Rozważania transferowe (dyskusja)

Ja tam akurat lubię jak nie ma takich informacji, a nagle wypływa news, że kluby się dogadały i zawodnik leci na testy.
Z tymi newsami o transferach Liverpoolu jest jak z czerwonymi kartkami dla przeciwników w meczach z nami. Im więcej, tym gorzej dla nas.

Tymczasem szklanka:

6 polubień

Gvardiol za 90mln€ the most expensive CB in the history. via @fabrizioromano

Imo mocno przepłacony transfer, ale dla szejków to drobne :wink:

Tak. Przez ostatni rok Kone leczył się przez 111 dni. To prawie 1/3 roku.

3 polubienia

Mnie naprawdę bardzo dziwi, że nie idziemy po Inacio. Gość jest dobry w rozegraniu, młody i ponoć klauzula 35 mln. Ciekawe dlaczego nasze exele nie zapaliły się przy nim na zielono.

Zapewne z powodu polityki FSG w kwestii srodkow przeznaczanych na transfery. Teoretycznie mamy srodek obrony obsadzony 4 zawodnikami, a najwieksza bolaczka jest brak defensywnego pomocnika. Jednoczesnie widac, ze klub ma juz mocno ograniczone srodki na wzmocnienia, bo niewiele slychac o ruchach w kwestii obrońcy, a bez sprzedazy Matipa czy Gomeza pewnie uznaja, ze i tak nie ma potrzeby nikogo kupiwac

Tak, podajac informacje w ten sposob i piszac o ilosci opuszczonych dni zakrzywiasz po prostu rzeczywistosc. 47% czasu, który opuścił Francuz to kontuzja, która odbyla sie po sezonie, na MME. Wiadomo, wplynelaby na jego przygotowania do nowego sezonu, ale nadal.
Co ma ilosc dni do faktycznie opuszczonych spotkan? W ciagu 3 sezonow na 109 meczow opuscil ich 9. Rozegral 102 spotkania, praktycznie do 90 minuty. To jakies ~9% opuszczonych spotkań.
Podsumowujac: Nie kazdy jest fenomenem fizycznym, tak jak Salah, ktory w ostatnich 10 sezonach opuscil ze 4 spotkania. Kontuzje to cos normalnego w sporcie, zwlaszcza zawodowym. Pisanie o kims “szklanka”, kiedy w tym klubie jeszcze do niedawna wystepowali pilkarze, ktorych lista kontuzji miala po kilka stron jest po prostu zenujace. Po to masz szeroka kadre, ze w razie kontuzji danego pilkarza, ma go kto zastapic.
Ciekawe czy plakales, kiedy przychodzil Szoboszlai, bo ten to jest dopiero szklanka!

2 polubienia

Przecież my sprzedaliśmy dwóch gości za 52 mln xD plus 7 piłkarzy zwolniło tygodniówki. Jeśli w nowy sezon wejdziemy z Szobo i Maciem i powtórzy się poprzedni sezon oraz sezon 20/21 to chyba nie warto już emocjonować się wynikami drużyny. Przynajmniej do zmiany właścicieli. Ja ocenę okienka zostawiam na 1 września. My potrzebujemy do skompletowania konkurencyjnej ekipy jeszcze jednego dobrego pomocnika i jeszcze jednego dobrego defensora. Każdy inny scenariusz będzie wywieszeniem białej flagi, ewentualnie liczeniem na cudotwórstwo Kloppa.

6 polubień

Screenshot 2023-08-03 at 21-12-19 Anfield Edition on Twitter

Mmm kolejny za darmo. My to mamy leb do interesow. Z drugiej strony, przyszedl “za darmo” :smiley:

Nie nie płakałem. Nie płakałem też jak przychodził Konate który miał uraz przez który pauzował chyba ponad 200 dni. Bo to były jednorazowe przypadki, a i ilość lapanych urazów jest krótka. Jeżeli chodzi o Kone to ma dłuższą listę urazów. A te dni to te które się leczył. Wypadło tak, że urazy były w okresach gdzie meczów mniej było.

Faktycznie, krotka. Pomijajac powage danego urazu, ktory sie Konate przytrafil kilkukrotnie XD

Jak juz mowilem, z twoja definicja "szklanki, to chyba tylko Salah nia nie jest.

