Kontrak Mo zdecydowanie zepchnął temat meczu z WHU na drugi plan, jednak to Premier League jest rzecz jasna wszystkim. Już w niedziele zagramy na Anfield z londyńską drużyną West Ham United. Mecz ten nie może zakończyć się innym wynikiem niż nasze zwycięstwo. Po prostu nie może i tyle. Nie możemy dać arsenalowi złapać choćby małego tchnienia.
Skład? Wraca Alisson- chciałbym Bradleya na prawej obronie, środek defensywny Ibou i Virgil i na lewej Andy. Pomoc pewnie żelazna trójka Mac, Graven i Szobo. Co do ataku może już czas na powrót do Gakpo, Diaz, Mo.
Wyniku nie obstawiam aż tak. Chcę po prostu wygranej. Spokojniej, pewnej i skutecznej po obu stronach naszego bloku gry.
Kluczowe są trzy punkty, ale miło byłoby zobaczyć dobry mecz i przekonujące zwycięstwo. I G+A Salaha.
Chciałbym Chiesę w podstwie, ale pewnie wyjdziemy z Diazem i Jotą obok Mo.
Ja to widzę tak
Ali
Bradley quansah vvd robbo
Graven
Maca eliott
Salah jota Diaz
Konate był ostatnio elektryczny, a jarrel potrzebuje minut. Jeśli nie da rady na taki west ham to nie nadaje się do lfc. Chciałbym eliotta bo trzeba go trochę pod promowac do sprzedaży, a szobo ostatnio zajechany więc idealny moment.
Co do szpicy to gakpo jest w tak fatalnej formie że ciężko próbować. Jota mimo wszystko dał 3 pkt z EVE. Salah zasłużył na granie. Co najmniej 30 minut dla chiesy i Endo. No i bradleya ściągnąć około 60 aby go nie zajechać
No ok i co w związku z tym?
Dzisiaj z kumplem ,kibicem MU, będziemy oglądać mecz i pić wódeczkę za nasze zwycięstwo, będzie dobrze, wygramy dzisiaj z West Ham , YNWA)
mozesz pic dzisiaj ale mecz jest jutro
No tak jutro mecz))), coś mi w tej podróży dni się po przeplatały, dzięki Pazienza ) jutro będzie nasze zwycięstwo)
3-1 dla LFC Igor mój Grandę koleżko wytypował wynik ,brat i przyjaciel ,kibic MU od 20 lat,my się znamy lat 30, pijemy flaszeczkę gadamy o piłce ,APL,dawnych sukcesach,o Fergusonie ,Klopie,Jerrardzie,Alonso,ii t.d. Jednak mój Koleżko też podziela moją opinię odnośnie chamskiego , perfidnego i kryminalnego faulu w finale LM ramosa na MO Salahu ,czerwona kartka i dyskwalifikacja na sezon rozgrywek w LM tego debila ramosa to podstawa uczciwości i zasad tej gry i należy się Nam tytuł Mistrza i Puchar APL ,bo Igor też nie wyobraża że my najbardziej w maju utytułowany Klub w Anglii że możemy być gorsi od Arsenalu , pozdrawiam wszystkich Kibiców najlepszego Klubu na Świecie,YNWA
Panie piłeś, nie pisz
Jak mój syn się spyta w przyszłości dlaczego lepiej jest nie pić, pokaże mu screena Twojego komentarza.
Pierwsze słyszę, żeby kibice MU opijali nasze zwycięstwa. Ładnie się stoczyli hehe! Pozdrów kolegę. Mam nadzieję, że LFC daje mu trochę radości.
A co do meczu to zobaczymy. Na pewno będzie większa presja, jak Arsenal dzisiaj wygra. Bardzo zaimponowali mi meczem z Realem, więc nie spodziewam się, że stracą pkt z Brentford (choć po cichu chyba każdy na to liczy).
My musimy stanąć na wysokości zadania i wyszarpać 3 pkt, nie ma innej możliwości. W innym wypadku może zrobić się nerwowo na wyjeździe z Leicester, a nikt by tego nie chciał.
Liverpool musi zacząć odbudowywać formę, bo od kilku dobrych meczów gramy niestabilnie i miewamy niepokojąco słabe okresy na przestrzeni 90 minut.
Wyglądamy wręcz, jakbyśmy mieli zamiar doczłapać się do mety w dramatycznych okolicznościach, bo mecz z Fulham tak właśnie wyglądał. Miejmy nadzieję, że był to wypadek przy pracy i nie zdarzy nam się już taka dekoncentracja w żadnym z pozostałych meczów.
U Armatek strata punktów i ten wynik Nam to jak balsam na duszę lub piwko na kacu
Jakby popatrzeć na wszystkie jego wpisy to można dojść do wniosku, że pić nie przestaje
Co by nie było off-topu: Liczę, że Salah coś lepiej się dzisiaj pokaże. Podpisał, temat kontraktu zamknięty i może się skupić na grze bo w ostatnich meczach nie był do końca sobą.
Ciśnienie zeszło z Mo i podejrzewam, że van Dijk także będzie grał już na luzie. To musi być zwycięstwo. Gra lepiej się układa kiedy atmosfera czysta. Liczę, że nasi piłkarze zagrają dzisiaj z uśmiechem i będą kontrolować mecz. Gramy u siebie więc trzeba to wykorzystać.
Zwycięstwo oraz 3 punkty muszą dzisiaj zostać na Anfield i basta!
Come on LFC
I dziwić się że my nie gramy na jakiejś nie wiadomo jakiej intensywności, skoro rywale po prostu nie chcą nas gonić. Wygrać, i zapewnić sobie te mistrzostwo, im szybciej tym lepiej, liczę na lepszą grę całego zespołu, i Mo niech pokażę że ten kontrakt działa na niego motywująco - bez kontuzji i po 3 pkt!
No i mamy Tsimikasa na lewej stronie, tak często wywoływanego na forum aby zastąpił Robertsona. Szkot pewnie i tak wejdzie na boisko w drugiej połowie, tak samo chciałbym potem zobaczyć z ławki Gakpo czy Elliotta. Zobaczymy co pokaże Grek, nie jest złym piłkarzem ale też wolałbym jakieś wzmocnienie, transfer na tej stronie.
Mam nadzieję dzisiaj na wygraną, co by nie mówić, WHU cieniuje w lidze w tym sezonie.
Zmiana na lewej mnie zaskoczyła. Robbo może nie grywał w tym sezonie wybitnie(z wyjątkami), ale w ostatnich meczach był naprawdę solidny(tak, wiem, z Fulham było gorzej). Cieszy powrót Alissona i ławka dla Szoboszlaia.