Darwin Núñez

Ja dalej jestem pełen nadziei, liczę, że Darwin nas jeszcze wszystkich zaskoczy pozytywnie :slight_smile:
Jednak nie ma co się oszukiwać, że od momentu powrotu ze zgrupowania kadry Urugwaju gra padake.
Nie macie co liczyć na to, że nawet jak będzie tak dalej grał, to zostanie sprzedany.

Do obstawienia sa wazniejsze pozycje : DP, CB i zastępstwo za Salaha.

Ogólnie druzyna gra piach a winny zawsze jest Darwin.

Ciekawostka, w ostatnich 5 meczach napastnicy strzelili 1 z 9 strzelonych goli. To pokazuje, że nie tylko z Darwinem jest problem, ale ogólnie cały napad wygląda mizernie.

1 polubienie

Jeśli Darvin z Arsenalem strzeli dwa gole to i tak go nie zbawi. On potrzebuje stabilności formy i strzelania bramek max co dwa spotkania. Jeden dobry mecz jak z Newcastle, a potem się zapadł pod ziemię. Czekam na serię dobrych spotkań w jego wykonaniu.

To się pewnie nie doczekasz(doczekamy) chłop ma już zgwałconą psychikę. Odpali ale w innym klubie najprawdopodobniej niestety.

1 polubienie

Bez przesady. Obchodzimy się z nim jak z jajkiem, wspiera go całym klub i społeczność kibicowska. Nie ma na niego jakiegoś hejtu jak na niektórych zawodników United. Myślę że nie powinien mieć zjechanej psychiki

O, Blancik w natarciu, będzie grubo.

1 polubienie

Wydaliśmy 172 miliony w tym okienku, myślę że to odpowiednia kwota, ażebyśmy mimo wszystko mieli trochę lepszy skład niż jakiegoś karakana na ŚPD i bodaj na ten moment dwóch zdrowych środkowych obrońców. Do tego mamy chyba jednego prawego obrońcę.
Jak dorzucimy do tego Nuneza z zeszłego roku za 80 baniek to już w ogóle nie wygląda to dobrze jeśli chodzi o jakość - kwoty.

I odpuśćmy sobie temat netto spend, bo wszyscy o tym wiemy ze nie wyglądamy najgorzej, ale mimo wszystko trochę kasy wydaliśmy.

Mamy niezłego farta że Chelsea jest w kryzysie większym niż my, że United od 5 lat ma taki galimatias w klubie, że Guardioli już się nudzi wygrywanie w Premier League. Nie bez powodu nasza liga angielska pokazała tak żenujący poziom w lidze mistrzów. W innym przypadku bylibyśmy gdzieś w okolicach 7-8 miejsca.

Czas zrozumieć, ze nie każdy zawodnik pasuje do danego klubu i taktyki.

Tyy heh tak to wygląda. Wysprzedał ławkę rezerwowych bo stwierdził, że brakuje mu wyzwań :rofl:

Bez przesady. Ale faktycznie z tym składem i taką grą jaką prezentujemy skandalem jest, że jesteśmy na podium. Ale co my mamy narzekać skoro w tamtym sezonie La Ligę wygrała Barcelona cienka jak nigdy (no może tylko za rudego holendra byłą gorsza).

Edit. Może generalnie piłka przechodzi jakiś kryzys obecnie. Za dużo meczów albo coś. Zmęczenie materiału w najlepszych klubach świata jest wręcz namacalne.

31 postów zostało scalonych z istniejącym tematem: Wataru Endō

Czytałem wcześniej ten ubaw, ale jak się szuka tylko chwytliwych urywków bez przeczytania całości to nie chciało mi się tracić czasu na dzieciarnie. Ja też czasami cytuje urywki, ale od razu wyrażam swoją opinię na ten temat.
Ale odnośnie Nuneza. Zaczynam patrzeć na to z innej strony. Lawinowy spadek formy u tylu piłkarzy idzie na konto Kloppa. Ta drużyna przez tyle lat była tak zcementowana, że wyłamanie kilku cegieł i zastąpienie ich innymi spowodowało wyrwanie sporego kawału ściany. Jota elegancko się wpasował jako ten pierwszy i gdyby nie kontuzje to początki sugerowały, że gościu to poziom Salaha. Potem był Diaz i też było spoko, chociaż bez szału. Odejście Mane jednego z fundamentów ataku zatrzęsło konstrukcją w posadach. Przyszedł Nunez, ale za razem kontuje zaczął łapać Firmino i zawaliła się cała budowla.
Konkludując Liverpool buduje się na nowo i raczej sporo czasu minie zanim ujrzymy finałowy projekt. Miały być podmianki i maszyna miała jechać dalej ale to dłużej potrwa. Nie skreślam nikogo w ataku, trzeba dać im czas. Nawet Nunez ma szansę się jeszcze wykazać, tylko żeby chłop nie zwątpił w siebie bo inaczej to koniec z nim. Pomoc to już całkowita rewolucja. In Klopp we trust. Żadnych transferów w ataku. Trzeba budować według projektu, więc została formacja obronna.

Od Nuneza jest lepszym transferem bo to umoczona kasa była. Ale Szoboszlai czy Mac Allister gorszymi transferami od Endo… bez sensu. Tym bardziej Mac Allister który nie był drogi. Jest w miarę młody i już pokazuje sporo a Endo mało grał, a jak grał to grał tak se w większości przypadków.

Post został scalony z istniejącym tematem: Wataru Endō

Jak ktoś palnie jakąś głupotę to pisanie potem że “to bylo dla beki” jest wyjątkowo słabe.

Apeluje o porzadek i respektowanie zasad, to jest wątek o Nunezie i proszę krytykować Nuneza a nie Endo :wink:

3 polubienia

Nie mam na myśli mojego komentarza, który był serio, tylko komentarze odnoszące się do jednego zdania, które napisałem. Użytkownik el_pistolero wyjaśnił o co chodzi. Sam wspomniałem o tym w kolejnym komentarzu i od razu zacząłem właściwy temat. Więc nie wiem co słabego zrobiłem.

No i tak jak pisałem, na skrzydle rzeczywiscie gra lepiej. Może robić te swoje dynamiczne zejścia do środka i sprzedać z okolicy 16. Na napastnika to on się nie nadaje.

Ciężko ocenić jego występ, bo dzisiaj duża część zawodników gra dobrze, w tym również Urugwajczyk.

Jedno jest pewne Diaz musi zacząć z Arsenalem na ławce.
Czy na skrzydle będzie Nunez czy Gakpo mi to rybka.

9 polubień

Urugwajczyk zanotował dziś swój jedenasty występ z rzędu bez gola w barwach Liverpoolu.

2 polubienia

Ale za to z piękną asystą. Dzisiaj na prawdę solidny mecz zagrał, nie ma co się czepiać go dzisiaj.

1 polubienie

11 spotkań bez bramki napastnika za 70 mln to dla mnie dramat, ale spoko, grunt, że solidnie zagrał na tragiczny West Ham.

3 polubienia

piękna asysta niby ale brak goli to niestety fakt. Straszna szkoda, że Benfica to takie cwane żydy. Felixowi (w mojej opinii) również mega utrudnili życie po transferze jego ceną. Darwin w cenie Gakpo to byłby całkiem dobry biznes. Darwin w cenie Darwina to spory ból głowy.