Sezon długi, więc lepiej nie będzie, gdy ostatnio w formie był kilka sezonów temu.
A co do meczu, to sędzia jest tak samo wiotki jak nasza obrona. Facet z żółtą kartką na koncie zupełnie nie zainteresowany piłką wypycha Chiesę w bandy, a ten nawet faulu nie odgwizdał xD przecież typ nawet za piłką nie szedł tylko spojrzał gdzie Chiesa i poszedł z bara.
Jeśli ten mecz skończy się porażką, a w 1/8 trafimy na PSG i odpadniemy, to dziś na własne życzenie wbijamy sobie gwóźdź do trumny, bo wystarczyło nie dać PSV wygrać meczu, by pchnąć PSG w tabeli ponad miejsca 15-18.
Spokojnie :v mecz jeszcze trwa. Do tego na ten moment jesteśmy na pierwszym miejscu.
W sensie czego oczekiwałeś? Zabijać się w meczu trochę o nic? I tak trafisz na kogoś mocnego. Ważne było nie grać play-offów i to mamy. Tyle wystarczy.
No jak to? Tutaj wczoraj paru takich pisało jaki super skład i jaki to klopp beznadziejny, a wystsrczyło zremisować i w 1/8 byłoby monaco, a najlepsze że to wlasnie nasz mecz teraz decyduje o pozycji psg…
Sugerowanie, że PSG nie odpali jakiegoś Monaco czy Feyenoordu xD postawieni pod ścianą oklepali City 4-2, podnosząc się z 0-2. Wprawdzie City z formą średnio, ale jednak nie obsrali zbroi.
Czy ktoś tu mówi o zabijaniu się? Gramy z Realem czy poszatkowanym kontuzjami PSV?Patrzenie krótkoterminowe “bo nie zagramy w 1/16 więc jest git” jest niedorzeczne, gdy mamy wybór potencjalnego rywala we własnych rękach.