Trzecią kolejkę Ligi Mistrzów czas zacząć. Tym razem The Reds zmierzą się na wyjeździe z wiceliderem Bundesligi, RB Lipsk.
Jakie zmiany wprowadzi w składzie Slot? Oszczędzi część podstawowych graczy przed hitem z Arsenalem, czy wystawi najsilniejszą jedenastkę?
Zachęcam do dyskusji.
Mój skład:
Ciekawostka: W sześciu z ostatnich siedmiu meczów Liverpool wygrywał po pierwszej połowie i na końcu spotkania.
Nie spodziewam się dużych rotacji, bo mecz z Arsenalem dopiero w niedzielę. Gdyby był w sobotę to rozsądniej było by mocniej zrotować.
Kelleher
Trent-Quansah-van Dijk-Tsimskas
Graven-Mac
Szobo
Salah-Nunez-Diaz
W drugie połowie wpuścić Gomeza, Gakpo, Jonesa i Endo. Raczej nie ryzykowałby zestawiania Gravena z Jonesem od początku. Mecz z Chelsea pokazał, że to zestawienie jest niestabilne. Lepiej z Maccą przez 60-70 minut, a później Endo i Jones na ogon.
Nie spodziewam się też dużej rotacji, Slot raczej gra sprawdzonym składem, wygrywamy i to jest najważniejsze.
Mecz będzie można obejrzeć w TVP 1.
Super by było zobaczyć Quansaha bo chłop nam zardzewieje, a Konate trzeba oszczędzać, ale biorąc pod uwagę podejście Slota to raczej się to nie wydarzy. Obstawiam taki skład:
Kelleher - TAA, Konate, VVD, Tsimikas - Gravenberch, MacAllister - Salah, Jones, Diaz - Nunez
Nie porywa mnie wizja tego meczu, mamy w tym momencie względnie spokojną sytuację w tabeli LM, marka rywala nie elektryzuje. Będzie to wymagające spotkanie, ale tak jak w lidze Lipsk radzi sobie lepiej niż w poprzednich sezonach, tak w LM znowu nie dojeżdża. Remis będzie dla mnie ok, byle obyło się bez jakichkolwiek kontuzji.
Mój skład na dziś:
Kelleher
TAA-Quansah-VVD-Robbo
Ryan-Jones
Salah-Szobo-Diaz
Darwin
Lipsk uznawany jest za stosunkowo mocny zespół ale nadal uważam, że to jest zespół, na którym musimy zrobić 3pkt.
Liczę na szybkie zejścia Szobo i Robbo i najlepiej TAA. 
