Wczorajszy wieczór i dzisiejszy poranek pokazują jedno, a mianowicie, że presja ma sens
I nie mam tutaj na myśli nas, jako kibiców, bo nasze forumowe przemyślenia oczywiście nie mają w tym procesie większego znaczenia. Natomiast, wypowiedzi byłych piłkarzy, takich jak Carragher, czy tym bardziej domniemany szantaż Kloppa o możliwym wcześniejszym opuszczeniu klubu, już zdecydowanie tak
Transfer Caicedo to dla nas rewelacyjna informacja. To jest zawodnik wręcz pod nas skrojony. Może grać jako defensywny pomocnik i prawy obrońca, co przy hybrydowej roli Alexandra-Arnolda może stworzyć nieprawdopodobne i nieprzewidywalne dla przeciwników kombo
110 milionów funtów to ogromna kwota, ale on jest tego wart. Czasami trafiamy na “perełki” jak Robertson, które okazują się być okazją rynkową, a czasami, by zyskać na jakości, trzeba, wzorem van Dijka, po prostu rozbić bank. Biorąc pod uwagę ogromne wydatki “na czysto” pozostałych klubów Premier League i fakt, jak my skromnie przy nich wypadamy, uważam, że, kto jak kto, ale my mieliśmy pełne prawo do wydania takiej kwoty. Tym, bardziej, że pod względem przestrzegania FPL jesteśmy wzorem dla innych
Co do FSG, w ostatnich tygodniach/miesiącach byli (również przeze mnie) słusznie krytykowani, dlatego, by być uczciwym, serdecznie gratuluję im odwagi i otwartości do przeprowadzenia tego transferowego ruchu. Jeśli tak długo wałkowany Lavia był faktycznie “zasłoną dymną”, to czapki z głów dla Jörga Schmadtke i całej ekipy rekrutacyjnej. Nie powiem, że FSG zamknęło mi tym transferem buzię, bo, pomimo ogromnej ekscytacji, wciąż potrzebujemy obrońcy i większej głębi składu.
Tak czy inaczej, transfer Caicedo jest tym wzmocnieniem, które może z miejsca przywrócić nas do roli głównego konkurenta Man City w walce o mistrzostwo Anglii. Nie chcę, oczywiście, zbytnio “pompować balonika”, ale tak może faktycznie być
Bardzo ważnym czynnikiem jest, również zgranie i znajomość Moisesa Caicedo z Alexisem Mac Allisterem, co może przy okazji rozwiązać problem będący wynikiem wymiany całej linii pomocy. Uważam, że obecność w Liverpoolu może wynieść na wyższy poziom, zarówno dwóch byłych graczy Brighton, jak i Dominika Szoboszlaia. Jestem naprawdę bardzo zadowolony