Rozważania transferowe (dyskusja)

Ja pisalem o częstotliwosci wymienianych na forum nazwisk vs transfery przeprowadzone. My sie zawsze interesujemy dopoki nie uslyszymy ceny, po czym odchodzimy od stolu z uniesionymi brwiami i otwartą japą :slight_smile: do tej listy juz teraz moge dopisac Mounta, Rice, Caicedo.

No generalnie trudno się nie zgodzić, że forum swoje, a klub swoje i w większości przypadków klub podejmuje trafne transfery. Wystarczy popatrzeć co się stało z zawodnikami, którzy mogli albo prawie byli naszymi zawodnikami, a przepadli. Konoplyanka, Fekir, Brandt, który przedłużył kontrakt z BVB i już tam zgnije. Np. BILD doniósł, że jest teraz ogromna szansa, że Bellingham zostanie w klubie na kolejny rok. Jeżeli nie teraz to Liverpool i Real już po niego nie wrócą, a sam nie chce iść do szejków. Ciekawy jestem jak to się z nim dalej potoczy. Jak mamy iść po najmniej wymienianych zawodników to zostali już chyba tylko Enzo Le Fee i Koopmeiners. :wink:

Nasz zarząd chyba nie rozumie, że skoro coraz więcej $$ wokół tego sportu (oglądalność, sponsorzy, zarobek z dnia meczowego itd), to i więcej trzeba inwestować, by większy kawałek tortu móc sobie odkroić. Ich wyceny są aktualne, ale z trendami sprzed 10 lat. $$ w tym czasie napompowało do świata piłki tyle, że albo muszą się dostosować albo po prostu spieniężyć klub, póki nie zrzucą go totalnie ze szczytu, na który się wdrapaliśmy w poprzednich latach (lub opcja trzecia, najgorsza - wystarczą im miejsca 6-10 i raz na jakiś czas zryw, bo akurat udało nam się tanio ściągnąć kogoś, kto wybuchnie formą jak Suarez).

Ciężko oceniać co się stało z zawodnikami, którzy do Nas nie trafili i nie zaczęli pracować pod Kloppem. Oczywiście mogło to być więcej (albo całość) wymyślania ze strony dziennikarzy niż jakiegokolwiek zainteresowania naszym klubem, ale skoro przykładowo to Jurgen chciał Brandta, to zainteresowanie na pewno musiało jakieś być (a że Edwards odjebał perfekcyjnie i ściągnął Mo, to swoją drogą).

Co do Bellinghama - jeśli nie zejdzie z poziomu, na który wskoczył, to równie dobrze i my i Real możemy za rok do niego wrócić. Cała kariera przed nim, rok dłużej w BL raczej nie załamie mu jej.

Podobno bardzo realna jest tez opcja, ze teraz kupi go Real i wypożyczy na rok do BVB, czym obnizy nieco kwote transferu, a potem plynnie zastąpi odchodzacych pomocnikow. To by sie zgadzalo bo dzisiaj oglosili ze Kross zostaje jeszcze na rok w Realu.

NEW: Liverpool are prepared to re-enter the race to sign Jude Bellingham next season. #lfc [pete o’rourke - football insider]

<3

Jak nie odejdzie teraz w czerwcu do jakiegoś klubu to bardzo możliwe że będziemy walczyć dalej o niego

Tyle tylko, że spodziewam się scenariusza w którym za rok będzie kręcenie nosem, że za zawodnika mającego rok kontraktu BVB oczekuje 70-80 mln a może i nawet około 100 mln i znów zrezygnujemy z wyścigu o jego podpis

3 polubienia

David Ornstein potwierdza, że przedstawiciele Liverpoolu spotkali się z przedstawicielami Ryana Gravenbercha z Bayernu, a wcześniej Ajaksu.

Manuel Ugarte

Z tego co widzę, Manuel Ugarte nie był właściwie łączony z przeprowadzką do Liverpoolu. Wielu fanów jednak chce go mieć. Był na mojej liście od jakiegoś czasu, ale po prostu nie znalazłem czasu, żeby zrobić o nim porządny artykuł, aż do teraz.

