02.10.2024 Liverpool - Bologna

ogólnie dla mnie troche dziwnie slot robi zmiany dużo jego decyzji o zmianach nie rozumiem. Albo to też może być to , że jestem przyzwyczajony do zmian kloppa czyli 2-3 zmiany w 60-65 minucie.

może mi ktoś napisać ze 3 słowa na temat meczu sam nie mogę oglądąć bo zmieniam pakiet canal plus

Nunez zszedł bo grał tragicznie. Nie zgadzam się też z tym, że 30 minut gry dla Joty to jakieś zajeżdżanie Portugalczyka xd

ogólnie taki sobie mecz. gravenberch znowu MOTM prawdopodobnie

1 polubienie

te zdanie sporo już mówi jakiego typu jest to mecz
tak btw Slot nie żartował z nim

Przecież Nunez mial całkiem ok mecz, parę dobrych podań, dobrze odwracał się z piłką itd.
Z przedniej formacji znalazłbym innych zawodników do których mam większe pretensje.

A Jota dopiero co miał drobny uraz.

Sam nie wiem czy Ty meczów nie oglądasz i newsów nie czytasz i tak na ślepo dajesz odpowiedzi.

Gravenberch na 6 pokazuje jak Szobo powinien grać na 10.
Mega wejście w sezon.

P.s ten chłop z gwizdkiem chyba przegrał jakiś zakład i za karę ma dawać kartki piłkarzom Liverpoolu

4 polubienia

Graven… po prostu gały się świecą jak on gra w tym sezonie :muscle::smiley:
Chyba Arne dotarł do niego, prawdopodobnie przekonał do ciężkiej pracy i efekty są wyśmienite.

A Mo jak to on pyku, pyku i asysta + :soccer:

2 polubienia

Taki sobie mecz, ale czy mi to przeszkadza ? Absolutnie NIE. Sezon jest długi, a najważniejsze są cyferki

1 polubienie

Niby wygraliśmy, a ja jestem mega wkurwi :face_with_symbols_over_mouth:ny na koniec.
Nie na styl, nie na to, że tylko 2:0, że za mało ale tylko za to katowanie Mac Allistera całe 90 minut gdzie w 75 minucie się już miało wrażenie, że oddycha rękawami, poza tym był mocno poobijany przez rywali jak zresztą w każdym meczu. Oj Panie Slot podpadł mi Pan dziś takimi podejściem. W Liverpoolu katowanie pierwszej 11 przez cały sezon nie przejdzie, nawet gdy zmniejszymy intensywność w meczu nie grając już heavy metalu. Liczyłem na jakieś zmiany w wyjściowej 11 na mecz.
Po Bolonii spodziewałem się dużo cięższego meczu niż z Milanem który notabene jest cienki i który nawet trzy lata jechaliśmy drugim składem w LM na ich stadionie, nic tam się nie zmieniło w tej drużynie. No i bardzo dobry meczyk ze strony Bolonii. Bardzo mi się podobali dziś, życzę im jak najlepiej w tej edycji LM :slightly_smiling_face:
Bardzo podobał mi się Urbański i szkoda, że nie pograł trochę więcej. Fajnie, że młody rozwija się we Włoszech, a nie Polsce bo tutaj za granie i próbowanie coś samemu był by ganiony. Także może coś z chłopa będzie :slightly_smiling_face: Oby!
Graven zawodnik meczu według mnie! I aż śmiech na sali, że tę statuetkę dostał Salah, oczywiście z całym szacunkiem do niego i za tego drugiego gola który dał nam już więcej spokoju na koniec i po prostu możliwość dogrania na spokojnie końcówki meczu.

Zgadzam się. Od początku sezonu nie ma rotacji w linii pomocy. Za chwilę będzie problem bo zawodnicy będą zajechani., jeszcze ktoś złapie kontuzje. Niestety tutaj jest problem że przespaliśmy okienko transferowe. Nie ma na ławce jakościowych zmienników i stąd chyba strach Slota przed większą rotacją

2 polubienia

Kto miał za niego wejść?

1 polubienie

Zubimendi? No albo Caicedo, bo ostatnio przecież słono za niego zapłaciliśmy :nerd_face:
Oh wait… to jednak nie ta bajka :joy:

Nunez miał całkiem ok mecz? Jeśli ktoś tu nie ogląda meczów to ty. Był zdecydowanie najgorszym naszym graczem na boisku.

I co ma drobny uraz do zagrania 30 minut? Przecież to nie stanowi większego obciążenia niż choćby trening. To co trenować też pewnie nie powinien jak miał niedawno DROBNY uraz?

Poza tym na forum stabilnie. Zbierania polaczków ekspertów od wszystkiego co pozjadali wszystkie rozumy. Jak nie Kloppowi skład będą ustalać, to Slotowi mówić kiedy i jakie ma zmiany robić.

