Darwin Núñez

Liverpool are now closing on Darwin Núñez deal, here we go! Meeting in the morning with verbal agreement in place between Liverpool & Benfica, just waiting to sign. €80m plus €20m add ons fee.

Liverpool are preparing paperworks. Five year contract, already agreed.

@FabrizioRomano

Już chyba nic nie może się wydarzyć i szkoda spamować na temacie z transferami, a jestem osobiście ciekawy, czy też uważacie, że to był nasz “missing link”

MEEEGA.

2 polubienia

Poza meczami z nami to za bardzo go nie widziałem ale pieniądze szalone i oby był warty swojej ceny

No cóż, czekamy na medyczne i oficjalkę. Nie powiem jaram się tym transferem. W tym sezonie City i my jeszcze bardziej odjedziemy reszcie stawki - mam tylko nadzieję, że z pozytywnym finałem dla Nas.

1 polubienie

Wyjdzie na to, że aby zdobyć ligę trzeba będzie wygrać wszystkie mecze w sezonie. City i my to będzie top topów.
Nunez to bardzo potrzebny zawodnik w naszej drużynie. Dawno nie było typowego wysuniętego napastnika, graliśmy na skrzydłowych. Teraz może zmienimy taktykę, zaskoczymy, wprowadzimy coś nowego. Jeśli będzie miał takie wejście smoka jak Jota i Diaz to będzie ogień w przodu. Oby współpraca z Salahen i Diazem dobrze się ułożyła.
Inwestujemy w przyszłość.

1 polubienie

Wielka presja będzie na tym chłopaku z powodu ceny, ale myślę, że sobie poradzi. Bardzo mi przypomina Torresa i oby nawiązał do jego gry. Pierwsza poważna 9 na Anfield od czasu Suareza i być może będzie modyfikacja ustawienia i z klasycznego 4-3-3 przejdziemy na 4-2-1-2-1.

Jeszcze jest ktoś potrzebny aby dostarczać piłkę do napastników, dlatego liczę bardzo na transfer pomocnika do pierwszego składu za Hendersona.
Druga sprawa, wyczuwam że nie dogadają się z Salahem i Salah nie pozwoli mu zdobyć więcej bramek niż on :wink:

Pytanie, czy pozwolą mu na wiele strzałów które oddaje,bo nasi statystycy twierdzą że te z dystansu nie mają sensu. Drugie to Salah, bo SN potrzebuje dograń z obydwu stron boiska. Jego obecność obniży staty Egipcjanina a cena podważy status niekwestionowanej gwiazdy. Trzecie,to czy Haaland i Nunez zapowiadają powrót czołowych drużyn do taktyki znanej od lat, czyli laga na napastnika?

Powiem Wam tak - gość jest dużym ryzykiem, notabene w EU zagrał jeden wybitny sezon i jeden dobry - w drugiej hiszpańskiej. Zobaczymy, co Klopp z Niego wyciągnie. Gość może być transferem dekady, ale może też być flopem dekady.

Ale wy pier**cie, nie chce sie tego czytać. Gość jest kotem i będzie kotem. Dołoży się mu pomocnika na miarę jego talentu (osobiście życzeniowo - Nkunku) naturalnie Francuza trzeba by było nieco cofnąć, ale swój wkład w atak na pewno by miał. Potrafi strzelić jak trzeba, ale też dogrywa ciasteczka. Przydałaby się taka miła odskocznia od Jordana.

Biorąc pod uwagę, że te dwa wspomniane sezony to były jednocześnie jedyne sezony, które tu rozegrał to akurat bardzo dobry prognostyk.

2 polubienia

Najważniejsze, że jest bardzo młody, więc to będzie transfer na wiele lat miejmy taką nadzieję. Wcale nie musi być mega gwiazdą w zespole, królem strzelców czy asyst. Niech po prostu gra swoje i będzie pomocny dla drużyny. Niech statystyki się rozłożą nawet lepiej dla kogoś innego, to jest bez znaczenia. Ważne by wkomponował się dobrze w zespół. Jak tak będzie to wszystko dobrze się ułoży.

