23.12.2023 Liverpool - Arsenal

23 grudnia 2023, godzina 18:30
Stadion: Anfield

1000030216

Sędzia główny : Chris Kavanagh.
Asystenci: Simon Bennett, Dan Robathan.
Czwarty sędzia: Craig Pawson.
VAR: David Coote.
Asystent VAR: Lee Betts.



1. ZAPOWIEDŹ MECZU

Arsenal znajduje się obecnie na szczycie tabeli, a Liverpool jest zaledwie punkt za Gunnersami na 2. miejscu. Fani spodziewają się więc taktycznej klasy mistrzowskiej pomiędzy Jurgenem Kloppem i Mikelem Artetą. Liverpool podchodzi do tego meczu po remisie z Manchesterem United, podczas gdy Arsenal jest ostatnio w świetnej formie. Która drużyna zwycięży w tym meczu na Anfield?

2. WIADOMOŚCI O DRUŻYNIE LIVERPOOLU

Liverpool ma wiele problemów z kontuzjami przed tym meczem. Jota, Thiago, Gravenberch, Robertson, Matip i Mac Allister są kontuzjowani. W związku z tym Jurgen Klopp będzie miał ból głowy przed tym kluczowym meczem o środek pola the Reds po kontuzji ścięgna podkolanowego, której Gravenberch doznał przeciwko Manchesterowi United.

3. WIADOMOŚCI O DRUŻYNIE ARSENALU

Arsenal również ma swoje zmartwienia związane z kontuzjami. Z gry wykluczeni są Partey, Tomiyasu, Jorginho, Timber i Viera. Mikel Arteta ma jednak ustalony skład dla The Gunners, który powinien wybrać przed starciem z Liverpoolem.

4. PRZEWIDYWANE SKŁADY LIVERPOOL vs ARSENAL

Liverpool: (Formacja: 4-3-3)
Alisson, Alexander-Arnold, Van Dijk, Konate, Tsimikas; Szoboszlai, Endo, Elliott; Diaz, Nunez, Salah.

Arsenal: (Formacja: 4-3-3)
Raya, White, Gabriel, Saliba, Zinchenko; Odegaard, Rice, Havertz; Martinelli, Jesus, Saka.

Liverpool vs Arsenal: statystyki

• Być może Liverpool stracił perfekcyjny rekord spotkań u siebie, ale przewiduje się, że w sobotę Liverpool zada cios w wyścigu o tytuł, pokonując Arsenal w 47,4% symulacji meczów przeprowadzonych na superkomputerze Opta.
• Będzie to już siódme spotkanie Liverpoolu i Arsenalu w ostatnim meczu tych drużyn w Premier League przed świętami Bożego Narodzenia. Wszystkie trzy ostatnie spotkania zakończyły się remisami.
• Trent Alexander-Arnold ma na koncie sześć asyst w Premier League przeciwko Arsenalowi, więcej niż przeciwko jakiemukolwiek innemu przeciwnikowi, a tylko legenda The Reds Steven Gerrard (siedem) może pochwalić się większą liczbą asyst przeciwko The Gunners w historii rozgrywek.

Zapowiedź meczu

Manchester City nie wystąpi w ostatnim meczu Premier League przed świętami Bożego Narodzenia z powodu udziału w Klubowych Mistrzostwach Świata FIFA, więc Liverpool i Arsenal mają ogromną szansę na zdobycie przewagi w absorbującym wyścigu o tytuł, gdy zmierzą się w sobotnim meczu głównym. Kto zakończy świąteczny weekend na szczycie tabeli?

O ile Aston Villa nie pokona w piątek Sheffield United i nie zniweluje różnicy bramek Liverpoolu, zwycięstwo którejkolwiek ze stron zapewni im prowadzenie w Boże Narodzenie. Bycie na szczycie w Boże Narodzenie nie zawsze było najbardziej użytecznym wskaźnikiem szans drużyny na tytuł, ponieważ tylko 56 z poprzednich 124 sezonów angielskiej najwyższej klasy rozgrywkowej widziało świątecznych liderów, którzy zostali koronowani na mistrzów (około 45%), choć możliwość zadania ciosu bezpośredniemu rywalowi zapewni ogromną motywację obu stronom.

