05.01.2025 Liverpool - Manchester United

Pierwszy mecz w nowym roku i od razu wielkiego kalibru - Derby Anglii na Anfield!

Mecz z ManU to jedno z najbardziej oczekiwanych spotkań, niezależnie od aktualnej sytuacji naszych rywali. Po raz kolejny my czekamy na to spotkanie z wielkimi oczekiwaniami, rywale z równie wielkimi obawami. Jedno i drugie jak najbardziej uzasadnione. Dla nas sezon układa się niemalże idealnie, Manchester z kolei bije kolejne rekordy, o których kibice woleliby nie słyszeć. Po zmianie szkoleniowca ekipa Amorima nie wygląda wcale lepiej niż za ten Haga, ale pamiętajmy, co zdarzyło się niedawno na Etihad.

Przede wszystkim nie możemy sobie zapisywać trzech punktów przed meczem, bo podobne przewidywania były przed rokiem, nawet kibice United zastanawiali się, jakie będą rozmiary porażki na Anfield, zdrowy rozsądek podpowiadał, że tego meczu nie da się nie wygrać, ale pamiętamy, jak się wtedy skończyło.

Tym razem jednak powinno być zupełnie inaczej i piszę to jako kibic który z reguły podchodzi na chłodno do naszych meczów. Przede wszystkim maszyna Slota gra bardziej pragmatycznie i elastycznie niż zespół Kloppa, potrafi na bieżąco zmienić założenia w czasie meczu i najczęściej ze znakomitym rezultatem. Myślę, że tym razem powinno być podobnie.

Skład Liverpoolu chyba łatwy do przewidzenia, szczególnie w obliczu urazów w obronie, ale tradycyjnie poniżej sonda. Zakładam, że Gomez niedostępny, a Konate i Bradley być może będą w kadrze.

Skład:
Alisson
Trent - Van Dijk - Quansah - Tsimikas
Gravenberch - Mac Alister - Szoboszlai
Salah - Diaz - Gakpo

Wynik? Co prawda zadowoli mnie każda wygrana, nawet 1-0 po samobóju strzelonym plecami, ale typuję 3-0. Z kolejnym golem i asystą Salaha.

1 polubienie

Można w ankiecie wybrać tylko 2 obrońców i 2 pomocników :frowning:

1 polubienie

Raz jeszcze ankieta, powinno być OK.

Obrona:

  • Alexander-Arnold
  • Bradley (jeśli dostępny)
  • Van Dijk
  • Quansah
  • Konate (jeśli dostępny)
  • Robertson
  • Tsimikas
0 głosujących

Pomoc

  • Gravenberch
  • Endo
  • Mac Allister
  • Szoboszlai
  • Jones
  • Elliott
  • Morton
0 głosujących

Atak

  • Salah
  • Chiesa
  • Jota
  • Nunez
  • Gakpo
  • Diaz
0 głosujących

Po tygodniu przerwy myślę, że wyjdziemy z Robbo na lewej obronie.
United w strasznym dołku, nasi w formie, teoretycznie nie powinniśmy się bać tego meczu.
Zagrać swoje, zgarnąć 3 pkt i szykować się na kolejny maraton meczów co 3/4 dni.

1 polubienie

Ali
Trent-Quansah-van Dijk-Robbo
Graven-Macca
Szobo
Salah-Diaz-Gakpo

Gdyby to był wyjazd do Manchesteru, to miałbym pewne obawy o wynik, bo u nich zawsze jest trudniej. Ale to oni przyjeżdżają na Anfield i są skazani na pożarcie. Liczę na pogrom i pewne 3 punkty.

Czyli znowu jakieś lewe informacje się przewijały, że Bruno nie zagra również i na Anfield w związku z drugą czerwoną kartka. No nic, trzeba ich ograć tak czy tak. Nie może być kolejnej wtopy z nimi kiedy oni grają fatalnie a My wręcz przeciwnie. Co do składu stawiam jak kolega wyżej.
Wynik? Może być i skromne 1-0, ważne zeby 3 pkt wpadły.

1 polubienie


Nie przegraliśmy u siebie z Unajted od 2012 roku

@Magerlfc a rzeczywiście dałem się nabrać :joy::joy:

Przecież przegraliśmy w 2016r za Kloppa po bramce Rooneya. Sprawdziłem i faktycznie ten mecz co united grali kompletną kupę i rooney po 1 sytuacji strzelił.

Tak jak z tym Bruno, że będzie zawieszony również na mecz z nami.

@kacciq bo to po prostu są inne mecze niż pozostałe. Widzisz, jak nam nie szło to też potrafiliśmy im napsuć krwi, tak samo jak im nie idzie to też potrafią nas ukłuć i to nawet boleśnie czasami. Niby nic nie graja, ale jednak na etihad wygrali, więc nie można patrzeć na ten mecz jak na pewne zwycięstwo. Przede wszystkim skuteczność, okazji będziemy mieć wiele, ale nie możemy dać im się zaskoczyć głupią bramką na 0-1. Ten mecz może dać nam bardzo fajne morale na początek rundy rewanżowej. Jedno jest pewne, Anfield będzie tętnic hałasem i musi to nas ponieść do wygranej.

