Ale jaja jeszcze wyjdzie na to, że przyczynimy się do pierwszego pucharu Spurs
No i mamy kryzys. Najpierw wpadka z bardzo słabym United, teraz porażka z ostatnio dołującym Tottenhamem. Źle to wygląda, forma spadła. Niestety po raz kolejny wychodzi brak głębi składu. Obrońcy FSG i tak stwierdzą że skład jest świetny i braków nie ma
Mecz wydrukowany. Niestety, po raz kolejny. Odechciewa się oglądać
Sędzia nie może sam przerwać meczu jak dostanie sygnał z varu ?
Odpocząc przed Forrest,a zaliczka jednobramkowa przed rewanzem na Anfield to nic.
Graliśmy gówno, ale jescze większe gówno grały koguty
Sędzia nas opierdolił z karnego, a idiotyczne przepisy z możliwości sprawdzenia tego przez VAR. Jeszcze bardziej idiotyczne przepisy o “korzyści” strzelają nam bramkę.
Oprócz tego dramatyczna gra. Jones znów dramatyczny, Salah dzisiaj beznadziejny, a Nunez nigdy nie strzeli. Zostaliśmy z dwójką zdrowych środkowych obrońców (+Endo), a lewych obrońców na poziomie walki o mistrzostwo mamy całe 0.
0:1 po wydrukowanym meczu w kurakao drink a panika u niektórych jakby to była porażka ligowa. Wróci Szoboszlai już na Nottingham i będzie żywsza ta gra.
Tsimikas dziś taki niezły był, że więcej w obronie było widać Gakpo, czy Diaza.
Arne też poszalał z rotacją. Elliott chyba musi mu żonę posuwać, czy coś
Kolejny słaby mecz, Jones Ali Konate Salah Diaz kompletnie nie dojechali na ostatnie dwa spotkania, Jota bez formy, Nunez to Nunez… kiepsko to wygląda a do tego zostaliśmy z dwoma nominalnymi ŚO. Dobrze, że teraz tydzień przerwy i będą mogli chłopaki popracować solidnie przed Forest.
A co do Carabao to luźna guma, na Anfield i tak to odrobimy
P.S. Sędzia nie mógł pokazać drugiej żółtej kartki dając przywilej, musiałby od razu przerwać akcję, a nie chciał tego robić. Więc zachował się zgodnie z przepisami, a czy z duchem gry, to już do indywidualnej oceny.
Bardziej idiotyczne dla mnie jest to niewpuszczanie na boisko zawodników, którzy byli opatrywani. Ostatnio wpuścili Mainoo który dzięki temu mógł zaskoczyć i zabrać piłkę TAA, a teraz Tsimikasowi kazali czekać aż Tottenham strzeli gola.
Dlaczego? Moim zdaniem mógł to sprawdzić również po zakończeniu meczu, po prostu na varze uznano, że to nie był oczywisty karny.
No trochę tak, te przepisy że możesz wykosić kogoś tak jak ten blond dzieciak Tsimikasa ale nie dostajesz za to kary, bo sędzia pozwolił rywalowi dokończyć akcję, to jakiś totalny absurd xD
Ten mecz martwi mnie z innego powodu niż wynik. Nie udało się strzelić gola, nie układała się gra, atak pozycyjny bardzo nieśmiały, a do tego błędy w obronie. Do meczu z United jakoś to szło, ale teraz martwię się o wyniki. Mamy lekki kryzys, nie boje się użyć tego słowa. Coś się posypało. Brakuje Szobo, za niego gra parodysta, ale nie może to być wytłumaczenie. W ataku niemoc, brak rozgrywających, Alison również “swoje” odwala. Mam nadzieję,że to poukładamy bo wkraczamy w najważniejszy okres sezonu.
Ewidentnie, nawet City w tym sezonie nie miało takiego potężnego kryzysu jak my
Z taką grą to raczej odpadamy z walki o mistrzostwo.
Hahahaha, tyś kryzysu nie widział.
Mnie osobiście wkurza fakt, że zagraliśmy bardzo mocnym składem. Fakt, że plan był dobry, zagrać dziś mocnym, bo w weekend głebsze rezerwy, jednak nie wszyscy w pełni sił po meczu z united to i gry nie było. Nie rozumiem powoli dlaczego nie gra Elliott i Chiesa skoro zasiada na ławce już. Teraz trzeba rotowacjak najwięcej. Slot pewnie chce wygrać już a że jesteśmy w półfinale to czemu by nie. No nic został mecz na Anfield.
Spokojnie to tylko gierki Slota aby wymusić jakiś transfer do klubu
Zaraz obrońcy FSG się zlecą, że nie potrzeba transferów.
Wszyscy kroją united i totki, a oni nas… konate to nawet nie przegrał tego pojedynku siłowego, bo on tam nawet nie podjął pojedynku. Brakowało nam strasznie dynamiki w tych dwóch meczach, zmęczenie? Wyczerpała się jakaś formuła? Slot duży minus za trzymanie Jonesa i Gravena do końca. Ali „czarna kropka” za to kiwanie znowu, a niuniek to jest po prostu przeklęty
Konate z tym stabilizatorem to dziś nawet murawy nie powinien powąchać.
Ewidentnie grał na jakieś 5% Endo na śo dawał radę
Sprzedać w lato tego Tsimikasa drewniaka, nigdy się do niego nie przekonam. Kupić młodego a Andrzej na ogony
Panowie, którzy olewają Carabao cup … Nie ważny jest puchar, martwi gra, postawa, nieskuteczność. To tylko oznaka kryzysu w jaki wchodzimy. I to martwi najbardziej.