W okresie przedsezonowym, w prognozach superkomputera Opta na lata 2023-24, Man City dawano 90,2% szans na utrzymanie korony, ale seria jednego zwycięstwa w sześciu meczach ligowych sprawiła, że ich nadzieje spadły do 40,5%. Arsenal (28,4%) lub Liverpool (22,5%) zdetronizowały City w ponad połowie symulacji superkomputera, co prawdopodobnie czyni sobotni mecz najważniejszym w tym sezonie.

Arsenal wkracza w 18. dzień meczowy na szczycie, po dominującym występie w wygranym 2:0 meczu z Brighton and Hove Albion na Emirates Stadium. Declan Rice zdobył pochwały za swój występ w środku pola, gdy Mewy były trzymane na dystans, podczas gdy Gabriel Jesus i Kai Havertz wpisali się na listę strzelców, aby uciszyć sugestie, że The Gunners mogą potrzebować pozyskać napastnika w styczniu.

Od czasu przybycia do Anglii w 2017 roku, Jesus był przyczynił się do dziewięciu goli strzelonych Liverpoolowi we wszystkich rozgrywkach (sześć goli, trzy asysty), a więcej zdobył tylko przeciwko Watfordowi (12). Zdobył bramkę (raz) lub asystował (dwa razy) podczas każdej ze swoich ostatnich trzech wizyt na Anfield, zdobywając drugiego gola dla The Gunners w remisie 2-2 w tym samym spotkaniu w zeszłym sezonie.

Brazylijczyk Gabriel Martinelli również sprawiał Liverpoolowi problemy w zeszłym sezonie, strzelając bramki i asystując w obu meczach ligowych Arsenalu przeciwko nim w latach 2022-23. Odkąd dołączył do drużyny z północnego Londynu, strzelił więcej goli przeciwko the Reds (cztery) niż przeciwko jakiemukolwiek innemu przeciwnikowi.

Jesus i Martinelli prawdopodobnie będą kontynuować grę obok Bukayo Saka w ataku, choć Mikel Arteta ma nieobecnych w innych obszarach. Jorginho jest wątpliwy po doznaniu kontuzji stopy, podczas gdy inni pomocnicy Fábio Vieira i Thomas Partey są nadal nieobecni, podobnie jak Takehiro Tomiyasu i Jurrien Timber.

Solidność defensywy Arsenalu była do tej pory kluczem do zdobycia tytułu mistrzowskiego, pozwalając na najmniej strzałów na bramkę (43) i wpuszczając najmniej oczekiwanych bramek przeciwko (13 xGA) w Premier League. Ich linia obrony zostanie jednak przetestowana na Merseyside, gdzie Liverpool oddał najwięcej strzałów (314) i stworzył drugą najwyższą sumę xG (35, za Newcastle United 35,2) w lidze.

Podopieczni Jürgena Kloppa nie zdołali jednak znaleźć drogi do bramki przeciwko Manchesterowi United w ostatnią niedzielę, oddając 34 strzały w rozczarowującym bezbramkowym remisie na Anfield. Wynik ten zakończył ich passę zdobywania bramek w 26 kolejnych meczach Premier League, ale nie udało im się strzelić gola w meczach ligowych na Anfield od trzech spotkań między lutym a marcem 2021 roku.

Liverpool powrócił do gry w ćwierćfinale EFL Cup w środę, pokonując West Ham 5-1 na Anfield i dołączając do Chelsea, Fulham i Middlesbrough do półfinałów.

Mohamed Salah zakończył swoją passę 16 meczów z rzędu , w których strzelił gola przeciwko United, ale będzie podbudowany swoim doskonałym rekordem przeciwko Arsenalowi na Anfield. Odkąd przybył na Merseyside w 2017 roku, strzelił sześć goli w tylu meczach u siebie przeciwko Kanonierom.

Ponieważ Diogo Jota nie powrócił jeszcze po kontuzji uda, Luis Díaz, Darwin Núñez i Cody Gakpo będą rywalizować o miejsce obok Salaha w ataku. Poza tym, Liverpool będzie bez Alexisa Mac Allistera i został zmuszony do wycofania Ryana Gravenbercha przeciwko Czerwonym Diabłom. Klub potwierdził, że było to tylko zmęczenie mięśni, więc holenderski pomocnik może wrócić do zdrowia przed sobotnim meczem, choć przesunięcie Trenta Alexandra-Arnolda na środek pola jest kolejną opcją dostępną dla Kloppa. Andrew Robertson, Joël Matip, Thiago Alcântara i Stefan Bajcetic pozostają odsunięci od gry.

