Dokładnie, straciliśmy siłę ataku. Dzisiaj to widać doskonale. Nie ma Diaza, Gakpo, Eliotta, nie ma nic. Z takim przeciwnikiem nie strzelić gola to trochę wstyd.
Tak się zdobywa mistrza Anglii! Jedziemy dalej!
Takimi meczami wygrywa się mistrzostwo!!!
Jeeeeeeeeest kur***a !!! Brawo Nunez, brawo Mac!!!
Dobrze, że to napisałem. Jakbym nie napisał o braku ataku, to by zostało to 0-0.
Darwin dziś król!
Nie mieliśmy prawa tego wygrać… ale wygraliśmy
Piękny przykład walki do końca i dużej ilości szczęścia/
Brawo Mac i brawo Darwin.
Oczywiście nie da się przejść obojętnie obok gry VVD czy Kellehera- bo utrzymywali nas w meczu.
nic nie poprawia humoru jak znajomy piszący w 97 minucie, że odpadamy z walki o mistrza i zostaje tylko FA Cup i Liga Europy
Ci goście co kręcą film o The Reds mogliby nagrać jakiś odcinek premium z wycinkami wypowiedzi użytkowników jak o 17 odpadamy o mistrzostwo, o 17;05 jednak wracamy, o 17;10 znowu odpadamy, o 17;15 jednak na farcie znowu wracamy.
Doliczony czas gry, dziecko zasypia mi na rękach, nieco zrezygnowany już oglądam ostanie akcje meczu, ale mimo to adrenalina daje o sobie znać coraz bardziej. Kolejny nieudany corner… Jakimś cudem przejmujemy piłkę Maca dośrodkowuje i gol! Darwin!
Tłumie w sobie krzyk aż zaczynam się trząść, próbuje zapanować nad sobą, mimo wszystko dziecko i tak się budzi czując chyba ta euforię, która jednak dała o sobie znać. Tak!!! - wrzasnąłem.
Teraz przynajmniej mogę dać upust tym wszystkim emocjom! Coś pięknego!
https://twitter.com/viaplaysportpl/status/1763972789608817039
To jest po prostu piękne
Zważywszy na ilość problemów jakie mamy to naprawdę ostatnie wyniki są niesamowite. A to zwycięstwo, wydarte w ostatnich sekundach - coś pięknego. Można by powiedzieć - tak się zdobywa mistrzostwo. Ale obawiam się, że uwzględniając City to niestety raczej wicemistrzostwo
Wygrana z City jest możliwa
Nie rozumiem tego wiecznego pesymizmu i obsranej zbroi przed City… Chłopaki robią cuda na boisku, a wy tu najchętniej już dzisiaj rozłożyli byście nogi przed Obywatelami. Wiara panowie, wiara. Tym bardziej, że ten mecz gramy u siebie, a tam dzieją się wielkie rzeczy
Wiara wiarą a City nas już kilka razy “sprowadziło na ziemię”. Też wspaniale graliśmy i zdobyliśmy masę punktów ale oni byli minimalnie lepsi
Dokładnie
Trzeba mieć wiarę we własne umiejętności!
To zaszczepiłem mojej trójce dzieci, którzy aktualnie rozwijają swoją karierę😀
A co do LFC… co ja musiałem cierpieć w latach 90- tych ale nigdy nie straciłem nadzieji na lepsze jutro
PS I w ciul z City-- to jest nasz czas!
Tym razem gramy na Anfield i jestesmy w formie.
Jak to Anfield nas nie poniesie do wygranej w ostatnim sezonie Kloppa to już chyba nigdy z nimi nie wygramy. Trzeba być dobrej myśli
Ale zważ na ilość kontuzji. Nie ma Trenta, Alissona, Joty. Występ Salaha stoi pod znakiem zapytania. City to nie Chelsea, dzieciakami będzie z nimi ekstremalnie ciężko wygrać, nawet na Anfield
Oczywiście, ze nie będzie łatwo, nawet z Nottingham nie było, wręcz było cholernie ciężko! Ale musimy wierzyć po ostatnich wygranych. Wraca Szobo, Endo, Nunez. Potencjalny skład może rzucić rękawice Obywatelom, przy wsparciu Anfield mamy 50% szans.
Kelleher - Gomez - Virgil - Konate - Robbo - Mac - Endo - Szobo - Diaz - Nunez - i potencjalnie Salah (lub Elliott / Gakpo). Nie ma tragedii
@Hmmmmmm no może jeszcze Jota za Diaza w obecnej formie,ale w sumie to tak
Gdyby był Ali i Trent, to byłby nasz wyjściowy skład.