Złota Piłka

Oczywiście, że Złota Piłka to konkurs popularności. Do sukcesu w Copa America można dołożyć głośny transfer do Paryża i automatycznie Messi był murowanym kandydatem do TOP 2. Mam nadzieję, że to ostatni taki rok. Leo w PSG nie błyszczy, Ronaldo póki co też nie wyglada na kandydata do wygranej w najbliższym czasie. To początek nowej ery, a przynajmniej tego życzę futbolowi.

Farsa kolego, farsa. Dlatego nie lubię Messiego. Za ludzi którzy sami obrali go aureolą wiecznego szczęścia do wszystkich największych nagród i pochwał. Pewnie są w tym także przekręty i ktos na tym dobrze zarabia, ale to nieistotne. Inne zjawisko jest takie, że nie można zapomnieć faktu, że Messi brał przez lata hormon wzrostu - nielegalny środek dopingowy w świecie sportu. Nie wiem czy to miało duze znaczenie i wpływ na jego gre przez lata czy nie mialo ale sam fakt że jawnie nienaturalny sportowiec góruje nad innymi, naturalnymi to jest trochę kpina. Zlota Pilka to konkurs podobny do Eurowizji, a niedługo będą takie Zjawiska ze ZP będzie odbierał facet który gra w kobiecą pilke nożna albo jeszcze coś innego.

Moim zdaniem organizatorzy skrzywdzili Messiego i nie okazali mu należnego szacunku. Lewandowski zajął tylko 2 miejsce, a jednak pokazali jego top 10 bramek w Bayernie. Messi wygrał a jego top 10 w PSG nie pokazali…

Skandal.

5 polubień

Ale ja wiem, że te reprezentacje nie są takimi hagemonami jakimi na papierze powinny być. Natomiast to, ze to Chile wygrało dwa razy z rzędu to już jest raczej kwestia słabości tych reprezentacji. No Brazylia wygrała 3 razy wiec oni nie zawiedli w tej materii ale Argentyna kiszka. Wystarczy spojrzeć na zwycięzców z przed XXI. Zaraz wrzucę tabele popierająca moja tezę. Argentyna Urugwaj i Brazylia statystycznie rozgniotły, zniszczyły i starły to mocarne copa america :grinning_face_with_smiling_eyes:
Nikt nie ma takiej przewagi w kontekście euro. A to ze chopki Janasa chyba najbardziej znienawidzonego selekcjonera ostatnich lat dostały baty? Co to za argument. Jak my nawet na euro rzadko kiedy jeździmy nie mówiąc o wychodzeniu z grupy. Wpadli by na wcale nie potężna Chorwację i nie mogli by siadać przez tydzień :wink:

PS fajnie by też tak było, żeby organizatorzy Euro stwierdzili aa pierdzielnijmy se za rok znowu turniej. To narusza powagę tego turnieju + zapraszanie jakiegoś wafla do ogrania kataru na turniej.
image

  • number of teams. Wzięli by się zdecydowali jak ma ten turniej wyglądać bo n arazie wygląda to prze zabawnie. No ale każdy ma swoje zdanie na temat prestiżu tego turnieju i każdy ma do tego prawo.
    image

Zauwazyles chyba kiedy zostal rozegrany pierwszy Copa America i zakladam,ze wiesz kiedy wystartowaly ME? Stad ilosc tytulow na koncie URU,BRA i ARG na ktore wplynela tez oczywiscie czestotliwosc rozgrywania czempionatow.

Ilosc uczestnikow powiadasz-no niech ci “cudowni Europejczycy” tez sie na cos zdecyduja.Najpierw 4 potem 8 jeszcze dalej 16 a obecnie 24 a za chwile pewnie 32 a co :stuck_out_tongue_winking_eye:

Nie przekonamy sie nawzajem ale dyskusja byla ciekawa.
Na koniec dodam jednak,ze irytuje mnie dosc szeroko panujace przeswiadczenie ludzi (nie twierdze,ze Ty tak myslisz)zamieszkujacych Europe o wyzszosci tego kontynentu nad innymi.
Zdecydowanie nie! dla takiej postawy-ten “kontynencik” patrzac na powierzchnie jaka zajmuje w porownaniu do innych,nie jest pepkiem swiata.