Oglądałem trochę filmików z nim i Nunez to typ napastnika, na którego musi pracować cały zespół, głównie skrzydłowi. Jeśli chodzi o Diaza czy Jotę to nie widzę problemu ale Salah nie pozwoli sobie być tym drugim w hierarchii, tym bardziej za jakimś świeżakiem

+jeden podobno z kontuzją. W sumie 3 sezony w Europie. Kolejno 16, 14 i 34 zdobytych goli w sezonie.

1 polubienie

Pozwolić nie musi, Nunez naturalnie będzie lepszym strzelcem bo Salah od zawsze w LFC partaczyl mase okazji. Darwin mam nadzieję pokaze Momo co to wysoka skuteczność i wykończenie.

Pomyliłeś się. Zagral jeden dobry sezon w Almerii, bardzo dobry pierwszy sezon w Benfice robiąc ponad 10 bramek i ponad 10 asyst i ostatni sezon wybitny.

Jak zdrowie mu będzie dopisywało to myślę że będzie świetny.

1 polubienie

Zeby nie bylo to ponizsze pisze nie do Kolegi bezposrednio tylko przyczepie sie do tego tak ogolnie:

Postrzeganie futbolu przez pryzmat statystyk to dla mnie jeden wielki shit! :man_facepalming:
Dobrze,ze tego Luisowi nikt nie powiedzial bo ze Spurs nawet bysmy nie zremisowali a taki Rodri to chyba peknalby ze smiechu bo bez jego fantastycznego uderzenia z dystansu City byc moze nie zostaloby mistrzem Anglii.

Tego elementu w naszej grze absolutnie brakuje!
Zdarzaja sie wyjatki w postaci gola np Faba albo Keity(choc ten to raczej pudluje) ale poza tym to jest w tym temacie wielka posucha.
Przez to miedzy innymi jestesmy przewidywalni bo skoro przeciwnik wie ze “w LFC z drugiej linii strzelac zakazano” to jeden wariant obronny mozna sobie darowac.

Mam nadzieje,ze nikt nie wpadnie na pomysl aby Darwin przestal uderzac z dystansu.

Problem z statystykami w futbolu jest taki, że w oczach przeciwników statystyk (niewiedzieć czemu) przedstawiają się one, jako jakaś niepodważalna prawda. To są poprostu wytyczne. Piszesz o tych golach z dystansu, ale warto pamiętać że mieliśmy w tym sezonie choćby trafienia TAA, Thiago, czy Keity zza 16stki.

Zresztą to nie przypadek, że rokrocznie liczba strzałów oddanych zza 16stki spada, natomiast liczba goli zdobytych w premier league rośnie. Poza tym, nie ma nensu, żebym przepisywał i tak świetnie napisany artykuł. Poczytaj sobie: How shot locations have changed in the Premier League - The Athletic

Moje odczucie jest takie, że strzały z dystansu częściej podejmuja ekipy, które mają problem z dotarciem pod bramkę rywala i stworzeniem sobie wysokiej jakości sytuacji bramkowej. Taktyka Liverpoolu polega m.in na tworzeniu sobie takich sytuacji, przejmując piłkę wysoko na połowie przeciwnika - stąd gegenpressing, wydolność i regularnie granie zawodników, którzy zdaniem niektórych “kopią sie po czole”. Stad też póki jest tu Klopp defensywne statystyki zawsze będą miały znaczenie u ofensywnych zawodników. Fajnie że poszerzamy wachlarz akcji, które pozwalają nam tworzyć wysokiej jakości sytuacje strzeleckie - najpierw był gegenpressing, później doszło wieksze zaangażowanie bocznych obrońców, później został ściągnięty Thiago a.k.a “Otwieracz do konserw”, a w następnej kolejności Diaz, który potrafi taką szanse wykreować grając 1 na 1. Nie rozumiem tego zamiłowania do regularnego wywalania piłki w trybuny z nadzieją, że 1 na 30 strzałów wpadnie w okienko.

Czasem rywal broni bardzo szczelnie w polu karnym, czasem Salah marnuje 3 setki w 5 minut, a czasem fajnie zeby inny uderzyl z wolnego niz TAA bo moze ostatnio mu strzaly szly troche gorzej.
Chcialbym zeby byl ktos kto z pilki sytuacyjnej uderzy jak Gerrard z Olympiacosem, a nie straca golabie z dachu jak Keita lub pilka ledwo doturla sie do bramki jak u Firmino.