Darwin Núñez

23 lata nie 23 lata. Gość ma krewki charakter i tego nie zrozumie żadna ułożona normalna osoba. Będą z nim jaja myślę nie raz i nie dwa. Z tym, że może to być jednocześnie jego zaleta jak i wada. Ja tam sądzę, że jak dowiezie sportowo to będę gościa uwielbiał.

4 polubienia

Bez znaczenia co mu powiedział. Musi nauczyć się trzymać nerwy na wodzy, bo po tej sytuacji każdy środkowy obrońca będzie go prowokował, zarówno słownie - chociaż nie wiem czy to coś da, bo Nunez chyba po angielsku nie panimaju, jak i będą go prowokować gestami, drobnymi skrobnieciami po nogach, popychaniem itd. Krótko mówiąc, witamy w PL.

8 polubień

Mógł przysymulowac tez jak Andersen i wyszłoby ze obaj się głowami zderzyli i zamiast czerwa może wycwaniakowalby max żółta kartkę :smiley:

Jak być boiskowym bandyta to trzeba robić to w sposób cwaniacki jak nasz Robbo. Wtedy się upiecze nie raz.

Jak przychodził do nas to mówiło się że słabo znosi krytykę w mediach, dzisiaj dał się łatwo sprowokować. To dowodzi że ma słabą psychikę, musi nad nim sztab szkoleniowy popracować przy wsparciu klubowych psychologów i to już bo jak wróci to można się spodziewać że inni będą jeszcze bardziej próbowali go wyprowadzić z równowagi.

4 polubienia

Jest to jego błąd niewątpliwie, zrobił wielką głupotę ale nie skreślałbym go ostatecznie, to tylko drugi mecz, szkoda, że osłabia nas w takim momencie. Będą z niego ludzie, a niektórzy już siedli na Urugwajczyka i go skreślają. Każdy popełnia błędy, nie obwiniałbym go też za remis/brak wygranej, cała drużyna jest za to odpowiedzialna.

1 polubienie

Panowie miejcie umiar i spokojnie,please!

Darwin popelnil blad poniewaz dal sie sprowokowac a jego reakcja na to byla kompletnie nieuzasadniona i wynikala tez najprawdopodobniej z cech charakteru,temperamentu jakim jest obdarzony.
I teraz czeka na naszych klubowych specjalistow od takich spraw a takze na Jürgena wiele pracy.
Trzeba temu mlodemu czlowiekowi po prostu pomoc lepiej panowac nad soba aby nie wpedzal wiecej siebie oraz druzyny w tarapaty.To bedzie oczywiscie nielatwy i byc moze dosc dlugi proces co w duzej mierze zalezac bedzie od samego Urusa.
Wiadomo tez,ze teraz inni obroncy naszych rywali beda starali sie go starali wyprowadzac z rownowagi i tutaj potrzebna jest rowniez pomoc kolegow z zespolu na a takze poza boiskiem.

Co do kwesii jakie znaczenie w tym kontekscie ma jego wiek-roznie to mozna oceniac.Majac 23 lata jedni sa juz bardziej a inni mniej dojrzali wiec trudno w sposob latwy wyrokowac.
W kazdym badz razie Darwin ma o czym myslec i mam nadzieje,ze jest na tyle inteligentnym facetem aby z pomoca zaufanych ludzi w klubie oraz sztabu szkoleniowego wyciagnac z tej historii odpowiednie wnioski.

Jedno nie ulega watpliwosci moim zdaniem-ktos mu musi dobrze wytlumaczyc jak korzystac z mediow spolecznosciowych a na dzisiaj to powinien sie trzymac od nich z daleka bo co tam sie wyrabia,ten caly “szitsztrom” to kazdy z nas moze sobie wyobrazic.

Na koniec podkresle,ze mocno wierze w tego chlopaka bo predyspozycje sa tylko trzeba nad pewnymi aspektami(technika uzytkowa,psychika) popracowac.

Darwin dasz rade! :grinning: :red_circle:

1 polubienie

Do tego 23 roku zycia Gerrard juz mial z 3 czy 4 rownie idiotyczne czerwone kartki. Moze nie za uderzenia z baśki, ale za brutalne wejscia, ktore mogly komus zakonczyc kariere - nie mi oceniac czy wybuch nerwow i czółko w przeciwnika jest lepsze od wjechania przeciwnikowi sankami w kolano. :slight_smile: A tutaj drama jakby chlop niewiadomo co zrobil. :smiley:

Musi troche lepiej panowac nad nerwami i tyle. Nie mozna go tez stlamsic calkowicie, po prostu zla energie musi przekuc w pozytywne efekty i odpowiadac poczynaniami czysto sportowymi. Umiejetnosci ma niesamowite i dobrze wszedl do zespolu. Mysle, ze Jurgen go tam szybko ogarnie.

2 polubienia

Oczywiście, że nie można przekreślac piłkarza po jednym głupim zachowaniu. Chłopak podpalił się i dał się sprowokować. Był sfrustrowany, że nic mu tego dnia nie wychodzi i zasłużenie wyleciał z boiska. Klopp powinien mu dosadnie wytłumaczyć, że takie zachowanie jest nieakceptowalne i należy popracować z jego psychiką.

