Southampton - Liverpool

Swoją drogą ostatnie zdania tutaj o naszych mocnych końcówkach sezonu teraz się już niestety tak nie sprawdziły, bo gdybyśmy wygrali ostatnie 2 mecze a nie zremisowali to byśmy mieli te 4 miejsce XD

Chociaż też trzeba mieć pod uwagę Newcastle i mocniejsze zaangażowanie przy niepewnej lidze mistrzów

1 polubienie

Wygrali, ale tak po 4:0…

3 polubienia

No właśnie, poza tym Newcastle nie mając pewnego awansu zagraliby inaczej, takie gdybanie a prawda jest taka że przegraliśmy LM fatalną pierwszą połową sezonu.

1 polubienie

No tak to też prawda, zgodzę się

Ale i tak szkoda, że nie wyciągnęliśmy 6 punktów…

Jakbysmy wygrali ,to byloby 9 wygranych pod rzad, rekord PL ile jest 18. A do 2017 roku 14. Wiec moze dobrze, ze te remisy bo patrzac na statystyki to bysmy max 4-5 spotkan na otwarcie sezonu wygrali. :smiley:

Ten mecz był dobrym podsumowaniem tego najgorszego w erze Kloppa sezonu. Może nawet dobrze że tak wyglądał bo ostatnia seria dobrych wyników mogłaby w jakimś stopniu zatrzeć to jak był beznadziejny i dać wodę na młyn właścicielom i ich propagandzistom.
Nasz brak głębi składu został boleśnie obnażony, nie zagraliśmy jakimiś głębokimi rezerwami tylko częściowo zawodnikami będącymi nr 2 na swoich pozycjach. I daliśmy sobie wbić 4 oraz ledwo wywalczyliśmy remis z najgorszą drużyną ligi - notabene m. in. dzięki bramce zawodnika który odchodzi.
Jeśli nasze miejsce w tabeli nie jest dowodem na to że poważne wzmocnienia są konieczne na już to ten mecz jest.

1 polubienie

Bardziej obnażona została defensywa. Gomez znowu udowodnił, że jego umiejętności to poziom czołowych obrońców, ale championship.

1 polubienie