A z ta iloscia urazow wybacz, ale nie rozumiem. Wedlug twojego rozumowania lepiej miec jedno zerwanie wiezadel (tudziez inny powazny uraz) niz np piec stluczen, zachorowan czy delikatnych urazow miesniowych? :smiley:

Ja tez właśnie mam taką hipotezę. Przeciągamy Lavie by zobaczyć czy Kone prawidłowo zdrowieje. Jeżeli jest ok - to pójdziemy po niego (i według mnie prawidłowo).

2 polubienia

No dobra. Ale jest taki problem… wy to wszystko wymyślacie…

Nie ma nawet jednej wiarygodnej przesłanki, że tak się dzieje.

Jak czekamy na Kone, to czemu w międzyczasie nie zajmiemy się obrońcą, skoro obrońcę też potrzebujemy? Logika jakaś?

Przecież to nie są szachy 5d. Chcemy kupić zawodnika, to po prostu ofertę złóżmy.

4 polubienia

Ja wam powiem, że przez większość okna byłem pewny, że zrobimy 3 transfery do pomocy i jak się uda to jeden obrońca

Ale teraz to z każdym kolejnym dniem moja nadzieja na ogólnie 3 transfer mocno spada. Jakoś ta stagnacja na rynku i brak postępu jest dla mnie mocno stinky

Stagnacja nie jest na rynku tylko w naszym klubie. Pierwsza oferta za Lavię była śmieszna, druga była przygotowana, ale nie wysłana. Wysłali ją dopiero po 4 dniach. A trzecia jest teraz “w przygotowaniu”. Myślisz, że ją wysłali? A gdzie tam. Po weekendzie najwcześniej.

To zupełnie tak, jakby przy wielomilionowych transakcjach, nie można było wysłać przedstawiciela na negocjacje, a wszystko załatwiali pocztą rozwożoną dyliżansem.

Bez względu na to, czy Lavię kupimy, fakt że działania na rynku transferowym są żałosne, pozostanie. Umieją kupić gracza za klauzulę i na tym ich możliwości się kończą.

1 polubienie

Chłopie, oglądanie każdego funta z każdej strony w ofercie wartej 40 mln troche chyba trwa c’nie? Okaż trochę zrozumienia :sweat_smile: :sweat_smile:

Widziałem nawet tweeta w którym pisali, że w ofercie sprawdzane są błędy ortograficzne i przecinki, więc jestem w stanie uwierzyć.

Tak lepiej mieć długą kontuzję i ją wyleczyć niż ciągle łapać urazy i wypadać co chwilę na kilka tygodni. Przykład Van Dijk, wypadł na dłuższy czas po zerwaniu wiazadel a teraz wrócił i gra cały czas a urazy omijają.

Jakbyś wiedział to Konate miał kontuzję, leczył ją doraźnie przez kilka miesięcy, później wrócił i kontuzja się odnowiła więc podjęto decyzję o operacji po operacji i dłuższej rekonwalescencji ta kontuzja już nie wróciła. Jakbyś prześledził temat to byś wiedział.

Kone przypomina mi z tą podatnoscią na urazy Thiago, wiadomo, że Hiszpan jest starszy i miał więcej urazów, ale pojawiają mu się często, zazwyczaj po kilka razy na sezon, to samo było z Hendersonem, że co jakiś czas coś mu dolegało. Takim zawodnikiem też jest Renato Sanches, który był to rozpatrywane jako wzmocnienie jakiś czas temu.

Wygląda na to, że takim zawodnikiem jest Kone. Więc nie chcę mieć takiego zawodnika, który będzie wypadał kilka razy w sezonie.

Wiadomo, że urazy się przydażają piłkarzom i jest to naturalna kolej rzeczy, ale jak takie urazuy przydażają się za często to jest tu coś nie tak. Raz na dłuższy czas uraz złapie Trent, Robertson czy Jota i to jest normalne, ale jak takie urazy przydażają się częściej to jest coś nie halo i nie mówię tu o zawodnikach typu Keita, Ox, Wilshare, Rosicky gdzie takie urazy przydazaly się ekstremalnie często. Ale zawodnikach którym te urazy przydażają się rzadziej ale i tak za często jak Thiago, Hendo, Matip, Aaron Ramsey, Koman, Dembele.

Rozumiesz o co mi chodzi?

Powinniśmy pójść full opcja po duet Fofana - Camara z Monaco. Kto oglądał ostatni mecz z Arsenalem ten mnie zrozumie. Czyli nikt, bo tu wszyscy oglądają tylko kompilacje i nic nie wiedzą. Znając życie to przyjdzie jakiś Manu Kone.