Pod względem piłki nożnej Europa jest trochę pępkiem świata. Oczywiście wespół z ehh przyznam Ameryką południową.
Mnie kłuje najbardziej liczba uczestników. Nie miał bym z prestiżem tego turnieju takiego problemu gdyby był on Copa (cała ) America. U nas dopychają za wielu uczestników. Takie drużyny jak San Marino, Gibraltar czy Kosowo powinny odpadać na preeliminacjach. Zmniejszyło by to liczbę niepotrzebnych spotkań. A im dłużej trwają tym ciężej utrzymać dobra dyspozycje drużyny. Zwłaszcza ze reprezentanci poważnych zespołów grają w poważnych klubach i mogą być na pewnym etapie przeciążeni a ci ze słabszych często grają w ligach 10 drużynowych o barszcz i maja więcej sił żeby sprawić niespodziankę. Widzisz wszystko jest tak pomyślane ze grające w miarę równo Włochy i Portugalia wpadły do barażów i jednego zabraknie.

1 polubienie

Twoj pomysl z Copa obu Ameryk byl juz chyba kiedys w stosownych gremiach CONMEBOL oraz CONCACAF dyskutowany i o ile pamietam to przedstawiciele polnocnej oraz srodkowej czesci obawiali sie takiej konfrontacji ze wzgledu na wlasny poziom sportowy-choc taki Meksyk na przyklad nie ma sie czego lekac.
Idea znakomita moim zdaniem podnoszaca prestiz turnieju.Rozgrywac naturalnie co 4 lata w terminie ME gdyz nie byloby zbytniej kolizji jezeli chodzi o transmisje(inna strefa czasowa).

Co do starcia Wlochow z Portugalczykami to tutaj akurat problem polega na tym,ze to sa eliminacje MS w ktorych Europa posiada obecnie 13 miejsc startowych a wiec “szansa” wpadniecia jakis renomowanych reprezentacji na siebie a w konsekwencji brak uczestnictwa w czempionacie jest dosc duza.
Zreszta w tym konkretnym przypadku obie druzyny narodowe musze uderzyc sie we wlasna piers bo po prostu zawalily sprawe w domowych meczach przeciwko Szwajcarii tudziez Serbii.

Jeśli chodzi akurat o pilke nożna - Europa jest Mekką futbolu i każdy na nią spogląda, każdy chce w Europie grać, bo tutaj jest najlepszy poziom. Więc tak, gdy ktoś wygrywa Euro, to kazdy sie tym ekscytuje i śledzi. Z Europą jest jak z Premier League - nikt się z nią nie może równać pod względem siły i konkurencji wiec nie rozumiem twojego podejscia. EUROPA jest jak Premier League, a Ameryka Południowa jak…Liga Francuska patrząc na sile tego kontynentu.

Co ma mój kolego wielkość geograficzna kontynentu do jego znaczenia w świecie pilki noznej? Jeżeli Copa America naprawdę by miała takie znaczenie w świecie pilki, to Alexis Sanchez bylby w tym top 30 Do zlotej pilki za 2016 :smiley:. Jeżeli tak go ocenili za jego zwycięstwo w Copa America z CHILE (underdogiem, a nie jak Messi z Argentyną, która jest praktycznie samograjem, więc Chilijczyk powinien mieć znacznie większe uznanie niz Messi) to znaczy tylko jedno - ten turniej nie ma takiej siły przebicia. A Messiemu przyznali bo jest celebrytą, a że zdobyl Copa America to przynajmniej znaleźli dobry powód by mu ją dać :slight_smile:

Wiec kończąc temat to tak - Europa jest pępkiem świata jesli chodzi o pilke nożna. Bez dwóch zdań. Rozgrywki w innych kontynentach są drugorzędne, tak jak porównanie LM do LE.

Nie zgodzimy się i tyle.

1 polubienie

Chile dwa ostatnie tytułu zdobyło fuksem, bo Argentyna mając przewagę nie potrafiła strzelić goli i przegrywali w rzutach karnych.
Copa oczywiście ma mniejsze zainteresowanie w Europie z uwagi na egzotykę i na godziny rozgrywania meczów. O 1 w nocy mało komu chce się włączać tv żeby oglądać mecze.
Ale poziom sportowy nie jest taki niski, sami się o tym przekonaliśmy grając na mundialu że “słabymi” Ekwadorem i Kolumbią.

Polska jest akurat słabą reprezentacją i co roczne pompowanie balonika tego nie zmieni. Teraz mamy kilku świetnych graczy którzy w pojedynkę ciągną nas za uszy.
Ekwador to pokonał nas za dawnych mrocznych czasów gdy o takich piłkarzach jak Lewy a nawet Zieliński czy Milik mogliśmy pomarzyć. Dużą gwiazdą w kadrze był z tego co pamiętam chociażby Żurawki którego sufitem była gra w Celticu.
Kolumbia natomiast to drużyna pokroju Danii, Chorwacji albo Szwajcarii. To, że przegraliśmy z nimi tak wysoko to już kwestia naszej fatalnej formy a nie ich mocarności. W każdym razie to, że wydawało się kibicom, że mamy grupę do pyknięcia to już niestety tylko wina właśnie tego balonika.

