Darwin Núñez

Fajnie, że dochodzi do sytuacji, ale ile on ich potrzebuje by zamienić na gola? Przy tej ladze do góry, którą uderzał z pierwszej, napastnik na tym poziomie powinien był tę piłkę zgasić i zapytać bramkarza w który róg mu strzelić.
Według statystyk Nunez ma w PL xG 6.27, 39 strzałów i 5 bramek.
Dla porównania Haaland ma xG 12.03, 52 strzały i 18 bramek.
Kane xG 10.56, 55 strzałów i 12 bramek.
Nawet Callum Wilson wygląda lepiej z xG 7.12, 28 strzałami i 6 bramkami.

Nunez jest dynamiczny, ma uderzenie w prawej nodze, dobrze gra głową, ale technicznie jest póki co daleko w tyle za resztą składu. Piłka mu często ucieka, traci nad nią kontrolę, potyka się, łatwo się przewraca. Mnóstwo braków jak na 80 milionów.

2 polubienia

Ludzie, poczekajcie do końca sezonu z tym wylewaniem frustracji. Salah w zeszłym sezonie chyba 3 miesiące żadnego gola nie zdobył. Ocenimy Darwina w maju czy czerwcu. Cieszmy się że dzisiaj wygrywamy, poczekajcie z tym hejtem

11 polubień

Tak jeszcze dodam z ciekawości… ocena Darwina w tym meczu na sofascore to 5.6 co jest cholerną rzadkością, gdy drużyna wygrywa 3-1. Podsumowanie forumkowych znawców, skoro już tak lubicie statystyki i cyferki. Nie pozdrawiam.

1 polubienie

Ocena z sofascore nie jest jakkolwiek wymierna, ani nie jest żadną statystyką xd To algorytm, który promuje kilka statystyk.

4 polubienia

Zdanie idealnie opisujące Nuneza to: dochodzi ale nie kończy :confused: aż dziwnie to brzmi

5 polubień

Do niektórych użytkowników tego forum

Proszę zastanówcie się nad swoim kibicowaniem Liverpoolu

Określacie się kibicami, a tak naprawdę jedyne co robicie, to szczujecie na konkretnego zawodnika i innych fanów, którzy go bronią (nawet w meczu, który wygrywamy i chcąc nie chcąc ten piłkarz przyczynił się do wyniku!!)

Wieszacie psy bez przerwy na zawodniku, który widać, że ma ogromny potencjał, ale potrzebujący spokoju i wsparcia właśnie nas, kibiców.

Proszę zastanówcie się nad sobą i przewartościujcie swoje “kibicowanie”, bo mam wrażenie, że nie widziałem żadnego wpisu cieszącego się z czegoś, tylko hejt, krytyka i marudzenie.

Proszę dajcie spokój, cieszcie się wynikiem, wspierajcie całą drużynę i trzymajcie za nich wspólnie kciuki - bo właśnie na tym polega bycie kibicem.

2 polubienia

Cieszy, że kibice Liverpoolu na stadionie nie mają siana w głowie i dopingują Nuneza po nieudanych zagraniach, bo jakby forumowicze jeździli na mecze to myślę że jakieś prymitywne wygwizdywanie swojego zawodnika już dawno miałoby miejsce :slight_smile: trzymam ciągle kciuki za Darwina i liczę, że głowa mu się uspokoi i będzie ładował swoje.

10 polubień

Trochę prostackie porównanie. Co innego chamskie buczenie na zawodnika. Nawet na Carrolla nie buczano. A co innego rozmowa o stylu Nuneza i jego liczbach. Ty natomiast z góry zakładasz, że jak ktoś na forum go krytykuje to automatycznie na stadionie by buczał i gwizdał.

3 polubienia

Katastrofa jeżeli chodzi o wykończenie, aczkolwiek znowu. Do ilu z tych piłek, poza Salahem byłby w stanie ktoś dojść? Z ilu z nich wyklułaby się jakakolwiek akcja, gdyby stał tam ktoś inny.

Mnie też frustruje jego niemoc strzelecka, mnie też frustruje jego decyzyjność, ale to jest naprawdę najłatwiejsza rzecz do poprawy. W ciągu 3 dni od meczu z City nic się nie zmieniło i najprawdopodobniej nie zmieni się w najbliższym czasie. On potrzebuje po prostu czasu. Są pewne aspekty jego gry, które mogą się podobać i są ważne w kontekście napastnika. To nie jest pierwszy piłkarz, który nie wchodzi od buta do naszej drużyny, ale pierwszy na którym ciąży tak ogromna presja.

My nie jesteśmy w stanie z tymi zawodnikami obecnie- grać innego futbolu. Futbolu opartego na posiadaniu i konstruowaniu akcji. Każda nasza akcja to laga na szybkiego napastnika. Gramy najbardziej prostacki futbol od kilku lat, ale ta zmiana pozwoliła nam chociażby na ograniczenie liczby kontr, którymi nas nękano, obniżenie linii obrony itd.

Nunez ma pewną lekkość, której poza Salahem nie ma żaden z naszych ofensywnych zawodników i ja wierzę, że po przepracowaniu odpowiednio długiego czasu, będzie w stanie przełożyć to na bramki.

11 polubień

Uważam, że Darwin to cenny gracz w naszej ukladance, rozumiem, że jego gra może frustrować i irytować ale ja widzę w nim potencjał. Nie chcę porównywac do Suareza, Torresa czy tymbardziej Carolla, ten ostatni to był niesamowity niewypał. Za nami nawet nie połowa sezonu, zdaję sobie sprawę, że chcielibyśmy mieć drugiego Haalanda i żeby od razu ładował bramki. Wierzę w niego, liczę na niego i kibicuję mu.