Alexander-Arnold zanotował sześć asyst w Premier League przeciwko Arsenalowi, więcej niż przeciwko jakiemukolwiek innemu przeciwnikowi, a pięć z nich miało miejsce na Anfield. W całej historii Premier League tylko Steven Gerrard (siedem) zdobył więcej asyst przeciwko The Gunners.

Liverpool vs Arsenal Head-to-Head

Sobotni mecz będzie monumentalnym testem kwalifikacji Arsenalu do tytułu, szczególnie biorąc pod uwagę ich fatalny rekord na Anfield.

Rzeczywiście, Liverpool jest niepokonany w swoich ostatnich 10 meczach Premier League u siebie przeciwko The Gunners (Wygrane 7 remisy 3),

Arsenal nie zachował czystego konta w żadnym z ostatnich 15 meczów Premier League przeciwko Liverpoolowi, tracąc bramkę w tych spotkaniach 43 razy. Odkąd ta passa rozpoczęła się po bezbramkowym remisie w sierpniu 2015 roku, Arsenal stracił więcej bramek przeciwko The Reds niż przeciwko jakiemukolwiek innemu przeciwnikowi.

W sobotnim meczu Liverpool będzie gościł Arsenal po raz setny w rozgrywkach ligowych, co sprawia, że The Gunners są dopiero drugą drużyną, po Evertonie (105), która odwiedziła the Reds po raz setny.

Liverpool wygrał więcej meczów ligowych tylko z Villą (59) i Newcastle (58) niż z Arsenalem (55), choć tylko Manchester United (25) wygrał więcej meczów wyjazdowych niż Arsenal (24).

Mecz Liverpoolu z Arsenalem staje się już niemal bożonarodzeniową tradycją, a sobotnie spotkanie będzie już siódmym w historii Premier League, w którym drużyny zmierzą się ze sobą przed świętami Bożego Narodzenia. The Reds wygrali dwa pierwsze takie mecze (3-1 w 1995-96, 4-0 w 2000-01), The Gunners kolejny (2-1 w 2001-02), a ostatnie trzy zakończyły się remisami (1-1 w 2008-09, 2-2 w 2014-15 i 3-3 w 2017-18).

Obecna forma

Bezbramkowy remis Liverpoolu z Man Utd w zeszłym tygodniu był pierwszym przypadkiem, w którym Liverpoolowi nie udało się wygrać na Anfield we wszystkich rozgrywkach w tym sezonie…

Drużyna Kloppa wygrała swoje pierwsze 11 meczów u siebie w sezonie 2023-24 w Premier League, UEFA Europa League i EFL Cup, strzelając w nich łącznie 35 bramek.

Przed niedzielnym impasem zanotowali ligowe zwycięstwa z Fulham, Sheffield United i Crystal Palace, aby znaleźć się na szczycie tabeli, zanim remis z United zepchnął ich z powrotem na drugie miejsce.

Tymczasem Arsenal wygrał pięć z ostatnich sześciu meczów Premier League, w tym ostatnie zwycięstwa z Wolves, Luton i Brighton, choć ich jedyna porażka w tej serii miała miejsce podczas ostatniej podróży, w Aston Villa 9 grudnia.

Wygrali 24 z 39 meczów ligowych w 2023 roku, remisując osiem i przegrywając siedem. W 2022 roku podopieczni Artety odnieśli 25 zwycięstw w lidze, a mając do rozegrania trzy mecze przed Nowym Rokiem, po raz pierwszy w historii ligi chcą odnieść 25 zwycięstw w kolejnych latach kalendarzowych.

Liverpool vs Arsenal - przewidywania

Superkomputer Opta opowiada się za Liverpoolem, a gospodarze wygrali 47,4% z 10 000 symulacji meczowych przeprowadzonych przed rozpoczęciem spotkania.

