Arsenal - Liverpool

XD
Uniesiona ręka blokująca dośrodkowanie nie ma znaczenia czy przypadkowa czy specjalna to 100% karny
Idąc tym tokiem rozumowania, to każda ręka jest przypadkowa chyba że ktoś ewidentnie broni jak Suarez, wtedy nie gwizdzemy 95% karnych

Var. Var never changes. Powinien być karny dla Liverpoolu i pewnie gol, bo Salah na boisku.

Jest mi przykro patrząc na Hendersona.

Van Dijk dwa sezony temu ruszał się jak dwudziestoletnia kelnerka. Teraz ma ruchy jak staruszka sprzedająca ryby w mroźnym Irkucku.

Liverpool jest jedną nogą na boisku, ale drugą na skórce od banana. Arsenal jest do puknięcia, ale Klopp ma tylko 15 minut, żeby nauczyć Hendersona puszczać prostopadle piłki do Nuneza. In Klopp we trust.

mylisz się. Jest różnica w sytuacji, kiedy zawodnik robi ewidentny ruch w kierunku piłki, a sytuacją kiedy zostaje po prostu trafiony w chaosie meczu. Gdyby iść Twoim rozumowaniem, to piłkarze musieliby biegać z ramionami przyklejonymi do tułowia.

I jeszcze ten nasz Arnold on chyba powinien przemyslec swoje zycie i posiedziec razem z Fabsem kilka tygodni na lawce, to co zrobil przy 2 bramce to juz totalna kryminal zbiegl do boku a w swietle bramki zostawil 3 rywali na 1, rece opadaja…

Ten skład jest skończony i nic tego nie zmieni. Ten mecz jest przegrany i tego też nic nie zmieni.

Lubię Arsenal, ale w tym meczu mnie strasznie wkurza to, że sędzia im pozwala na faule i zagrania ręką

Oby 2 połowa była inna bo hurrr

Musimy wymyślić jeszcze jakieś nowe rozwiązanie, aby łatać za TAA. Hendo to za mało xD

Popatrz jak blokują obrońcy dośrodkowania, czy z łapami rozłozonymi na wszystkie strony świata czy trzymając je przy sobie/ za plecami.
Robią dosłownie tak jak napisałeś.

Eh, bramka w plecy w pierwszej minucie. Bramka w ostatnich minutach doliczonego czasu gry… naprawdę szkoda tych braków koncentracji i katastrofalnego ustawiania się Trenta (który to już raz w tym sezonie?), bo po golu Núñeza nasza gra zaczęła wyglądać nawet obiecująco. Jest widoczny progres w stosunku do pierwszej połowy meczu z Brighton.

Wychodząc na drugą połowę przy stanie 1-1 może Liverpool potrafiłby docisnąć pedał gazu, a tak to znowu musimy gonić wynik. No cóż, wygrać będzie raczej trudno, ale na pewno możemy pokusić się o doprawadzenie do remisu.

Ustawienie 4-2-3-1 jest dobre. Widać, że jeszcze go do końca piłkarze nie ogarnęli. Do tego brakowało playmakera w stylu Firmino w miejsce Joty. Nie wiem czemu Klopp nie zdecydował się na taki wariant, jak już wystawił Darwina w pierwszym składzie.

Núñez dobrze wychodzi do prostopodłych podań, ale zdecydowanie za mało ich dostaje. Do poprawy orientacja w grze ofensywnej, bo zbyt często łapią go na spalonym. Cieszy, że w końcu strzelił gola. Widać, że bardzo tego potrzebował. Pewność siebie powinna poszybować w górę.

1 polubienie

Na to się nie da patrzeć, początek tej połowy jeszcze gorszy niż poprzedniej

XDD no nieźle, nie powiedziałbym że zasłużyli na wyrównanie, ale się cieszę

No sędzia wspaniale sędziuje w tym meczu

Jaka my panikę gramy w obronie. Ibou to broni dziś jak TAA.

Skończy się 3:3 znając życie. Ale przydałby się taki wpierdol z 5:0, potem znowu wpierdol 5:0 a potem znowu. Inaczej tu się już w tym sezonie nic nie zmieni i trzeba będzie czekać do następnego….

https://twitter.com/plutofootball/status/1579136440638001156
To co gramy to swoją drogą ale to jak przekręcił nas dzisiaj sędzia to głowa mała

1 polubienie


Jeba… Olivera i var.

5 polubień

Gdybysmy zamiast Darwina ściągnęli Lewandowskiego, lub Haalanda to moglibyśmy zapewne pisać że się nie nadają do tej ligi, że nie strzelają. Nunez też nie będzie strzelał jak nie będzie dostawał piłek, skoro kupujemy typową 9tkę to czas grać na takiego zawodnika.

Tragicznie wygląda nasza gra, taka totalnie bez ambicji i zaangażowania. Na piechotę klepaniem do boku, do tyłu, do bramkarza i pomiędzy obrońcami no i czasem długa laga, zero jakiegoś zaangażowania. Ten zespół wymagał odświeżenia już w poprzednim sezonie, a na pewno przed rozpoczęciem obecnego, teraz już nie wymaga odświeżenia, ale przebudowy.

3 polubienia

Szczerze to już nie chcę się pastwić nad naszą drużyną.
Czy zagraliśmy słaby mecz ? Tak…
Czy sędziowanie było słabe i być może zmieniające przebieg meczu? Tak…
Ale mnie najbardziej rzuciło się w oczy, że Salah po raz kolejny był naszym najsłabszym ofensywnym zawodnikiem.
Jak myślicie czy to moment żeby zaczynał mecze od ławki czy jeszcze ma powinniśmy mu dać czas na powrót do formy ?

1 polubienie

Pokonani przez Artete i Granita Xhake… Za tydzień Guardiola nas zgruzuje na Anfield i spadniemy później 10 miejsce które od jakiegoś czasu okupujemy.

Panowie syndrom mnie wzywa, czuję to w kościach