Tak sobie przeglądałem wątek, bo nie miałem czasu doczytać całości po(dczas) meczu i mam wrażenie, że ludzie (a przynajmniej duża część osób) po prostu wyłączają myślenie na 90 minut trwania meczu.
I zamiast podzielić się jakimiś sensownymi spostrzeżeniami, to zwyczajnie czyta się pierdoły. A następnie wątek wraca do normy i trzyma jakiś poziom.
Trzeci najlepszy strzelec Liverpoolu w Premier League w tym sezonie do odstrzału. Kto następny? Czekam na uzasadnienie “ekspertów”.
Od ilu dekad konkretnie? Policzyłeś może, czy nie było czasu?
Co to w ogóle znaczy być “najsłabszym mistrzem” i w jaki sposób to mierzymy? Różnica punktowa pomiędzy pierwszym a drugim miejscem, czy coś innego? Widzę rozwinąć wątek i przedstawić uzasadnienie już trudniej.
Przyznam szczerze, że rozwaliła mnie ta ksywka “łysy beton”. Tak na marginesie, to w stosunku do niewykorzystywania Chiesy pasuje bardziej, niż bym chciał przyznać.