zacznę od drugiego - nie sądzę, bo to jest taki gracz, że nigdy nie wiesz w ktorym meczu znowu odpali. więc na niego stawiasz.
A pierwsze, jesli Elliott to nasz najlepszy atak, to czemu w pierwszej połowie z Atalanta stworzylismy jedną sytuacje i to dzięki Jonesowi. Jak moderowaleś to jeszcze te posty były całkiem sensowne, ostatnio to sie zastanawiam co sie stało.
Nie stracimy. Wraca Alisson 
1 polubienie
To fake akurat. Krąży na Twitterze 5 godzin, nie ma szans, że poszedł taki wyciek. Ale powrót Alissona raczej pewny
Przekonamy się za pół h.
Ale ten Klopp jest uparty. Ile setek jeszcze nunez ma zmarnować żeby siąść na ławce? Tym bardziej że gakpo ostatnio się pokazał z dobrej strony
Gakpo jeden dobry mecz a reszta przeczłapana, gdzie ta dobra strona? do tego ten dobry to jak zagrał na skrzydle
3 polubienia
Jota będzie gotowy na 90 minut to Nunez pójdzie na ławkę. Gakpo w czwartek grał 90 minut. Gramy słupkowym, bo musimy. To jego ostatnie mecze w pierwszym składzie
1 polubienie
Dziwi brak Joty od początku i wg mnie znowu Jones. No nic to, zobaczymy co pokażą.
1 polubienie
Wiadomo było, że po kontuzji Jota nie wskoczy od razu do pierwszej jedenastki, jak wejdzie na 20 minut, to będzie dobrze. Cieszy mega powrót Allisona, choć Kelleher grał dobrze i nie popełnił jakichś poważnych błędów. Ale jednak pewniej czuję się z Brazylijczykiem w bramce.
Dziś żegnamy się z mistrzostwem. Frajerstwo mamy wypisane na czole.
Znowu jest piknik na trybunach że zawidnicy nie czują bluesa na Anfield? Przecież to skandal że dajemy się robić u siebie drugi mecz z rzędu.
Van Dijk obiecał reakcję. Parodyści.
1 polubienie
Boże dzięki Ci Robertson, za uratowanie Virgila przed drugim Gerrardem
4 polubienia
Mecz z Atalantą jednak nie trwał 90 minut, on trwa dalej.
1 polubienie
Muszą się ogarnąć bo to wygląda jak mecz na wyjeździe.
Chyba nikt nie oczekiwał że Liverpool zrobi coś od A do Z. Sezon jak każdy inny, nieudolni jak zawsze.
5 polubień
Ale miałem flashbacki Gerrarda.
W przerwie muszą być jakieś zmiany.
Jota za Diaza, bo ja niego to już patrzeć nie mogę.
Elliot za Jones’a też mile widziany.
Kolejny pokaz frajerstwa. Kolejny zasłużony wpierdol się szykuje. Co Klopp miał w głowie, że znowu wystawił Jonesa?
Van Dijk nie dźwiga opaski