Ugarte na pewno ma w sobie coś z ziomka. Zadebiutował dla Fenix w wieku 15 lat, a już w wieku 18 lat był ich kapitanem. Zgodnie z informacjami, które czytałem, mierzący 180 cm pomocnik rozpoczął życie jako napastnik, zanim został przesunięty do środkowej tercji.

Urugwajczyk przeniósł się do Liga NOS z Famalicao w styczniu 2021 roku i zaimponował na tyle, by przekonać Sporting do podpisania go w sierpniu. Początkowo był graczem drużyny pod Rubenem Amorimem, ale jego występy sprawiły, że rzucił wyzwanie Joao Palhinha o miejsce w wyjściowej XI. Niekoniecznie zmusił Portugalczyka do opuszczenia klubu, ale jego obecność bez wątpienia ułatwiła Sportingowi zaakceptowanie oferty z Fulham opiewającej na 20 milionów funtów zeszłego lata.

Mówiąc wprost, był on w tym sezonie potworem dla lizbońskiej strony.

Ugarte, który na początku tego tygodnia skończył 22 lata, zajmuje bardzo wysokie miejsce pod względem ilości podań (61 na 90) i skuteczności podań (91%). Wiem, że zawsze powtarzam, że kontekst ma znaczenie, a procenty na FBref należy brać z przymrużeniem oka, nie znając stylu drużyny, ale No15’s podsumowuje go jako zawodnika.

Jest w 84. percentylu prób podań, 92. percentylu udanych dryblingów, 99. percentylu udanych podań i tackli oraz 97. percentylu przechwytów. W skrócie, Ugarte widzi piłkę, wygrywa ją i utrzymuje - omijając przeciwnika dryblingiem lub wybierając kolegę z drużyny podaniem.

Były kapitan Fenixa dominuje również w powietrzu, wygrywając ponad 60% swoich pojedynków, chociaż walczy tylko o jeden na 90 minut.

W Sportingu 3-4-3 występuje jako podwójny pivot. W tym sezonie nie radzą sobie najlepiej w kraju i zajmują czwarte miejsce w portugalskiej ekstraklasie, ale latem stracili obu podstawowych pomocników, a jednocześnie starają się wprowadzić nowych graczy. To nie była najłatwiejsza kampania dla Amorima, a mimo to są w ćwierćfinale Ligi Europy, po tym jak w ostatniej kolejce pokonali Arsenal.

Pomocnik pokazał dominujący występ w drugim meczu z The Gunners. Wykonał 100% swoich dryblingów, wygrał pięć z ośmiu starć i odzyskał piłkę 10 razy przed zwolnieniem. To był faul, który musiał wykonać, by udaremnić kontratak.

Ugarte jest dokładnie tym, czego brakowało Liverpoolowi w tym sezonie w środku pola. Jest pełen energii i nieustępliwy w swoim podejściu do odzyskiwania posiadania. Czuję się uduszony tylko patrząc na niego. Wiem, że załączyłem do tego kawałka wideo, ale jest w nim jeden przykład, który chciałem podkreślić.

22-latek został zaskoczony i po wygraniu piłki znalazł się po niewłaściwej stronie człowieka, a drużyna gości chciała się przedrzeć. Większość w tej sytuacji chciałaby popełnić faul, aby zdusić atak.

W jakiś sposób dostaje swoje ciało między człowiekiem a piłką, zanim wślizgnie się i odzyska posiadanie. Porto nie było nawet w stanie się wypchnąć, zanim piłka do nich wróciła. Jak często w tym sezonie Liverpool pozwalał przeciwnikom na ucieczkę, kiedy we wcześniejszych latach byliby przyparci do muru?

Dodanie kogoś takiego jak Ugarte pomogłoby the Reds ponownie tłamsić przeciwników.

Podobno ma w swojej umowie klauzulę zwolnienia w wysokości 53 milionów funtów. Początkowo myślałem, że to trochę za dużo jak na kogoś w jego wieku grającego w tej lidze, ale im więcej oglądam, tym bardziej jestem przekonany, że mógłby z łatwością zrobić krok w górę i zdominować drużyny w Premier League.

Od czasu przeprowadzki do Portugalii Ugarte opuścił tylko dwa mecze i oba były związane z covidem. Jego obecna umowa obowiązuje do 2026 roku, choć mówi się, że Sporting chce ją przedłużyć. To co może pomóc w załatwieniu sprawy, jeśli będziemy zainteresowani, to nasze relacje z jego agentem, Jorge Mendesem.