Arsenal nie zdołał odnieść ligowego zwycięstwa na Anfield od września 2012 roku, kiedy to Lukas Podolski i Santi Cazorla zdobyli swoje pierwsze bramki dla klubu w wygranym 2:0 meczu z Brendanem Rodgersem. Daje się im 25,6% szans na wywiezienie 3 punktów.

Arsenal utrzymałby jednopunktową przewagę nad Liverpoolem w tabeli dzięki remisowi, którego prawdopodobieństwo oceniane jest na 27,0%, co potencjalnie pozwoliłoby Aston Villi na przeskoczenie obu drużyn na szczycie.

Źródło: https://theanalyst.com/eu/2023/12/liverpool-vs-arsenal-prediction/

Kto powinien zagrać w obronie?
  • TAA
  • Gomez
  • Bradley
  • Konate
  • Quansah
  • Van Dijk
  • Tsimikas
  • Chambers
0 głosujących
Kto powinien zagrać w pomocy?
  • Szoboszlai
  • Endo
  • Elliott
  • Jones
  • Gravenberch ( jeżeli będzie zdrowy)
  • TAA
0 głosujących
Kto powinien zagrać w ataku?
  • Salah
  • Gakpo
  • Nunez
  • Diaz
0 głosujących

Co do meczu:

Mimo, że Arsenal to zdecydowanie na ten moment lepszy zespół niż United to jakoś o pozytywny wynik jestem spokojniejszy.
Arsenal nie potrafi grać na Anfield, od 10 spotkań nie wygrali na stadionie Liverpoolu.
Mimo, że Klopp może mieć ból głowy przez liczne kontuzje, liczę, że fani na stadionie dodadzą nam skrzydeł.
Najbardziej żałuję kontuzji Joty, bo on był koszmarem dla Arsenalu.

Skład jaki bym chciał widzieć prezentuje się tak.

Chciałabym zobaczyć Elliota od 1 minuty.
Pierwszy raz wolałbym zobaczyć Gakpo na środku, a Nuneza na skrzydle.
Arsenal ma mocny środek obrony, więc ktokolwiek zagra na środku ataku będzie miał ciężkie zadanie.
Znowu boki obrony kanonierów są średnie, więc będzie pole do popisu.
Martwi mnie mała ilość minut Diaza przeciwko West Hamowi co może sugerować, że jest planowany w podstawie na Arsenal :frowning:

Myślę, że dobrym pomysłem może być zagranie Gomezem na prawej i wyjście środkiem Szobo, Endo, TAA. Wątpię , że Klopp się na to odważy, ale na pewno to ciekawa opcja.

Wynik ?
Szalone 3:2 dla nas, a co!

1 polubienie

Najważniejszy mecz w tym roku i prawdziwa weryfikacja naszego potencjału i umiejętności. Gramy z najlepszą drużyną w lidze biorąc pod uwagę skład i formę, bo City gra jak gra i ma mnóstwo kontuzji ostatnio.
My niestety jesteśmy trochę jak City, ani nie gramy dobrze od miesiąca, ani nie mamy zdrowego składu. Ba z meczu na mecz nasza sytuacja kadrowa wygląda co raz gorzej i mocno obawiam się pierwszej porażki na Anfield. Chociaż paradoksalnie ten mecz będzie łatwiejszy niż mecz z MU, przez nastawienie rywala przez co pojawi się miejsce do ataku.

Czego nie chcę?
Endo w pierwszym składzie, tak dynamiczny i silny fizycznie środek pola go po prostu zniszczy. Jak już ma zagrać w sobotę to jako zmiennik i dał z siebie 100% na te 20 minut niż rozwlekł to na 70.

Gomez i Elliott, para Anglików jest w dobrej formie i według mnie powinna wystąpić od pierwszej minuty. TAA do środka.
Spróbował z Nunezem na skrzydle i Salahem na szpicy, ewentualnie na 2 napastników i zagranie szczególnie w pierwszej połowie Elliottem i Jonesem na 4 pomocników by mieć jak najlepszą kontrolę nad meczem, szczególnie, że Arsenal lubuje się mocno w kontroli nad meczem nawet bardziej obsesyjnie niż City.

