Dwa mecze od pucharu, więc trzeba się skupić na wygranej i awansie do finału na Wembley.
Kolejny mecz pierwszy skład zagra za tydzień z Evertonem, więc można wyjść na galowo.
Kelleher
Bradley - Van Dijk - Konate - Robertson
Gravenberch - Szoboszlai - Mac Allister
Salah - Nunez - Gakpo
Carabao, liczę dziś na Quansaha, Elliotta i przede wszystkim Chiesę od pierwszej @Kijoraptor czytałem tu ostatnio że Liverpool ma najlepszą ławkę w lidze i mnóstwo pochwał na temat Chiesy więc na Tottenham w carabao powinno wystarczyć
Caju nie zagra bo Arne na to nie pojdzie.
Chiesa to musi uwazac,zeby zalapac sie na lawke.
Bedzie galowo i to zarowno na boisku jak i wsrod rezerwowych.
A dlaczego? BO TO JEST POLFINAL!
Przyjeżdża do nas jedna z najgorszych ekip tego sezonu, a już na pewno najgorsza w zależności Potencjał/poziom do tego co grają.
Tabela mogła by kłamać gdyby to było po 5 kolejkach, ale oni rozegrali juz 24. I mamy rywala który jest 14 w tabeli, mają szpital chyba nawet większy niż my kiedykolwiek. Są słabi, skład mieszany bym wystawił niektórzy do utrzymania formy i niektórych bym dał do złapania minut.
Kelleher - Bradley, Quansah, VVD, Tsimiskas - Jones, Mac - Chiesa, Elliott, Salah - Darwin.
Niektórzy to już przesadzają z rotacją. To są profesjonalni piłkarze którzy potrzebują rytmu meczowego a nie kopacze z ekstraklasy.
Ale co tu tłumaczyć jak pamiętam, że niektórzy chcieli rotować po 10 kolejce
Chodzi o to by dać odpocząć kiedy można. Teraz będzie co raz mniej takich meczów, a zawsze końcówki sezonu wymagają najsilniejszych składów do odpowiedniego finiszu.
Następny mecz gramy z Plymouth, więc nie ma sensu oszczędzać piłkarzy 2 razy z rzędu, musimy wyjść podstawą. Jeśli Diogo jest gotowy to dawać go na szpicę, bo przydałby się na pewno w tym meczu.
Tą jedną z najgorszych ekip (mającą połowę składu w szpitalu plus Bentancura odwiezionego po kilku minutach do szpitala) mieliśmy na luzie puknąć w Lądku ze 3-0.
A wiemy, jak się skończyło.
Więc nie spodziewajmy się czerwonego dywanu, tylko trudnego meczu, oby z awansem do finału i bez kontuzji.