Co poradzisz JK lubi starych dziadów wystawiać w sparingach aby je koncertowo psuli
Oby to nie była taka rewolucja jak ta teraz gdy odeszło 6 pomocników przyszło 2 a gra jeden XD
Przy odejsciu Kellehera będzie juz 2 wyborem, a jeśli będziemy mieli powtórkę z meczu z Atletico to ja dziekuje. Gość nam spapra jeszcze sezon.
Takie elektryczne drewno na pozycji bramkarza nie powinno w tym klubie zagrzac miejsca, szczególnie ze jest szansa na kontuzję Alissona.
Mam nadzieję, że przyjdzie Inacio jako ten 3-4 obrońca.
Z tą defensywą będzie powtórka z zeszłego sezonu. Nawet w LE nas mocarnie skarcą.
Sezon startuje za 20 dni, a w tym momencie Liverpool ma jakieś 12-13 wartościowych zawodników, z czego tylko dwóch w pomocy (nowi zawodnicy!)…
Reszta to patałachy na poziomie 15-20 drużyny w Premier League lub nawet Championship i kilku młodzików (ewentualnie) aspirujących do grania z seniorami…
Od wielu lat nie było tak źle…
Niby sparing, a taki wstyd.
Dodatkowy środkowy obrońca to jest najważniejszy element w tym okienku i bez niego możemy mocno mieć czkawkę…
Co roku gramy słabo te sparingi i zgarniamy oklep.
Wynik jest absolutnie bez znaczenia.
Dodatkowy obrońca i defensywny pomocnik…
Generalnie co nam z mocarnej ofensywy jak mamy paralityków w obronie?
Tak oklepy od BVB czy Napoli, nie od I ligowca z Niemiec…
Przecież zgarnialiśmy również takie. 2 lata temu z HSV nie czasem?
Mecze sparingowe chyba po coś są prawda ? Mecz sparingowy ma pokazać słabości drużyny, braki kadrowe i błędy w ustawieniach na przyszłość. Skoro teraz dostajemy 4 bramki z czego 3 w kilka minut to mamy problem. I nie ma znaczenia czy to sparing czy mecz ligowy. Wnioski trzeba wyciągać od razu.
My graliśmy kiedyś z HSV oprócz superpucharu Europy w 77 ?
Znowu Darwin-Mo chłopaki ewidentnie się szukają
To była jednak Hertha.
Chodziło pewnie o Herthę Berlin. Graliśmy z nimi w 2021. Wynik 4:3 dla Niemców.
To tylko sparing, to dopiero pierwsza kolejka, to tylko puchar miszki miki itp itd. I tak to leci co roku od pierwszej do ostatniej kolejki
Adrian, Matip, Gomez i Tsimikas tragedia.
Sparing nie sparing. Mamy marną obronę z Matipem i Gomezem. Nie można na nich polegać bo to połamańcy oraz są zwyczajnie słabi i elektryczni. Sezon z nimi będzie po prostu stracony, a jedyny w pełni zdrowy i odporny na mikro-urazy Virgil sam tego nie ogarnie. Holender musi mieć godnego partnera w razie nieobecności Konate, a póki co jest cienko.
@AquerdationLFC Gomez i Matip to nie są dzieciaki, a będą bardzo często grali w sezonie i takie pomyłki oraz odcięcia prądu są u nich regularne niezależnie od rangi spotkania. Z takimi zawodnikami będzie powtórka z zeszłego sezonu.
Inacio musi tutaj przyjść.
Generalnie oprócz spoglądania na poszczególnych pilkarzy- nie ma co za bardzo przywiązywać zbyt dużej uwagi do wyników.
Tracimy sporo goli, ale również nie gramy przecież optymalnymi zespołami. Jak Ci wychodzi 5 czy 6 dzieciaków, w tym na obronie i pomocy- to przy takim stylu gry- te gole będą padać zawsze.
Martwić może natomiast to, ze my w głównej mierze tracimy je po bardzo indywidualnych błędach naszych „liderów”.
Matip wyglada jakby się obudził, a gość w wieku 31 lat gra jakby miał tych lat 19- przynajmniej pod względem takiego ogarniania wydarzeń na boisku.
Trent na def-pomie? Absolutnie nie, przynajmniej po tych 2 sparingach. Nie rozumiem tego zachwytu nad jego grą wśród wielu komentujących. Całkowicie wykastrowany ze swoich atutów:
Konkluzje?
Defensywny pomocnik i obrońca migusiem, albo będą problemy. W których ja niestety raczej mało już wierzę.
4 bramki stracone z 12 drużyną 2 bundesligi obnaża tylko naszą obronę i to kto na niej gra. To jest koszmar tracić w ten sposób bramki z takim przeciwnikiem.