Jest efektowny a przy tym mało efektywny. Dużo wiatru mało konkretów. Jota go zjada na śniadanie.
To jest, że to jest jeździec bez głowy i robi więcej szumu niż konkretów.
Do momentu kontuzji ten człowiek był naszym najlepszym piłkarzem. A teraz wrócił i nie grał źle. Troche za surowa ocena. Jeźdzcem bez głowy to można nazwać Carvalho czy Jonesa, a nie Diaza. C’mon.
Z Jotą jest różnie, albo strzela na zawołanie, albo nie strzela nic i jest absolutnie tragiczny i gramy w 10tkę.
Dziwnym trafem Jurek stawia Diaza przed Jotą. Jak dla mnie Diaz to piłkarz wyjątkowy i jeden z najlepszych skrzydłowych na świecie. Mam nadzieję, że to udowodni w przyszłym sezonie.
Odkąd Salah przestał dryblować Diaz to jedyny piłkarz w naszej kadrze z dryblingiem. Jak można go nie szanować
Robił to na świerzości po transferze.
Potem boisko zweryfikowało.
Ja tam nie kupuję tych bajek o kontuzjach, aklimatyzacjach i innych takich.
Jesteś dobry to grasz dobrze.
Cała filozofia.
Panowie wyżej mają rację - Diaz robi dużo szumu, ale mało z tego jest konkretów. Jakoś sobie nie wyobrażam, żeby chłop wsadził tyle bramek co Mane.
Tak naprawdę, to chłop grał pierwszy dobry sezon w Europie i Liverpool go wyjął w trakcie tego sezonu.
Zobaczymy co pokaże w przyszłym sezonie, On ma już 26 lat, powinien wchodzić już w swój prime, a póki co w 30 meczach PL strzelił 8 bramek.
Szobo + 30-40M i dodać opcję opcjonalnego przyszłego wykupu.
Wy sobie jaja robicie z tym Diazem? Sadio Mane w pierwszym sezonie w Liverpoolu strzelił całe 13 goli. A w przeciwieństwie do Diaza grał wcześniej w tej lidze w Southampton. Tak samo komiczne jest zestawianie Nuneza z Mane, który pomimo tego, że senegalczyk grał praktycznie od dechy do dechy w każdym meczu to strzelił od niego więcej bramek, chociaż gra głównie ogony.
Nieważne, czy masz połamaną noge, czy dwie, nieważne czy w ogóle masz nogi. Jak jesteś dobry to grasz i to dobrze grasz! Nawet bez ŚWERZOŚCI !
Daleko mu go grona najlepszych skrzydłowych na świecie ale to na chwile obecna, zobaczymy jak będzie w przyszłości. Kontuzja a przede wszystkim pośpiech Kloppa, którego następstwem była owa kontuzja mocno spowolniły jego rozwój.
Bo go zwyczajnie nadużywa. W meczu z Tottenhamem holował tą piłkę do przesady, jest czas na drybling i czas na podniesienie głowy. Na pewno umiejętności Diaza nie raz pozwolą wyrwać jakieś punkty rywalowi - zwłaszcza jeśli np. będzie to rywal który broni głęboko. Jeśli będziemy grali z Gakpo jako fałszywa 9, Diaz i Nunez pewnie będą walczyć o miejsce, co w sumie powinno być dobre i dla drużyny i dla każdego z nich. Jeżeli jednak będziemy grali klasycznym napastnikiem, no to wolałbym Nuneza/Jote i Gakpo w podstawie, a Diaz z ławki.
No i patrzysz płytko na futbol. A najgorsze żę masz w naszej drużynie przykłady, że czasem potrzeba czasu do aklimatyzacji.
Dla mnie Diaz-Gakpo-Salah to będzie wyjściówka na sezon 23/24. Nunez i Jota to będą zawodnicy jak ktoś wypadnie albo trzeba będzie poszerzyć linię ataku. Szkoda mi Nuneza w takim wariancie bo uwielbiam chaos, który szerzy, ale nie wierzę, że Klopp wystawi go do ataku z Diazem na skrzydle. To byłby obłęd
Widzę, że poniedziałek się udzielił Twojemu humorowi ( ͡° ͜ʖ ͡°).
Dla Ciebie jest to płytkie spojrzenie, dla mnie prawidłowa ocena.
Tylko tyle i aż tyle.
No właśnie, dlatego ty piszesz głupoty zamiast zastanowić czemu tak i jest i czy rzeczywiście tak jest.
Całę esje można pisać o klimatyzacji piłkarzy w klubach. Choćby od klimatu, stylu gry, przygotowania fizycznego. Umiejętności mogą nie mieć nic do tego.
Przypominam że Modrić po pierwszym sezonie w Realu został uznany za najgorszy transfer sezonu w La Lidze. Robertson i Fabinho nadawali się na odstrzał z klubu po pierwszych pół roku.
Mogę się zgodzić z kwestią “Jesteś w formie grasz” , ale nie mogę zgodzić się z bagatelizowaniem czemu ktoś nie jest w formie. Bo jest wiele czynników.
Dla mnie zwyczajnie to jest usilne szukanie usprawiedliwień i szukanie ,kwadratowych jaj’'.
Tutaj źle wcześniej wypisałem.
Kontuzje mają JAKIŚ TAM wpływ, ale nie duży.