By sam

3 polubienia

A on przypadkiem nie był jakimś przestępcą? XD

Nie jestem fanem tego pomysłu

Edit: widzę niżej, że sprawa jest niby wyjaśniona, ale wciąż wizerunkowo jest to tragiczny pomysł

A myślę że nawet jak sprawa jest “wyjaśniona” to wciąż nie wiemy co tam się wydarzyło i mimo wszystko jakiś niesmak i dystans jest, nie chciałbym takiego zawodnika w koszulce the reds

Ja Facebooku widziałem, że kibice Liverpoolu robią zbiórkę na transfer Bellinghama… Do czego to doszło… A FSG zgarnie kasę i tak go nie kupią :wink:

10 alternatyw dla Jude’a Bellinghama dla Liverpoolu
Mówiłem to już kilka razy, ale nigdy, przenigdy nie było tak, że Jude Bellingham albo zginie.
Postawa Liverpoolu w ostatnich okienkach transferowych mogła sugerować, że tak właśnie jest, z ich niechęcią do wykonywania ruchów za rzekomo gorszych graczy, podczas gdy człowiek BVB był wciąż osiągalny, ale w rzeczywistości zawsze była niezliczona ilość graczy, którzy mogli poprawić skład.
The Reds swoimi działaniami zapędzili się w kozi róg, nie ma co ukrywać. Decydując się na opuszczenie wielu okien i zasadniczo spisując ten sezon na straty, musieli pozyskać Bellinghama. Nie usprawiedliwiłoby to tego co było przed nim, ale w małym stopniu usprawiedliwiłoby to wszystko w bardzo wypaczony sposób.
Nadal jednak uważam, że w naszej obecnej sytuacji jest on luksusowym zakupem, a pieniądze potrzebne do jego sprowadzenia uczyniłyby go ogromnym ryzykiem. Bardziej sensowne byłoby podzielenie tego i podpisanie kilku graczy.
Ale podczas gdy z jednej strony jestem jak, tak, rozłożyć ryzyko, wydając pieniądze Bellingham na trzech graczy, jestem również zakłopotany, że klub jest niechętny do wydania takich pieniędzy, po tym jak tak długo zabiegał o niego. Prawie chciałbym, aby rozstali się ze 120 milionami funtów, aby zabezpieczyć usługi człowieka BVB i walczyć w przyszłym sezonie jako karę za ignorowanie środka pola przez tak długi czas. Zdaję sobie sprawę, że to dziecinne, ale muszą być reperkusje za używanie tych zawodników jako przykrywki dla braku wydatków.

Gdybym powiedział mojej żonie, że może zabiorę ją do tej wymyślnej restauracji na naszą rocznicę w lipcu, więc od teraz do tego czasu nie będziemy wychodzić, tylko po to, by potem zabrać ją do Nandos, padłyby słowa.
Powiedziawszy to wszystko, niekoniecznie kupuję ostatnie doniesienia, że Liverpool ochłodził swoje zainteresowanie angielskim internacjonałem. Może jestem w zaprzeczeniu, ale nie było potrzeby wypuszczania tych raportów w przypadkowy wtorkowy wieczór. Używali mediów, by przekazać wiadomość i wątpię, by była ona skierowana do fanów.
Jeśli jednak jest to prawda i The Reds odeszli od zawodnika, na punkcie którego Jurgen Klopp miał obsesję przez trzy lata, jakie mają opcje?
Pomyślałem, że przyjrzę się 10 możliwościom.
Znalezienie opcji środkowych jest znacznie łatwiejsze, gdy nie szukasz alternatywy dla Bellinghama. Jeśli zamiast tego przyjrzysz się profilom środkowej trójki i dopasujesz je do tego, co jest potrzebne na Anfield, pula potencjalnych celów nie jest tak mała, jak może się wydawać na pierwszy rzut oka.
Conor Gallagher został wymieniony w kilku artykułach i choć wydaje się, że jest to mało przekonujące połączenie, być może musimy spojrzeć na to szerzej. Widziałem kilka komentarzy na temat tego, że jest on standardem Evertonu po tym, jak The Toffees odrzucili ofertę za niego w styczniu. Luis Diaz i Diogo Jota byli również celami Evertonu przed przejściem na Anfield, więc nie możemy używać tego jako kija do bicia go.
Co jest szczególnie interesujące, to fakt, że kiedy wejdziesz na FBref i spojrzysz na graczy podobnych do Bellinghama, Gallagher jest na pierwszym miejscu. On prawie nie grał dla Chelsea w tym sezonie, więc jego próbka z 12 miesięcy jest niewielka - zaledwie 1785 minut - co utrudnia prawdziwą analizę liczb.
Rozmawiałem jednak z moim przyjacielem z Chelsea i powiedział on, że jeśli partneruje mu w środku pola gracz z piłką, taki jak Thiago, Gallagher będzie absolutnie w porządku. On może biegać całymi dniami, jest przyzwoitym nosicielem piłki i jest po prostu utrapieniem. 23-latek nie jest najlepszy pod względem technicznym, ale w tym sezonie nie wołaliśmy o to, potrzebowaliśmy nóg w środku pola, a on ma ich pod dostatkiem.
Oczywiście nie mógłby być jedynym środkowym nabytkiem, ale jeśli zostałby sprowadzony, by niemalże zastąpić Jordana Hendersona jako opcja na prawej stronie środka pola, to nie byłoby tak źle, prawda?

