Ale jakie to ma znaczenie? Zresztą on się przewrócił dopiero po drugim uderzeniu Węgra, po tym jak go już nawinął. Jak machasz łapami w polu karnym i na dodatek w taki sposób to kończy się to karnym.
Cóż, niby gramy, piłeczka chodzi, wysoki procent celności podań, ale co z tego ? Nie ma celnego strzału od kilkunastu minut, cofamy piłkę do tyłu i co ? Zero rozegrania. Graven stracił swoją moc ? Drugi mecz z rzędu kiedy mu nie idzie. Wirtz gra bardzo delikatnie i po dżentelmeńsku, nie ma błysku i Pazura. Prawego skrzydła nie ma, Frimpong to żadne zastępstwo Mo, a Wirtza tam nie ma, bo gra w środku. Gakpo i Jones to statyści. Może po przerwie coś ruszy.
Grając w ten sposób to będzie duże osiągnięcie jeśli wygramy. Męczy ta gra.
Co ten Gravenberch dzisiaj odpierdziela? Dwie straty przed polem karnym po których prawie straciliśmy bramki
Jestesny lepsi i widac roznice w jakosci obydwu druzyn, gdyby nie lekka sodówa u Ekitike to mielibysmy bramke. Dzis bardzo mi sie podoba Wirtz, kurde nie moge sie doczekac az cos mu juz wpadnie bo na to ciezko pracuje i jest tam gdzie byc powinien.
Mecz na pewno lepszy w naszym wykonaniu niz z CP, a rywal rownie niewygodny, jesli nie lepszy od CP bo Galata ma dosyc mocne nazwiska.
Chyba oglądamy inny mecz.
Wróćmy do grania z poprzedniego sezonu bez pingponga wirtza i kerkeza. Zażrę od razu.
Tak jak się spodziewałem - Galata gniecie. W drugiej połowie wrzucą drugi bieg a nasi jak dzieci we mgle, zwłaszcza duet z Aptekarzy. 3-1 dla Turków.
Masz racje, ogladamy inny mecz. Polecam sie przelaczyc na Galata-Liverpool. Komentatorzy tez sa zgodni “lepsza druzyna przegrywa i nic jej nie wpada, mimo okazji i lekkoscia budowania akcji” pozdro.
Ten sędzia to w ogóle jakiś z temu.
Tu jest tyle miejsca, że pewnie Salah wejdzie i strzeli, ale po tym meczu powinni jakieś dodatkowe jednostki treningowe zrobić, bo to wstyd że to już 9 chyba mecz w sezonie, nie licząc superpucharu a tu połowa zawodników dalej formy szuka.
Szanownano Moderacjo,
Poproszę o zbanowanie użytkownika @CichyFan bo po przeczytaniu jego wpisów dochodzę do konkluzji że ten użytkownik jest z****ny.
Florek chyba ma problem z… angielskim jedzeniem
Jego strzały są tak anemiczne, że to chyba z braku siły patrz pierwsze zdanie.
Graliśmy nieźle do 30 minuty. Później graliśmy lagę. Dużo błędów w ustawieniu. Wszystkie drugie piłki na konto gospodarzy. No i Frimpong do bazy, bo to żadna alternatywa dla przecież kiepskiego w tym sezonie Mo.
Wijnaldum, Milner, Hendo byli przyjemniejsi do oglądania niż Wirtz
No fajnie, że poeksperymentowaliśmy, ale niech w przerwie wejdzie Mo i Isak i w końcu bramki jakieś strzelimy.
Isak jak najbardziej, Salah niech sobie wejdzie na ostatnie 10 minut i ładuje baterie na ligę.
My nie mamy szans na tworzenie przewagi na skrzydłach, jeśli gramy Frimpongiem i Gakpo. Przewidywalność level hard. Frimpong to ani jest dobry obrońca, ani dobry skrzydłowy ;D
Wiedziałem, że będzie nam brakować nieszablonowości i zmiany tempa biegu Diaza, ale nie że aż tak bardzo.
Ależ my ekonomicznie gramy. Dopóki wygrywamy, to niby jest ok. Męczy jednak takie odrabianie strat i bramki w ostatnich minutach.
No a Polakom ponoć lepiej się żyło za PRLu
Kiedyś to było…