Rozważania transferowe (dyskusja)

Zamiast niego wole zeby obrońcę ściągnęli.

Z transferami ogólnie jest tak, to bardzo duży truizm, ale przede wszystkim sam zawodnik musi chcieć przejść do danego klubu. Dlatego pierwsze podchody robi się z obozem piłkarza.
Jest tak wiele czynników, kontakty z agentami, charakter zawodnika itp, to z perspektywy klubu, z perspektywy zawodnika to zarobki, projekt, miejsce do życia, liga mistrzów itp.
To nie jest takie proste, musi wiele czynników zagrać. To nie niewolnictwo, że aktywujesz klauzulę i masz gościa.

Parę osób zapomina o tym jak pojawiają się posty o sprzedażny naszego "szrotu’. Dlatego tak odpowiedzialnie trzeba podchodzić do transferów, bo na końcu jest kontrakt który chroni zawodnika i on nie musi się nigdzie ruszać jeśli nie chce

10 polubień

Nie oszukujmy się czeka nas 38 spotkań w lidze około 16 w lidze Europy do tego mamy dwa puchary w Anglii więc Bajcetic będzie miał szansę się nagrać

3 polubienia

Ja sądzę że kasa jest (nie jesteśmy biedniejsi niż Arsenal), po prostu Jurgen chce lepszego gracza niż Inacio, woli pewnie Colwilla i będzie czekał żeby jego sytuacja się w Chelsea na 100 procent wyjaśniła, raczej po Gvardiola nie pójdziemy ale na anglika Jurgen poczeka z tydzień czy dwa, Inacio można w każdej chwili kupić.

Jesteśmy i to znacznie. Wystarczy sobie porównać wydatki na przestrzeni kilkunastu lat. Przepaść

Klub już wydał lekko ponad 100 milinów w tym okienku. Nie wiem ile wynosił budżet transferowy, ale jestem prawie pewny, że zostały już okruchy. 10 mln może 20 mln. Bez znaczenia, bo za takie pieniądze nikogo jakościowego nie kupimy. Teraz mamy fazę czekania na oferty za Thiago i Matipa. Może ktoś się po Fabinho zgłosi. Kolejne transfery będą zależeć od tego

1 polubienie

Arsenal wydał dużo więcej, a nie wygrał totalnie nic i to jest subtelna różnica. Jeden sezon przed nami i tyle. Kolejny już taki nie będzie. :wink:

1 polubienie

Co z tego że 40 mln skoro w kasie klubu jest pusto.

Śmiać się czy nie, idę o zakład, że przy okazji transferu Dominika znowu ‚rozciàgnęliśmy’ budżet

I dalej jest gdzie jest

Bo to nie Fifa 23 i nie kupuje się gracza dwoma kliknięciami. Transfery to bardzo skomplikowane procesy, angażujące multum ludzi. Kolega @mazi szerzej to wyjaśnił.

Tak naprawdę z Inácio nigdy nie łączyły nas mocne źródła i to nie jest transferowy pewniak. Na pewno kupimy środkowego obrońcę. Kwestia tylko kto to będzie.

Przyjście Szobo i Maca rozwiązało problem środka pola. Już mamy 8 pomocników i kolejne przyjście będzie potrzebne tylko jeśli Thiago lub Henderson odejdą. Siłą rzeczy nie ma miejsca na 9 pomocników, a jeszcze dochodzi kwestia Trenta.

Czekamy cierpliwie na dalszy rozwój sytuacji.

6 polubień

Poprawię tylko, że nie ma miejsca na 9 dobrych pomocników, a tych jak oba transfery odpalą mamy 3! Jak Thiago się połamie co jest wysoce prawdopodobne to mamy 2 dobrych pomocników i 7 podatnych na kontuzje, młodych nie wystarczających na podstawę albo ogórków.

Więc nie tak dużo, a patrząc na Zeszły sezon na nasz atak gdzie wypadł Diaz i Jota, to dwóch dobrych napastników na 3 pozycje to za mało ( transfer dodatkowego napastnika Gakpo nas pod koniec uratował) , analagoczna sytuacja może wydarzyć się w pomocy. Teraz czy my chcemy podejmować podobne ryzyko 2 rok z rzędu?

1 polubienie

Tak jeszcze kończąc wątek pomocy - zakupy Mac Allistera i Szoboszlai’a to dopiero początek przebudowy. Za rok odejdzie Thiago i zapewne Henderson. Przyszłość Fabihno też nie jest pewna. Teraz pytanie czy tą przebudowę przyspieszyć sprzedając Thiago już teraz i kupić zastępcę czy czekać rok i wtedy odejdzie za darmo… Kolejna kwestia to obrona. Czy sprzedać Matipa już teraz i kupić jakościowe zastępstwo czy czekać rok żeby odszedł za darmo jak Thiago. Wiele jest znaków zapytania. Na pewno przez te lata zaniedbań teraz potrzebujemy dużo więcej niż dwóch transferów

Wykupienie piłkarza z klauzulą wcale nie jest tak angażujące. Wystarczy się dogadać z piłkarzem i środowiskiem, klub ma mało do gadania

Tylko, że klauzule trzeba uiścić od razu z góry. A My już chyba tak zrobiliśmy z Szaboszlaiem. Wiec kupując następnego w taki sam sposób za chwilę złamiemy FFP… Wiem, że to brzmi dziwnie w naszym przypadku ale tak może być.
Dodatkowo dochodzi fakt, że kolejne pieniądze byśmy musieli wykładać z góry. Czyli liczac ok 100mln byśmy wyłożyli od razu.

@kuczq klauzula wykupu to już inna historia i mocno upraszcza transfer.

@Lapaino zupełnie się z tobą nie zgadzam. Największych połamańców już nie ma w składzie, ostał się tylko Thiago. Jones, Elliott i Bajcetic już powinni być traktowani jako pełnoprawni członkowie pierwszego zespołu. Oczywiście, słabsze mecz będą się im zdarzać z racji wieku, ale nie można dopuścić do sytuacji, że zablokuje się ich rozwój.

W mojej ocenie, linia pomocy na dzień dzisiejszy wygląda bardzo dobrze. Mieszanina młodości i doświadczenia.

tylko Szoboszlaia dopielismy w czerwcu i on jest liczony do FFP za poprzedni sezon, kolejne transfery będą juz z nowego rozdania. Wiec to akurat nie powinno byc problemem, gorzej ile my tam mamy w kasie, ale dzis znowu czytalem , że mamy dolozyc 5 baniek i zlozyc znowu oferte za Schurrsa ( nie daje linka, bo źródło z dupy, ale od paru dni ten Schurrs sie przewija)

Czy ktoś mógłby napisać coś więcej o graczu Torino? Jaka charakterystyka?

No i co? Przy Gakpo też był lament, że finanse naciągnięte.A jednak kasa na Maca nie Szable się znalazły.

:clap: :clap:

Ludzie tak chętnie sprzedali by Thiago, zapominając, że jeśli Fabs nie wróci do formy to mamy całe 2,5 klasowego pomocnika (jeśli tak jak napisałeś, oba transfery wypalą). Ta połówka to dlatego ,że Hiszpan się połowę czasu leczy. Jeśli nie ściągniemy tutaj młodszego zastępstwa dla Thiago (Laiva to mógłby być co najwyżej zastępstwem za Fabinho) to nie ma co go ruszać.

4 polubienia

Z największych połamańców ostał się nie tylko Thiago, bo jeszcze Konate dlatego wzyscy chcą stopera