Pomiędzy meczami ligowymi z drużynami z Londynu czeka nasz wyjazd na wybrzeże i mecz w Pucharze Ligi z Southampton.
Z jednej strony najmniej istotne trofeum, z drugiej zwycięzca melduje się w półfinale, więc warto wygrać.
Rywale są czerwoną latarnią ligi, zamykając stawkę z pięcioma punktami i bilansem goli 11-36 w 16 meczach. Po pogromie ze Spurs (0-5 na St Mary’s) zwolniony został trener Russel Martin. Tymczasowym trenerem zespołu będzie Simon Rusk, dotychczas odpowiedzialny za drużynę U-21.
Liczę na mocno rezerwowy skład Liverpoolu i odpoczynek dla liderów, bo z całym szacunkiem dla Świętych - nie ma potrzeby wystawiania najcięższych dział od pierwszej minuty.
Zawieszenie w tym meczu odbębni Andy, za to do kadry po dwoch meczach (kartki) wraca Alexis. Ciekaw jestem obsady obrony, po kartce dla Robbo nie mamy w zasadzie żadnego wyboru, pomijajac graczy Akademii (Norris?).
Elliott i Nunez muszą zagrać, Jota niech wejdzie z ławki bo trzeba na niego dmuchać. Mac musi złapać trochę rytm po przerwie.
W obronie nie ma możliwości że wyjdziemy inaczej niż Trent-Quansah-VVD-Gomez, Norris nie zadebiutuje w ćwierćfinale pucharu, chyba że wejdzie później przy korzystnym wyniku. Straszne jak krótką kołdrę mamy w defensywie, Quansah w tej formie nie powinien podnosić się z ławki, a w tym momencie nie mamy fizycznie kogo za niego wystawić.
Danns, Norris, McConnell, Nallo, Morton i Nyoni pominięci w dzisiejszym meczu U21. Oby przynajmniej jeden z nich dostał szansę w środę - pierwszy w kolejce pewnie jest Nyoni.
Osobiście liczę na szansę dla chiesy, quansaha, Kellehera, eliotta, mortona i joty. Darwin też może i Alexis chwilę. Gomez i Endo . Najważniejsze aby odłączał Graven, vvd i salah.
i bardzo dobrze, ten puchar dla czołowych drużyn angielskich to po prostu ogrywanie młodzieży, czy zawodników którzy nie łapią minut czy to w lidze czy w europejskich pucharach, ani z tego nie ma żadnych profitów finansowych, a i ten puchar z roku na rok traci na swojej ‘wartości’. Jak się uda awansować będzie super, jak odpadniemy to nie ma co się załamywać, bo o wiele ważniejsze jest Liga, LM czy Puchar Anglii.
Chciałbym, żeby Slot dał pierwszemu garniturowi odpocząć i ewentualnie wpuściłbym kilku podstawowych grajków na drugą połowę by się nie zastali lub wrócili do rytmu meczowego.
Z jednej strony fajnie byłoby wygrać bo to już ćwierćfinał, a rywal jak najbardziej do przejścia. Ale z drugiej to mamy inne priorytety niż Puchar Ligi.
Mac Allister niech łapie rytm meczowy, miał dwa spotkania przerwy.
Diaz z Nunezem mogą wyjść na Soton, na Spurs spodziewam się trojki Mo/Jota/Gakpo.
Ootymalnie byłoby puścić młodzież w defensywie, ale realnie jeden w obronie to max.