Rozważania transferowe (dyskusja)

Ogólnie Jurek kilka razy podkreślał, że nie będzie ściągał zawodników co nie chcą u nas grać. Jeśli to prawda z Caicedo i jego chęcią dołączenia do Chelsea, to napewno go odpuścimy.

Pytanie też czy można wierzyć Romano tak w 100% jeśli chodzi o transfery do Liverpoolu. Na razie tylko on podał tę informację, trzeba jeszcze poczekać na potwierdzenie od Joyce`a.

Ale gość ma kiełbie we łbie … Brighton ma mu więcej do zaoferowania niż Chelsea, Liverpool ma mu więcej do zaaoferowania ale może lubi karuzele losu… bo Pochettincho wyleci po 5 przegranym meczu w lidze to jest pewne jak 2x2. Ale jego decyzja i jego wybór dobrze że ten klub przyzwyczaił mnie do takiego heavy metalu :smiley:

Niech ten Caicedo sie ciagnie jesli to prawda co pisze Romano

Skoro Jurgen podobno gadał z Caicedo przed konferencją, a na konferencji Jurgen z uśmiechem potwierdził umowę z Brighton to nie wierzę, że jeszcze przed konferencją Caicedo mu powiedział coś w stylu " Wolę Chelsea". Coś mi tu mocno śmierdzi.

1 polubienie

Mieszkanie w Londynie i tygodniówka z rzędu 200k+/week. Myślisz, że Brighton co roku będzie w TOP7, a Chelsea od teraz ciągle 10 w tabeli? xD Brighton wcale nie ma mu więcej do zaoferowania.

3 polubienia

Kasa misiu, kasa….
Tego się obawiałem

Ponoć Caicedo ustnie umówił się z Chelsea juz w maju. Tak więc po prostu trzyma sie dżentelmeńskiej umowy zawartej z niebieskimi

Tak, Schamdtke, czyli gość, który jest na czas określony sam przeprowadzał największy transfer w historii klubu xD

Pewnie wyglądało to tak, że Caicedo dał zielone światło na transfer (dużo było info, że wczoraj miał rozmawiać z Kloppem), a dzisiaj dostał od CFC ofertę nie do odrzucenia i się chłopu odwidziało.

Nie jestem entuzjastą FSG i polityki transferowej klubu, ale no ciężko tutaj wg mnie kogokolwiek z klubu winić, że taka, a nie inna sytuacja miała miejsce.

Bo wersja, że wina leżała po stronie klubu, tj. nie wybadali Caicedo, jest zwyczajnie idiotyczna, biorąc pod uwagę jak w praktyce załatwia się transfery (tj. najpierw uderza się do zawodnika) xD

5 polubień


czyli jak nas przebija to dostana zielone swiatlo na transfer

Przebiją na 100%. Pytanie co teraz z Nami? Wracamy szybko po Lavię + ŚO i zamykamy się w 100 bańkach? Tak chyba trzeba zrobić.

Czyli wracamy po Lavię za 50-60 mln?

Oh, tym bardziej zwycięstwo w niedziele będzie miało cudowny smaczek.
Jeśli mamy 110 mln na Caicedo, który woli Chelsea, to lepiej wydac na Lavię i Inacio.

Należy postawić pytanie dlaczego my w maju nie interesowaliśmy się nim skoro widać pieniądze były? Fajne to były 24h, jak to kibice LFC sobie pomarzyliśmy troszkę, a teraz budzimy się i pomocy jak nie było tak dalej nie ma, a klub pokazał na rynku, że pieniądze są i będzie jeszcze trudniej wyciągnąć kogoś dobrego.

3 polubienia

Właśnie pieniędzy mogło nie być. Nie wiedzieliśmy, ze sprzedamy Fabinho i Hendersona

1 polubienie

Dokładnie, największy zarzut można mieć do FSG, że standardowo pieniądze trzymają w skarpecie zamiast wyłożyć je na wzmocnienia. Jak już zdecydowali się zainwestować w skład wielką sumę to okazuje się, że jest już na to za późno

Jeśli ten transfer nie dojdzie ostatecznie do skutku to zostają nam dwa dni przed meczem żeby sprowadzić spd i kto ma nim niby zostac…

Caicedo nawet jakby przyszedł do Nas dziś to by nie zagrał, za mało czasu na zarejestrowanie zawodnika.

Oczywiście, że tak. Dodatkowo nie małe tygodniówki, które pobierali miały duże znaczenie. Docelowo miał być środek Fab- MacAllister- Szoboszlai.
Co do Caicedo. Grajek całkiem spoko, ale jak nie chce grać u nas? To niech idzie tam gdzie chce. Nie pierwszy nie ostatni. Tylko kto teraz? Lavia? Może ktoś inny jednak? Pieniądze sa jak widać. Ja bym to rozłożył na 2 zawodników. DM i ŚO. Nie tylko jeden Caicedo jest na świecie…

Na ten mecz już nie ma co liczyć, że kogoś innego nic Caicedo ściągniemy. Jednak jeden mecz bez rasowego SPD przeżyjemy :smiley: