Rozważania transferowe (dyskusja)

Brighton puszcza zielone światło na dalsze licytacje. Tutaj już nie mamy nic do gadania.

1 polubienie

To fajna gierka, pokazanie światu, że mamy kasę na DM. Mistrzowska gierka. Tym bardziej, że z Lavia jest prosta sprawa - On chce do LFC, a Soton chce, a pewnie bardziej chciało, 50 mln

1 polubienie

Brighton to klub handlujący ludźmi, zapomnijcie o ambicjach sportowych i zasadach liczy się tylko kto da wiecej. Myślę że z tej sagi LFC wyjdzie silniejsze o ile oczywiście zamkniemy temat Lavii szybko i skutecznie. Caicedo w tej całej sytuacji jako czlowieka nie ma, a to oznacza że jest dzbanem do tego toczonym przez bandę pijawek. Dla CFC interesy z dzbanami to nie pierwszyzna , mają też trenera przyzwyczajonego do tego że w klubie nie ma wiele do powiedzenia. Mam wielką ochotę ich rozpierdolic w niedzielę.

2 polubienia

Panie Henry jeszcze nie jest za późno, telefon do Edwardsa pan ma, podobno 110 milionów funtów na wydanie też . Niech pan dzwoni i prosi go o powrót a jeszcze ten sezon może być uratowany

Albo pokazanie swietym, ze Lavia to nie jedyna nasza opcja. Nie wszystko jest takie proste jak wyglada na pierwszy rzut oka

No chce wydać ale on nie chce :rofl:

1 polubienie

Najgorsze w tym nie jest to, że Caicedo przejdzie do Chelsea. Najgorsze jest to, że Liverpool się kompletnie ośmieszył, właściwie wszędzie się z Nas śmieją. Złożyliśmy rekordową ofertę za zawodnika z którym nie byliśmy kompletnie dogadani, to brzmi jak jakaś amatorka. Zaraz każdy Nam wywinduje ceny w kosmos wiedząc, że mamy hajs do wydania.

1 polubienie

I to będzie dobry pretekst żeby jej nie wydawać :crazy_face:

Na razie pokazali Lavii który w odróżnieniu od Caicedo chciał tu przyjść że nie jest pierwszym wyborem, teraz może mu się odwidzieć

1 polubienie

Dobra dawajcie tego połamanego Kone albo Lavie…Ech.

3 polubienia

Wstrzymałbym się z jakimkolwiek ocenami naszego podejścia, klubu czy piłkarzy.

Sytuacja na ten moment jest bardzo niejasne na wielu poziomach. Polecam przejrzeć ten wątek Melisy z TT, bo ona tam podaje Smitha, który przedstawia całą te sytuacje od innej strony.

1 polubienie

Romano pisał że Chelsea wycofuje się z Adamsa bo szukają kasy żeby rzucic za Caicedo - ich priorytet transferowy… Ja tam czekam na mecz z nimi ze zniecierpliwieniem. :slight_smile:

1 polubienie

Ale za co mieć tu pretensje do Brighton? Zaakceptowali naszą ofertę i gdybyśmy doszli do porozumienia z agentem Caicedo, to byłby nasz. Jednak Caicedo nie chce do nas przyjść, bo Chelsea oferuje mu znacznie większą tygodniówkę. Co ma Brighton zrobić w takiej sytuacji? Po prostu muszą zaczekać aż Chelsea wyrówna naszą ofertę, oni muszą patrzeć na swój interes, a nie na nasz.

Pretensje o brak transferu Caicedo możemy mieć tylko do siebie. To nasza wina, nie Brighton.

Jeśli pójdzie do Chelsea, to będą mieli fantastyczny duet w pomocy - Enzo Fernandez i Moises Caicedo. A my się dalej zastanawiajmy…

Swoją drogą, Fabinho odszedł dwa tygodnie temu, a my budzimy się dopiero dzisiaj. Amatorka.

5 polubień

Nawet jakby transfer doszedł do skutku, to co by się musiało stać, aby Caicedo odzyskał szacunek graczy, Jurgena,a jego gra była profesjonalna. Jeśli wierzyć doniesieniom to on BARDZO chce do Chelsea i nie widzi innej możliwości gry. To z góry powinno zerwać negocjacje. Jaką mamy gwarancję, że będzie grał na wysokim poziomie DLA NAS ?? Czy ktoś zagwarantuje, że nagle mu plecy nie zaczną dokuczać? Ja bym odpuścił po takich deklaracjach i szopkach.

1 polubienie

I to na lata… #20znaków

1 polubienie

Ja to widzę tak - jeśli Caicedo nie będzie chciał dołączyć do LFC, bo dostał lepszą ofertę finansową od Chelsea, to naprawdę trudno będzie mieć do zawodnika jakiekolwiek pretensje. Pod względem oferowanej tygodniówki raczej nie możemy z Chelsea konkurować.

Nic dziwnego, że w związku z tym trzyma się wersji, że chce dotrzymać obietnicy i dołączyć do CFC (przynajmniej w oparciu o to, co pojawia się w mediach). Dla niego to idealna narracja, która później idzie w świat.

My weszliśmy do gry bardzo późno i na pierwszy rzut oka zrobiliśmy bardzo dużo przebijając ofertę Chelsea i dając Caicedo szansę dołączenia do sportowo, na chwilę obecną, lepszego klubu. Reszta jest w rękach zawodnika.

Brighton wie, że w związku z zainstniałą sytuacją musi go sprzedać, więc jeśli będą zmuszeni rozważyć lepszą ofertę od Chelsea, to na pewno to zrobią. Z biznesowego punktu widzenia jest to całkowicie logiczne. Tym bardziej, jeśli Caicedo odmówi przejścia do nas.

Wówczas trzeba będzie ponownie skupić się na Lavii, zapomnieć o temacie i ruszyć dalej. Już i tak dużo czasu straciliśmy w tym okienku najpierw na przedłużające się negocjacje z Soton, a teraz nagle ta sytuacja z Caicedo, która nie wiadomo kiedy się wyklaruje.

Fajnie, że coś działamy na rynku transferowym, ale finalnie będziemy oceniać to, co udało się osiągnąć.

Nie wiemy jaka sytuacja jest naprawdę i jak się rozwinie, po zaakceptowaniu oferty od nas to powinien mieć zakaz rozmawiania z Chelsea, czym to się różni od naszych rozmów z Van Dzikiem za plecami Southampton, powinna być reakcja FA, jeśli nie ma tego w przepisach to są dziurawe.

1 polubienie
1 polubienie