Jak na moje to widzę tu zwyczajna dyskusję kibiców po meczu bez większych kwasów ale ok

3 polubienia

Nikt tu Slotowi składu nie ustala. Piszemy tu na forum swoje przemyślenia/rozważania bo po to one chyba jest żeby dyskutować o drużynie, meczu, zawodnikach, trenerach czy zarządzie.
Każdy wie jak nasza kadra wygląda, każdy wie w jak w wymagającej i intensywnej lidze gramy plus LM.
Każdy chce jak najlepiej dla LFC stąd moja troska o, np. Mac Allistera bo każdy wie jaki to jest cenny zawodnik dla nas - obecnie nasz najlepszy pomocnik biorąc pod uwagę to co reprezentuje w ostatnim czasie (w tym i poprzednim sezonie). Gravenberch też ma świetne wejście do drużyny Slota (na ten moment można się pokusić o stwierdzenie, że jest lepszy niż Macca ale całościowo Macca jak dla mnie ogólnie) i trzeba na nich wszystkich chuchać i dmuchać bo wiadomo jak wąską kadrę w pomocy ale i ogólnie mamy - trzeba niestety podziękować zarządowi.
Więc nie wiem czemu zdziwienie, że np. ja jestem wkurzony za to że nasz jeden z dwóch najlepszych pomocników w tym sezonie nie został zmieniony choćby zaraz po bramce Salaha, choćby przez Jonesa który i tak się na boisku pojawił. Szobo grał przyzwoity mecz tak samo jak Mac Allister (nawet lepszy) plus to on ostatnio/w tym sezonie jest często zmieniany więc dziś mogło być odwrotnie bo na ten moment to Mac Allister jest dla nas cenniejszym piłkarzem. Zawsze to 12 minut mniej w nogach z doliczonym czasem 15.
Później zdziwienie czemu od marca jest już tylko dogrywanie sezonu… Po raz wtóry.
Edit:
A i tylko dodam, że jakoś Trenta da się zmieniać bo wiadomo jak cenny jest, z naszymi pomocnikami powinno działać to tak samo :wink: I to mi się u Slota podoba, czy też rotacja Luis - Gakpo. Da się? Da się! :smiley: Może możliwości w pomocy ograniczone po kontuzji Elliotta ale i tak jest kim zagrać “jeszcze” więc trzeba to wykorzystywać choćby na takie 10/15 minut tak myślę.
A i z samego Slota jestem mega zadowolony bo to może zabolało pewnego “króla”. Ale tak naprawdę prawdziwy sprawdzian dopiero przed nim i szkoda, że nie było rotacji przed tym intensywnym czasem pracy. Oby bez kontuzji, a Slot niech prowadzi po dwudziesty tytuł i więcej!!!

Powiedz mi skąd to przekonanie w Polsce zE wszystko zależy od pracowania albo nie pracowania? Często słyszę to sformułowanie e stosunku do gravena. Czy ktoś z was ma jakiś dowód na to że on wcześniej czy to w ajaxie jak uchodził za największy talent od czasów seedorfa czy u nas nie pracował?
Czy nie można zaakceptować po prostu tego ze on potrzebowal aklimatyzacji i tego że ktoś w niego uwierzył? Że jak powtarza w każdym wywiadzie wiary w siebie? Która mógł stracić po tym jak kijowo potraktował go Bayern?

Co do przemęczenia. Ludzie musicie zrozumieć że nie bez powodu slot wymienia bardzo często, diaza, trenta, robbo, jotę/nuneza, szobo.
W jego taktyce to pozycję najbardziej narażone na urazy bo wykonujące mnóstwo sprintów. Większość urazów przemęczeni owych bierze się z wykonywania sprintu na przemęczonym organizmie. Jeśli taki maca biega sobie 90 mij ciągłym biegiem jego szansa na uraz jest mniejsza (nie mylić z żadna) stąd takie decyzje arne

1 polubienie

Tutaj akurat sam dorobiłeś sobie pokrętną teorię. Zmienia akurat tych zawodników bo ma zwyczajnie na te pozycje jakościowych lub względnie jakosciowych zmienników. I w ten sposob najbardziej wydolny Diaz jest rotowany a Mac zasuwa prawie caly czas, to samo Graven. Do Quansaha widać od początku nie ma przekonania i Konate gra prawie wszystko, ale to do czasu… Ogólnie mam wrażenie, że Slota interesuje tylko dany mecz, nie wybiega w przyszlosc, jak ktoś gra słabo schodzi, ma zmiennika to zmienia, zagra gorzej grzeje ławe w nastepnym meczu. Wyniki byly narazie świetne wiec niewiele zmienial.

2 polubienia

Kolego na przyszłość czytaj ze zrozumieniem!! Ja nigdzie nie napisałem o wydolności!! Pisałem o liczbie sprintow które są najczęstszą przyczyną urazów mięśniowych. Można uznać że quansah to zawdonik który zaczynał sezon w podstawie więc między nim a konate jest najmniejsza różnica umiejętności wedlug slota. Jednak Konate nie schodzi nigdy. Dziwne nie? Najwięcej sprintów wykonuje się na bokach w ataku i na 10 w naszej formacji. Jak widać są to zawodnicy najczęściej ściągani. Wyjątek stanowi salah. Taki Jones który zmienia szobo równie dobrze mógłby wejść za maca. Jednak ten drugi wykonuje mniej sprintów i raczej zostaje do końca. Ta zależność rzuca się bardzo w oczy.

1 polubienie

Wciąż się zastanawiam czy to wada czy zaleta…