Na razie u nas w klubie może być problem z komunikacją. Darwin nie porozumiewa się po angielsku, nie wiem na jakim poziomie językowym z angielskim stoi Diaz, ale jego współpraca z Andym tez nie jest wzorowa. Widac, że póki co brak chemii z pozostałymi zawodnikami w kadrze. Darwin umiejętności ma, musi tylko nauczyc porozumiewać się z pozostalymi partnerami na murawie, zrozumieć styl gry Kloppa i mieć chłodniejszą głowę. Przydałaby się też odpowiednia jakość zawodników w linii pomocy, aby miał kto obsługiwać podaniami Urugwajczyka

1 polubienie

To jego pierwsza bezpośrednia czerwona kartka w zawodowej karierze. Szkoda, że była efektem nerwów i frustracji, a nie walki o piłkę. Jednak kluczowe jest, co będzie dalej. Czy da głowie sie uspokoić? Czy raczej znów da się łatwo sprowokować?

Klopp będzie miał sporo roboty z nim. 0:43 najlepszy moment xD

Nunez vs Andersen kompilacja

https://twitter.com/TalkCPFC/status/1559432685013049344?s=20&t=37OlqQ3UTkAbenrNmYPFGQ

1 polubienie

Jak dowiezie sportowo (Suarez, Zidane i inni) to tak. Póki co śmieszny Andersen go schował do kieszeni, a sam marnował piłki jak gość z orlika. Wczoraj mógł spokojnie wpakować 3, a 1 to powinien z zamkniętymi oczami.

Spokojnie, Messi w debiucie reprezentacyjnym również dostał czerwo, resztę wszyscy znamy :smiley:

Już trochę na chłodno.

Słaby mecz Nuneza- tak to trzeba określić. Nie dojechał na niego na poziomie emocji. W drużynie takiej jak Liverpool nie ma miejsca na takie coś. Zawsze potrafiliśmy walczyć pod Kloppem do samego końca, a gość de facto zamknął spotkanie swoim zachowaniem.

A co do czystych aspektów piłkarskich: dramat. 3 świetne sytuacje niewykorzystane, problemy z przyjęciem, kiepskie rozegranie.

Najgorsza była ta sytuacja gdzie zamiast dobijać to zaczął machać łapami o karnego. Tak nie można grać.

To będzie sinusoida niestety, a przez kontuzje nie będzie miał/ma czasu na stopniową aklimtazycje. Będzie musiał grać, a to będzie dla niego dodatkowym obciążeniem. Generalnie szkoda tego meczu, bo powinnismy to wygrać, ale Nunez po prostu nie dowiózł.

1 polubienie

Na chłodno patrząc to nie ma za dużo o czym rozmyślać. Tragiczny występ (marnowane okazje, niecelne podania, złe ustawianie) i idiotyczna czerwona kartka, która kto wie czy nie zabrała nam kompletu punktów (w 11 może udało by się wcisnąć na 2:1). Paradoksalnie bez niego gra była płynniejsza, ale też bardziej wymagająca fizycznie. Odpocznie teraz 2-3 tygodnie na trybunach, a w między czasie mam nadzieję, że wróci Firmino i Jota. Ten drugi niestety będzie wymagał spokojnego wchodzenia do zespołu bo raczej nie będzie gotowy kondycyjnie. Niemniej wydaje mi się, że po powrocie może zostać “przyspawany” do ławki na dłuższy okres czasu i powoli wprowadzany do drużyny. Głowa nie jest gotowa na PL, ciało też nie jest gotowe na PL.

Chłop odwalił taką popelinę dosłownie w swoim drugim występie o stawkę. To jest całkowicie nie do zaakceptowania. Gość nie ma jeszcze żadnej pozycji w tym klubie, a już robi sobie pod górkę takim prostackim i bandyckim zachowaniem. Suarez odwalał swoje akcje, ale chociaż robił to będąc już niejako fundamentem tego zespołu, co oczywiście też w żaden sposób go nie usprawiedliwia.

Daleki jestem od stwierdzenia, że będzie flopem, bo podobnie było z Alissonem, który po przyjściu na Anfield notorycznie uskuteczniał dryblingi przeciwko napastnikom, aż w końcu się to zemściło w meczu z Leicester. To też był jego początek kariery, Klopp dokładnie wytłumaczył mu na czym polega gra dla naszego klubu i dlaczego jego zachowanie było niewłaściwe, dziś jest git. Wierzę, że taki sam los spotka Nuneza. Trzy mecze pauzy to dość czasu, aby przemyśleć to i owo.

1 polubienie

Darwin przegrał wszystkie pojedynki o górne piłki (0/5), nie zaliczył celnego strzału na bramkę (0/5) i skończył mecz z czerwoną kartką :red_square:

Tragiczny debiut na Anfield.

1 polubienie

to z walką o górne piłki to jakiś błąd jak sam pamietam że na pewno jeden taki pojedynek wygrał tyłem do bramki za co dostał nawet oklaski od kibiców :slight_smile:

Jeżeli sam skakał do główki (mając na plecach obrońcę, który o piłkę nie walczył) to to nie był pojedynek :sweat_smile:

1 polubienie

Nie myl zagrania głową od wygrania pojedynku o górną piłkę.

Dla pocieszenia - Haaland z Bourth miał tylko 8 kontaktów z piłką, dla mniejszego pocieszenia - podał 2 razy celnie, zanotował 1 asystę.

A jak obronca skoczy a napastnik nie, to jest to pojedynek? Bo jakos nie pamiętam, zeby z kims 5 razy skakal

1 polubienie