Wdając się w dyskusję o “wyższości” Europy nad resztą świata trzeba tylko dodać, że gdyby ze wszystkich europejskich klubów zabrać Brazylijczyków, Argentyńczyków czy przedstawicieli innych krajów Ameryki Południowej, Środkowej czy nawet (choć w mniejszej części) Północnej, to kluby europejskie miałyby ciężko. Był taki film, “Dzień bez Meksykanów”. Dla nas Copa America ma może mniejsze znaczenie, gdyż jak pisaliście - spotkania lecą późno w nocy.
Co nie zmienia faktu, że skauci z Ameryki Południowej "wypychają"zawodników do Europy.

https://www.sport.pl/pilka/7,64946,28212149,oficjalnie-rewolucja-w-zlotej-pilce-to-moze-pomoc-lewandowskiemu.html

Dobra zmiana! Przede wszystkim,że za sezon za czym postulowałem wielokrotnie oraz większe docenienie indywidualnych osiągnięć :grin:

Ja myślę, że należy ogłosić już teraz, że złotą piłkę otrzyma Messi i nie ma co się jarać tym marnym plebiscytem

Przecież w tym roku Ronaldo zdobywa nagrodę za super osiągnięcia, a minimum będzie w top3. ŻART.
Ten plebiscyt zawsze kręcił się w okół gwiazd poprzednich lat. Jest kilku nowych na horyzoncie, ale nie są brani pod uwagę ze względu na słabą reklamę w świecie piłki. FIFA i UEFA nie mają dobrej renomy, a być może właśnie gwiazdy im to zapewniają. Liczę jednak, że w obliczu zmian w przyznawaniu złotej piłki sytuacja się zmieni i będą wygrywać tą nagrodę co roku naprawdę wybitni piłkarze.

Dziwne, że nikt nie założył tematu, ale dzisiaj będzie wręczenie nagrody złotej piłki roku 2022. Według większości nagrodę zdobędzie Karim Benzema. Również się pod tym podpisuje . Na pewno na gali będą piłkarze Liverpoolu - Salah, Alison, van dijk i ktoś jeszcze. Oraz ex zawodnik Sadio Mane.

Transmisja na kanale TVP Sport oraz Polsat Sport o godz. 20:30

Benzemie ZP należy się jak psu buda, zdecydowanie najlepszy piłkarz ubiegłego sezonu.
Fajnie byłoby zobaczyć Mo lub/i Sadio na podium.

Dla mnie złota piłka straciła bardzo na wartości, trochę jak Oscary. Kiedyś ta nagroda coś znaczyła. Teraz jest mi zupełnie obojętne kto wygra.
Konkurs popularności.

P.s @Clashman zgadzam się z wszystkim co napisałeś, dla mnie największym rozczarowaniem było nie przyznaniem nagrody dla Lewego w sezonie gdzie pobił rekord, takie wyczyny zdarzają się raz na dekadę.
Ogólnie ten konkurs zamienił się po prostu w , kto jest lepszy Messi czy Ronaldo" bez różnicy na jakość innych zawodników.

4 polubienia

Przez lata Messi i CR jechali trochę na sławie, chociaż Messi w 2021 zasłużył na ZP, podobnie jak teraz Benzema.
Może jak VvD podtrzyma formę z meczu z City i wywalczy z Holandią złoto MŚ to będziemy mieli kolejnego zdobywcę ZP z Liverpoolu.

Trudno dyskutować poważnie o tym pseudo plebiscycie. W 2020 roku, gdy Lewandowski wygrałby w cuglach, odwołali plebiscyt z powodu Covidu. Rok później, kiedy Lewandowski był ponownie w zasadzie głównym kandydatem, wygrał karzeł (do tej pory nie wiadomo za co). Van Dijk, mając sezon życia, również został wyprzedzony, zajmując drugie miejsce. Żeby być konsekwentnym, w tym roku też powinni odwołać plebiscyt ze względu na wojnę na Ukrainie - byłby to analogiczny poziom absurdu do merytorycznej “wagi” tego pseudo show. Ja nie zamierzam patrzeć na ten cyrk.

6 polubień

W tym tzw plebiscycie już dużo było absurdów.
W 2010 powinien był wygrać Iniesta a 2013 Ribery tak na przykład.
O Virgilu i Lewym to nawet szkoda wspominać-brak wygranej i odwołanie “tego czegoś” to moim zdaniem skandal.

1 polubienie