Następny w kolejności jest Manuel Ugarte. Dzisiaj będzie o nim artykuł, ale pomyślałem, że tutaj też coś o nim napiszę. Przypomina mi wyższego Ngolo Kante. 22-latek jest wszędzie, potrafi walczyć z każdym i z każdym, a do tego jest zwodniczo dobry w rozgrywaniu piłki jak na zawodnika zaszufladkowanego jako niszczyciel. Jestem w pewnym sensie w podziwie dla niego.

W przeszłości wspominałem o Manu Kone i Khéphrenie Thuramie. Kone jest prawdopodobnie bardziej defensywnym pomocnikiem, nie w tradycyjnym sensie, ale z tych dwóch, podczas gdy Thuram może wpływać na rzeczy w końcowej fazie. W tej chwili w składzie jest miejsce dla obu, ale dodanie dwóch kolejnych graczy projektu do mieszanki może być ryzykowne, biorąc pod uwagę wszystkie rzeczy.

Jeśli potrzebowalibyście lewego środkowego pomocnika, to wybralibyście Kone. Jeśli chciałbyś kogoś na prawą stronę, to byłby to Thuram. Problemem, który teraz mamy jest to, że kiedy początkowo wspomniałem o obu, byliby oni znacznie tańsi, przechodząc trochę pod radarem. Teraz obaj są ścigani przez największe kluby w Europie, więc można się spodziewać, że zapłacimy za nich więcej. Nie mówimy o 60 milionach funtów za zawodnika, ale podczas gdy zeszłego lata mogłeś podpisać obu za tę opłatę, teraz będziesz patrzył na bliżej 80 milionów funtów. Trochę większe ryzyko, prawda?

Gabri Veiga ma za sobą przełomowy sezon w Celcie Vigo i podobno jest teraz celem Realu Madryt, Liverpoolu, Manchesteru United i Manchesteru City. W zeszłym miesiącu napisałem o nim artykuł i byłem pod wrażeniem jego profilu. Jest też stosunkowo tani dzięki klauzuli zwalniającej, która wynosi 40 milionów euro. 20-latek jest niedoświadczony, ale gra z dojrzałością, która sprawia, że myślę, iż mógłby zrobić wrażenie w większym zespole.

Alexis Mac Allister był ostatnio wymieniany jako potencjalny cel dla the Reds i jestem jak najbardziej za. On jest zupełnie inny niż Bellingham jako gracz, ale zdecydowanie jest miejsce na jego profil w tym zespole Liverpoolu. Jak powiedziałem w artykule w zeszłym miesiącu, nie sądzę, że ludzie naprawdę doceniają to, jak wszechstronny jest zdobywca Pucharu Świata. On jest jak kameleon.

Zawsze możemy powrócić do naszego zainteresowania Moisesem Caicedo. Był wymieniany jako potencjalny cel we wszystkich raportach po informacji, że Bellingham nie jest już priorytetem. Podpisał nową umowę z Brighton dopiero po Nowym Roku, ale mam wrażenie, że miało to na celu przede wszystkim ochronę jego wartości. Napisałem o nim niezliczoną ilość artykułów, a jego występy pod wodzą Roberto De Zerbi tylko zwiększyły moją miłość do niego.

