Darwin Núñez

Núñez pasuje do taktyki Bielsy, czyli do totalnego chaosu i gry na hurra. Napastnik za tę cenę powinien być bliżej podstawowej jedenastki, a tymczasem łapie po 20 minut. Zaczął trzeci sezon i dalej wygląda jak dziecko we mgle. Już nawet nie chce mi się porównywać go do Haalanda czy Watkinsa, bo to przepaść.

No jak kto go kupił? Klopp a kto inny. To on był główną siłą napędową do pozyskania Darwina. Niestety ale co by nie mówic o Kloppie to od czasu gdy zamarzyła mu się większa władza i decyzyjność odnośnie transferów tak zaczęliśmy jazdę w dół. To doprowadziło do odejścia Edwardsa a potem Warda. Graham w wywiadzie powiedział o Nunezie, że były wątpliwości odnośnie tego czy odnajdzie się w zespole. Transfer Darwina oznaczał zmiane stylu i grę pod Darwina. Jak pokazał czas, obawy były słuszne i nic nie wskazuje na to aby Nunez odnalazł się w Liverpoolu.
Wraz z rosnącą pozycją Kloppa klub odszedł od swoich standardowych poszukiwań zawodników, co doprowadziło do miejsca w którym jesteśmy. Błędy w rekrutacji nowych zawodników odbijają się nam w tym momencie. Jak widać Guimaraes byłby tą nową siłą napędową w środku pola… Nunez niestety nie jest takową w ataku. Czasem coś co działa może nie potrzebuje ulepszenia? Klopp za bardzo uwierzył w swoją nieomylność, a wystarczyło dalej działać w tym modelu, który pozwolił nam zbudować jeden z najlepszych zespołów w historii Liverpoolu i PL.

1 polubienie

Tu nie ma co dyskutować, jak jakimś cudem się nie przełamie w tym sezonie i nie zacznie strzelać w każdym meczu, to podziękować i opchnąć do jakiejś Turcji i poszukać zastępce. Nie można wiecznie liczyć że się przełamie, chyba nie jesteśmy byle jakim klubem żeby czekać aż w końcu zacznie regularnie strzelać bramki. Napastników na rynku jest sporo, trzeba tylko wyłożyć kasę i spróbować kogoś wyciągnąć. Pierwsi co mi do głowy przychodzą to Watkins z Aston Villi czy Gyokeres ze Sportingu.

Za stary , drugi za drogi. :rofl::rofl::rofl:
Jest Haaland, odpowiedni wiek , skill czekać na koniec kontraktu. :sweat_smile:

Patrząc na jego regularność, grę zespołową to by pasował świetnie.
Tylko cena - wątpię byśmy znowu zaryzykowali takie pieniądze na napastnika z ligi portugalskiej.

on to robi liczby jak Nunez w portugalii. Kolejny napastnik pod 190cm, który by nam totalnie nie pasował do gry. Nasi najlepsi gracze z przodu Owen, Fowler, Salah, Mane mieli 173-175. Firmino, Rush, Suarez -1.8-1.82 jedyny Torres był wyzszy .

1 polubienie

Przecież wiadomo kto sie w nim zakochał i widocznie to była miłość od pierwszego wejrzenia. Sprzedać zimą do arabii, zapomnieć i ruszyć po nowy nabytek.

Święta racja, żadnych więcej kołków na atak. W sumie lubiłem Croucha i Heskeya, ale to zawsze byli goście w cieniu innych.

1 polubienie

Absolutnie nie. Potrzebujemy dobrego technicznej zawodnika a nie kolejnego klocka. Gyökeres to byłby kolejny strzał w kolano a nie bomba transferowa.

Niektóre rzeczy faktycznie wyglądają na proste w jego wykonaniu. Ma też dobre przyspieszenie na pierwszych metrach ale ogólnie jest strasznie wolny i surowy.

1 polubienie

Przydałby się gracz o umiejętnościach Suareza, Torresa, Firmino bądź Owena. Dobrze wyszkolony technicznie, szybki, z bardzo dobrym dryblingiem, świetnie odnajdujący się w szybkiej grze kombinacyjnej. Pytanie, ilu takich graczy jest obecnie dostępnych na rynku i na naszą kieszeń. Do głowy przychodzi mi Lautaro Martinez (który nie jest na naszą kieszeń, wiem), ale to marzenie ściętej głowy. Idealnie byłoby sklonować Firmino z 2015 i ponownie cieszyć się grą tego zawodnika. Ile ten chłopak dawał nam jakości, to głowa mała… Kimś takim mógłby być dla nas Jota, o ile dysponowałby końskim zdrowiem.

Ten klub co jakiś czas próbuje kolejnych drewniaków i za każdym razem efekt jest podobny. O ile Heskey miał jeszcze sens u boku Owena gdy graliśmy na dwóch napastników, tak cała grupa piłkarzy typu Benteke, Crouch (Peter nie był w sumie tragiczny), Jovanovic, Lambert, Morientes, Balotelli, Nunez to solidne niewypały.

1 polubienie

Ale to było w czasach prehistorycznych, z całym szacunkiem.

E tam Sturridge miał 1,88 a bardzo dobrze grał w duecie z Suarezem.

Wzrost nie jest problemem jeżeli zawodnik ma umiejętności.

No, ale my od lat nie gramy systemem 4-4-2 i przyjście Slota to tylko potwierdzenie, że dalej będziemy twardo grali 4:3:3.

@everlast niezły rozstrzał. Nawet jakby to bywa prawda to nie zmienia nic w kwestii, że nie wzrost jest problemem, a umiejętności.
Torresa bym wziął z pocałowaniem ręki to samo Haaland.

1 polubienie

tak raczej są wątpliwości co do tego. Reddit - Dive into anything
transfermarkt tez podaje 1.82

Haaland też by wziął Torresa z pocałowaniem ręki? Nie wiedziałem że Panowie tak się lubią… :stuck_out_tongue_closed_eyes:

4 polubienia

Odejdzie zimą? Jak uważacie?

To chyba pierwszy piłkarz którego skreślam w Liverpoolu nawet lenia keite broniłem do końca. Nie wiem tego ale to co widzę na boisku to niski poziom inteligencji

Spokojnie, Darwinowi coś przeskoczy w głowie i wskoczy na poziom Suareza w prime i będzie goatem. Dajcie mu czas.

7 polubień

Ciekawe jak wypadnie nasza dwojka w srodku Salzburga. Bo Clark i Bajcetic od 1 minuty :slight_smile:

Sorki ze w tym dziale to napisalem ale bylem pewny ze pisalem w dziale Liga Mistrzow :thinking: niemam pojecia co sie stalo :wink:

Spokojnie, Jonesowi cos przeskoczy w glowie i wskoczy na poziom gerrarda w prime i bedzie goatem.
Dajcie mu czas

3 polubienia