Nie odnosiłem się ogólnie do Ciebie, ale uderz w stół a nożyce się odezwą :slight_smile: no przykro mi, że tak widze niektórych z Was, ale jeśli byś poczytał komentarze o Darwinie, które się tu pojawiały/pojawiają to bardzo łatwo mi jest założyć że tacy ludzie by gwizdali na swoich zawodników, co ma też często miejsce na stadionach w Polsce, piszesz że nawet na Carolla nie gwizdano, to chyba dobrze nie? Widać, że Darwin to gorąca głowa, pomyśl jakby nie miał tego wsparcia, mógłby całkiem już siąść psychicznie, moim zdaniem trochę go jeszcze przerasta kwota transferu, w Benfice, sądząc po statystykach, miał duże lepsze wykończenie i mam nadzieję że to wróci.

1 polubienie

5 polubień

Jednak my wszyscy, którzy bronią Darwina, muszą zauważać opinie innych, jeśli chodzi o to, czy to konstruktywna krytyka, czy też niepotrzebne buczenie na Urugwajczyka. Nie można być ślepo zapatrzonym na to, jak ktoś wyda trafną opinie o Darwinie, a druga osoba od razu odbiera to jako atak. To bez sensu.

1 polubienie

Jezu dobrze że on nie ma ostatnio jakiś częstych kontuzji, bo chłopaka by trzeba było za jaja wyebać z tego Liverpoolu :smiley: Przepraszam za słownictwo ale muszę. Zamknijcie te swoje pryszczate mordy, wygrywamy mecz liczą się 3 punkty! Zmarnował kilka okazji, trudno, jeszcze nie raz wam pozamyka te tłuste gęby. Jestem pewien że w takim meczu z Leicester strzeli brameczke czy tam nawet dwie, i przynajmniej raz po jakimś meczu nie będziecie płakać!

LICZY się wynik drużyny, a wygrywamy na mega trudnym terenie, i zaczynamy super wznowienie ligi! YNWA!

Tu nawet nie chodzi o to wykończenie, ale o całość gry. Szybki? Niepokoi obronę? Dobrze gra głową? Biega? Fajnie. Z drugiej strony Darwin grał dzisiaj 88 minut w trakcie których wykonał, uwaga… 4 celne podania. 4. Let that sink in. To jest żenująca statystyka.

Keita jest w klubie 4 lata. Grał w najlepszej układance od 20 lat, a Nunez jest 5 miesięcy z czego połowę czasu był Mundial albo on nie mógł grać, plus my jesteśmy najsłabsi do tych właśnie 4 lat.

Ja naprawdę nie widzę potrzeby, żeby krytykować każdego zawodnika równomiernie. ("od każdego według jego mozliwości… itd.) Jest po prostu różnica. Dlatego nie krytykowałem tez Flaco jak dopiero przychodził, a przychodził za również wybitną sumę jak na tamte standardy.

3 polubienia

Mozna cieszyc się z wygranej i jednoczesnie skrytykowac danego zawodnika za gre, tak samo mozna denerwowac się porażką, ale pochwalić jakiegoś zawodnika za dobrą grę.
Nie każdy musi być chorągiewką która zmienia zdanie w zależności od wyniku, który to jest często zależny od dość losowych zdarzeń.

2 polubienia

Tyle że sytuacja tu wygląda tak że niektóre tu osoby krytykują Darwina tak, że aż się iskrzy, a gdy zagra dobry mecz, strzeli bramki i dzięki niemu zdobywamy 3 punkty to jest nagle cisza xd

Nic nie mam do osób co wytykają mu błędy, ale są w stanie również zauważyć plusy. Uważam to w takiej sytuacji za normalne zachowanie, wpis

Co innego ciągła krytyka bez obiektywizmu na jego dobre zagrania xd

Edit: wybaczcie za moje częste “xd” ale jest to niejaka forma dystansowania się po prostu od tej ciągłej krytyki i narzekania na forum

Ja tylko przypomnę, że transferu Carrolla broniono tutaj tak samo zawzięcie jak Darwina. Sama wiara w zawodnika nic za bardzo nie zmieni, Keitę broniono 3 lata a teraz chyba nawet najwięksi zwolennicy tego transferu przeklinają pod nosem.
I nie myślcie, że tylko na forum tutaj mamy obiekcje do jego gry, bo cała Anglia poza Liverpoolem i cała reszta piłkarskiego świata na chwilę obecną śmieje się z Nuneza.
Osobiście mam spore wątpliwości, że Nunez ma na tyle mocą psychikę by zacisnąć zęby i wziąć się w garść a mam wrażenie, że z każdym meczem, w którym mu nie idzie coraz bardziej się dołuje. Powinien strzelać regularnie, to jedyne lekarstwo. Sytuacje ma ale co z tego jeśli wykończenie ma tragiczne. A przypominam, że te wykończenie miało być jego największym atutem… A teraz się okazuje, że mamy go uczyć przez najbliższe sezony wykończenia z nadzieją, że się uda.
A chwalenie go bo wywalczył rożny, czy dochodzi do sytuacji czy wkleja się w linię spalonego w sumie jest całkiem śmieszne

4 polubienia

Lewy w pierwszych sezonach w BVB tez dolowal. Potem wiadomo.

Darwin mial pecha. Dalej go lubie. Ci co w niego nie wierza to po prostu zwykli hejterzy.

Zauwazylem ze ci co zazarcie krytykuja Nuneza jednoczesnie wala kapucyna do FSG i ich polityki prowadzenia klubu XD A dzis Klopp publicznie placze ze nie mamy na transfery. Juz sie publicznie mowi o tej jude-amerykanskiej ekipie. Zarobili na klubie? Niech go wreszcie oddadza ambitnym ludziom :wink:

1 polubienie