Jest kolejnym, który jest charakteryzowany jako jedna rzecz - niszczyciel - mimo że jest czymś więcej. Jest mocno zaangażowany w budowanie ataku dla Brighton pod wodzą włoskiego taktyka, dzieląc ciężar z Maciem Allisterem.

Widząc nazwisko Luki Sucica w artykule Neila Jonesa, byłem nieco zaskoczony. Wypadł on z gry z powodu kontuzji kolana i prawdopodobnie będzie musiał zostać przywrócony do gry w trakcie pre-seasonu. Ma klauzulę odejścia, która prawdopodobnie wynosi około 15 milionów funtów, ale czy the Reds mogą sobie pozwolić na to, aby grać na 100% po tym urazie, przynajmniej w krótkim okresie czasu? Jestem tu rozdarty, ponieważ jest to utalentowany zawodnik i jestem jego wielkim fanem.

Za podobno wysoką kwotę mógłby być okazją. Ale w takim razie po co kupować kontuzjowanego zawodnika, skoro naszym problemem od wielu lat jest nadmierne poleganie na zawodnikach podatnych na kontuzje? Byłbym zainteresowany, gdyby przybył jako trzecia opcja w środku pola tego lata, ale jeśli będzie jedną z dwóch, możemy mieć kłopoty.

Uważam, że Mason Mount jest absurdalnie niedoceniany, ale ilość minut, które spędził na boisku w ciągu ostatnich lat mnie martwi. Nie uważam jednak, że można przepuścić okazję podpisania kontraktu z zawodnikiem o takiej jakości, który dopiero wchodzi w swój najlepszy okres. Jeśli naprawdę nie podpiszemy kontraktu z Bellingham, to Mount powinien być priorytetem.

Matheus Nunes jest trochę jak Conor Gallagher, jeśli chodzi o to, że nie zachwyca, ale może okazać się funkcjonalnym atutem, jeśli zostanie odpowiednio wykorzystany. Wolves nie używali go w odpowiedni sposób i dlatego tak wielu jest rozczarowanych związkami z nim. W Sportingu był ustawiony w podwójnym pivocie i był tak dobry w prowadzeniu piłki i tworzeniu przestrzeni dla siebie i kolegów z drużyny. Gdyby był używany w podobny sposób dla Liverpoolu, byłby przydatny. Wolves używali go w szerokich obszarach i myślę, że to właściwie podkreśla jego wady i ukrywa jego mocne strony. Tak więc, choć na papierze byłby to słaby nabytek, to jednak, jeśli dojdzie do przenosin, będę go wspierał, by dobrze spisywał się w czerwonych barwach.

Na koniec mamy Ryana Gravenbercha. Trudno ocenić jego czas w Bayernie, ponieważ prawie nie grał. W Ajaxie byłem jego fanem. Potrafił dobrze przeprowadzić piłkę, potrafił wybrać podanie i był dość solidny, jak wyższy Gini Wijnaldum. Kto by tego nie chciał? Jeśli Bayern byłby zadowolony ze sprzedaży za rozsądną cenę, nie mam pojęcia dlaczego nie bylibyśmy zainteresowani holenderskim internacjonałem.

Są tam opcje. Jest ich całkiem sporo, jeśli mamy być całkowicie szczerzy. To nie jest koniec świata, jeśli Bellingham nie podpisze kontraktu z Liverpoolem, ale trochę by to zabolało.

By Sam

4 polubienia

Ta, albo się skończy jak teraz albo już go ktoś w te okno ściągnie, fsg będzie mówiło o staraniach i tyle z tego będzie xD

Gallagher, Ugarte, Gravenberch to nasze alternatywy? ha ha ha

Barella, Neves, Caicedo, Rice, Mount, Mac Allister to prawdziwe alternatywy za Bellinghama. Reszty bym nie tykał nawet patykiem. Mam dość kolejnych gównianych pomocników i szklanek w tym klubie. Na Gallaghera (regena Hendersona) nawet nie chcę patrzeć.

Też jestem niepocieszony, jeżeli zamiast Bellinghama mamy ściągać rezerwowych z innych klubów.