Wynik? Nie wiem, ale nastawiam się na dobry mecz z obu stron. Wynik może być każdy, poza bezbramkowym remisem(chyba)

Joyce pisze, że jest duże prawdopodobieństwo iż Nunez rozpocznie na lewej stronie zważywszy na trudny czas Diaza. Zobaczymy, ale faktycznie Diaz zatracił się strasznie w ostatnich meczach. Wiaodmo, porwanie ojca i sprawy związane z tym. Ale zakończona szczęśliwie a Diaz jakby dalej jakby nie poradził sobie z tym.

Najważniejszy dotychczas mecz, a Ty chcesz mieszać w ustawieniu. Bez szans.

Stawiam 0:1 i “spalenie” Nuneza na stosie

Mam nadzieję, że TAA zagra w środku a Gomez na PO. Z Martinellim i Jesusem nie możemy sobie pozwolić na to, żeby zostawiać wolną prawą stronę w momencie kiedy TAA przechodzi do fazy ofensywnej, zabiją nas kontrami.

1 polubienie

Coś więcej wiadomo na temat joty?
Bo jeżeli tak, no to bym go wystawił Nunez , salah jota
Pomoc chętnie bym widział soboslaja jonesa, grenebrech. W obronie tsimikas vandajk Gomez, TAA

Nawet jeśli Jota będzie dostępny na Arsenal, to nie wierzę, że Klopp wypuści go w pierwszym składzie po miesięcznej pauzie w grze. Ryan też raczej ławka na początek a w pierwszym składzie Elliott lub Jones

A ja bym widział jak dostajesz słownik pod choinkę.

4 polubienia

A ja bym widział, jak chętnie kończysz dyskusję.
Bo wypowiadać się by wypowiadać w tak żałosnej formie nie ma miejsca. Nudne - klasa w dół.

Moim zdaniem Gravenberch nie ma miejsca w wyjściowej jedenastce na ten moment. Za dużo strat w ataku i za mało pracuje w obronie.

6 polubień

Na ten moment i biorąc pod uwagę formę poszczególnych zawodników:
Alisson-TAA-Konate-van Dijk-Kostas-Endo-Szobo-Elliott-Salah-Gakpo-Nunez

Chyba nic lepszego Klopp nie złoży.

Witam,
Moim zdaniem czeka nas ciężkie spotkanie ale jest szansa na wygraną jeśli nie będziemy próbowali tylko strzałów z dystansu.

Skład?
Ciężko coś wybrać ale myslę, że to jedyna opcja na sobotę.

Alisson
Gomez-Konate-VVD-Tsimikas
TAA-Szoboszlai
Elliott
Salah-Gakpo-Nunez

Liczę, że tego meczu po prostu nie przegramy :slight_smile:

Niestety, ale raczej tylko dwójka z trójki Elliott, Szobo, Salah może wyjść jednocześnie w pierwszym składzie.

Licze na taki skład:

Alisson
Gomez-Konate-VVD-Tsimikas
TAA-Elliott-Jones
Salah-Nunez-Gakpo

ale pewnie zobaczymy taki:

Alisson
TAA-Konate-VVD-Tsimikas
Endo-Szobo-Jones(ew Gravenberch)
Salah-Nunez-Gakpo

który też wyglada całkiem całkiem biorąc pod uwagę, że Endo spisuje się lepiej niż ktokolwiek się spodziewał :slight_smile:

2 polubienia

Ostatni raz Arsenal wygrał na Anfield w 2020 roku. Gerrarda już nie było kilka lat, a Trent coś za mały xD

Kiedy niby wygrali w 2020? Bo chyba nie masz na myśli 1/8 pucharu ligi? Wynik tego spotkania to remis 0-0. Rzuty karne to sposób awansu, a nie wynik spotkania.

1 polubienie

Tak, ten mecz. Nadal nie zmienia to faktu, że Arsenal wygrał na Anfield, co prawda po karnych.

Powinno być tam dodane że chodzi o Premier League i wszystko się zgadza

Jakiego faktu. Awansował po karnych. Dogrywka i karne to sposób rozstrzygnięcia awansu/finału, a nie wygrania spotkania. W oficjalnych statystykach, ten mecz nie widnieje jako zwycięstwo Arsenalu, tylko remis.

1 polubienie