Chodzi mi tylko o odnoszenie się do bliskości bramki jako elementu opisującego pozycję spaloną. Jeśli przyjmiemy, że spalony jest wtedy gdy najbardziej wysunięty zawodnik atakujący jest bliżej bramki niż przedostatni zawodnik drużyny broniącej w momencie podania, to w tym wypadku nie ma spalonego, bo obrońca czarny nr 1 jest bliżej bramki w momencie podania niż napastnik czerwony 2.
Edit. Zwracam honor komentatorom. Wychodzi na to, że wszystkie definicje opisujące spalonego są błędne. Wszędzie piszą albo do bliskości do bramki albo do linii bramkowej, a prawidłowo jest to cała linia między chorągiewkami przecinająca słupki bramki, dlatego VAR rysuje linie wszerz całego boiska równoległą do całej linii wyznaczającą koniec boiska.
Edit 2. Dobra teraz ja pomieszałem, bo ta cała linia między chorągiewkami to właśnie linia bramkowa, więc nie dokonałem żadnego wielkiego odkrycia, ale co do bliskości do bramki to jest to ewidentny błąd popełniany przez komentatorów, a sporo definicji z mniej profesjonalnych źródeł też używa bramki zamiast linii bramkowej do opisu spalonego.