Tacy zawodnicy mogą być dodatkiem, a nie filarami naszej pomocy…

Może będzie jak z Núñezem, że na początku okienka przyjdzie jeden kozak, a później będą starali się o 2 solidniaków.

2 polubienia

Ja bym tutaj jednak Ugarte odróżnił od pozostałej dwójki, gra świetny sezon w lidze portugalskiej i lidze Europy, jest dostępny w miarę sensownej cenie i jeżeli miałby być transferem numer 2 do naszej lini pomocy to byłbym w stanie to zaakceptować. Gravenberch nadaję się moim zdaniem na transfer numer 3 do lini pomocy. Oboje nie są transferem typu Jude Bellingham, więc takim transferem, któremu nadałbym numer 1. Jeżeli naszym transferem numer jeden okaże się któryś z pomocników z Brightonu (prędzej podejrzewam Mac Allistera, choć to Caicedo jest moim małym marzeniem) to osobiście uznam okienko za udane i pogodzę się z odpuszczeniem Juda. Wydaję mnie się, że te transfery zostały nazwane jako alternatywa dla Bellinghama z powodu tego, że w tym przypadku będziemy mogli przeprowadzić transfer opcji 1 (tańszej niż Jude) i opcji 2/3, co ze względu na konieczną przebudowę wydaję się jak najbardziej sensowe.

2 polubienia

Jest po prostu poczeba taka, zeby te ludzie co do nas przyjdą we lecie, mialy 2 zdrowe nogi i takie co umiejom biegac wokolo caly czas dookola. Nic wiecej nie poczeba. To juz bedzie lepiej. Potem Jurgen wezmie hebel do reków i zacznie z nich rzeźbić i nie miną 2 lata i bedziemy mieli nowe osoby, nowy Wajmaldum, nowy Chenderson i nowy Melner. A wtedy znowy wrocimy na szczyt a na Amfield zaswieci slonce i wyjdzie tyncza.

1 polubienie

Ugarte, Gravenberch, Mount, Kone - taki zestaw pomocników nie wygląda źle, a możliwe, że byliby razem tylko nieco tańsi od jednego Bellinghama.
Fakt, że wolałbym w miejsce jednego Caicedo, ale nie wiem czy rzucimy tu 80-100. Mimo, że byłby to z punktu widzenia jego gry w Brighton IDEALNY następca Giniego. Już sobie wyobrazam oczami wyobraźni Ugarte - Caicedo - Thiago w składzie. Piękna pomoc.

Kolejna sprawa, że wygląda iż nowego ŚO będziemy szukać, skoro jest/było zainteresowanie Cowillem i Ndicką.

1 polubienie

Chciałbym tego 1 kozaka chociaż… wiadomo, że Thiago, Henderson , Fabinho będą w planach na następny sezon. Więc 1 transfer kozaka by dał bardzo dużo. Chyba, ze pożegnamy Fabinho, wtedy ten kozak wejdzie za niego, a reszta będzie uzupełnieniem po odejściu Oxa i Keity. Jeżeli przyszedł by kozak jak to ująłeś plus Gravenberch i może ten Mount nawet. To szczerze ja jestem na tak. Tylko pytanie czy tym kozakem będzie Mount właśnie, czy faktycznie ktoś o kim się nie pisze, a wzmocni z miejsca 1 skład. Pamietajmy, że szanse otrzyma Bajcetic. Więc może i DP nie ściągniemy, tylko kogoś kto może grać na 6. Ja bym chcial Mounta, Gravenbercha i w sumie już nie wiem kogo jeszcze. Może Bellingham zostanie w Bvb i wrocimy po niego za rok? Ta opcja wciąż istnieje…

1 polubienie

@Magerlfc

No ja liczę właśnie na Barelle plus powiedzmy Mount i jakiś jeszcze jeden dobry pomocnik.
Tak żeby w następnym sezonie hehe czy Fab nie wychodzili od 1 minuty, bo to będzie oznaczało, że po raz kolejny daliśmy pupy w okienku transferowym.

Za Faba jakby co może grać Bajčetić +Barella, Mount.

W obiegu Thiago i ktoś nowy, na puchary Miki reszta szrotu jak Hehe i Fab.

1 polubienie