No proszę, a jednak Kovacic się wyrobił! Ławka Chelsea wygląda naprawdę solidnie - Werner, Ziyech, Kante, Azpilicueta. Szykuje się naprawdę trudny mecz.
Liverpool bez niespodzianek. Wychodzimy najsilniejszym składam. Połączenie doświadczenia z najlepszą formą i jakością powinno zaprocentować. Oby tylko dobrze i bez strachu wejść w mecz.
Ciekaw jestem w jakim stopniu ogarniemy środek pola. Hendo w roli defensywnego pomocnika, to zdecydowanie dużo bardziej wartościowa opcja, niż Hendo w środku pomocy. Powinniśmy dać radę.
Wiem, że piłkarze mają w nogach cały sezon, ale tempo tego meczu sprawia, że mam wrażenie jakbym oglądał mecz polskiej Ekstraklasy Zero ładu i składu, zarówno z jednej jak i drugiej strony. Mamy szczęście, że Chelsea nie za bardzo kwapi się do lepszej gry.
Oglądając ten mecz dochodzę tylko do wniosku, że tę resztkę sezonu PL lepiej byłoby sobie odpuścić. W tym tempie LFC straci jeszcze 2 zawodników pierwszego wyboru, a to byłaby tragedia.
Bo jak ktos jest abrdziej aktywny i ma wiecej okazji, to ma wiecej szans na zepsucie. Salah dochodzi do pozycji, strzela, tylko nie chhce wpasc. I caly czas pretensje i powinien siedziec na lawce. Dzis Mane nie mial zadnej sytuacji i ma spokoj u kibicow, bo nic nie zepsuł.
Dibra mamy 2 tygodnie do finału z Realem, niezależnie od wyniku dzisiejszego meczu musimy dograć ligę rezerwami bo fizycznie jesteśmy totalnie wyczerpani po tym sezonie, a Real sobie odpoczywa już od kilku kolejek
Firo to najsłabszy ofensywny zawodnik obecnie, więcej daje Origi czy nawet Mino. Jutro się wyjaśni czy warto walczyć w lidze i jak podejść do dwóch ostatnich spotkań.