No i w 2015 r. za Rodgersa również przegraliśmy, po tych nożycach Maty. Obie porażki za van Gaala. Kiedyś nawet jak nam szło, to z United mieliśmy problemy (w 2019/20 po rundzie jesiennej chyba mieliśmy bilans jakoś 18-1-0 i ten jeden remis był właśnie na OT). A nawet jak wygrywaliśmy, to po męczarniach, bez przekonania. Pamiętam jak się wkurzałem, że każdy inny zespół potrafimy zlać, a z nimi ciągle jakieś remisy. Na szczęście te straszne czasy minęły:D

2 polubienia

Mata stara, Benteke to był zawodnik :joy::joy::joy:

Niby jesteśmy murowanym faworytem w tym meczu ale i tak mam obawy. Piłkarze ManU zawsze maja dodatkową motywację w meczach z nami, szczególnie w obecnej sytuacji kiedy mają szansę przeszkodzić nam w możliwym wyrównaniu ich rekordu mistrzostw kraju. W ubiegłym sezonie nie wygralismy z nimi żadnego z trzech rozegranych spotkań a przecież składy będa bardzo podobne - chociaż trenerzy inni. Więc żaden wynik mnie nie zaskoczy, chociaż liczę na powtórkę z września a nie z zeszłego sezonu.

2 polubienia

Szczerze powiedziawszy ja wręcz przeciwnie dawno nie byłem tka spokojny o wynik. Wiadomo ze united zrobi wszystko żeby zepsuć nam zabawa i jeśli chodzi o czas eth to jeśli grali oni w głębokiej defensywie to potrafili napsuc krwi. Tak teraz po fatalnych decyzjach personalnych na wyższych szczeblach jest połowa sezonu a oni grają w ustawieniu w którym nie umieją prasować, ani bronić w głębokiej defensywie. Dodatkowo ich jedyni gracze którzy pojedynczym zagraniem potrafią zagrozić (rash, Bruno) są albo w fatalnej formie albo odpaleni.
Oczywiście nikt nie wygrał meczu w szatni, ale jestem dość spokojny

Nie mam żadnych obaw co do tego meczu.
Bardzo wątpię, że Amorim potrafi się zamknąć jak to zrobił rok temu Ten Hag. A nawet jeśli, to Liverpool Slota jest spokojniejszy w rozegraniu, co jest mega pozytywem żeby nie dawać się nadziać na głupie kontry jak to miało miejsce na wiosnę w obu meczach z MU.

MU od 2017 roku strzelił tylko jednego gola na Anfield. W przegranym meczu 3-1.

Może to być ciężki mecz jak sami go sobie sprawimy, ale nawet jeśli to i tak wygramy.
A jak siądzie to może być nawet wysoki wynik może koło 4/5

Alisson,
TAA - Quansah - VVD - Timiskas
—Graveberch - Maczek
Salah - Szobo - Gakpo
---------Diaz

Mają drewniaków na środku obrony kompletnie bez formy, jak im lideruje Maguire który jest ich najlepszym defensorem ostatnio to Diaz idealnie na wrzucenie ich na wiatrak. Szobo do pomocy do stworzenia przewagi w Pressingu na trójkę środkowych, a przez wystawianie Bruno ich balans defensywny się zaburza, bo chłop bez piłki ma inteligencję piłkarską ma na poziomie pantofelka. Mainoo to jedyny piłkarz na poziomie ze środka i pytanie który kloc obok niego? Brazylijski Emeryt z Bebzonem czy po zawałowy Duńczyk? Hoilund XD to jest jeszcze gorszy piłkarz od Nuneza. O Zirkzee nie wspomnę.

Zapewne Ugarte zagra w środku.

Pewnie wyjdą jakoś tak:
Onana
Dalot / Martinez / Maguire / De Ligt / Mazraui
Mainoo / Ugarte
Amad / Hojlund / Bruno

Raczej Mainoo z Ugarte, bo jak wystawią duet dziadków Casemiro+Eriksen to po kwadransie gry z Szobo i resztą naszej pomocy nie będą wiedzieli co się dzieje. Wydaje mi się, że Urugwajczyk fizycznie będzie mniej odstawał, chociaż chętnie bym zobaczył w ich składzie Casemiro :grin:

1 polubienie

Czy mecz się odbędzie ? W północnej Anglii potężne ulewy, pomarańczowy alert. Ładnie tam zalało być może mecz zostanie przeniesiony, są już jakieś informacje?

Nie ma, takie rzeczy w Anglii podejmowane są często na ostatnią chwilę.

Anfield nie przecieka, to nie OT

OT jest nowocześniejszym stadionem, ale to tak BTW.

Po naszych przebudowach to śmiem wątpić XD skoro tam się szczury nawet zalęgły. I nie, nie chodzi o Garrego Nevilla