Darwin Núñez

Chwila, chwila bo to takie odwrotowe myślenie zamieniające skutek z przyczyną. Salah nie jest główną strzelbą, bo mu taki medal przypięli tylko dlatego, że jest zajebistym strzelcem. Mamy lepszego w strzelaniu skrzydłowego niż środkowego napastnika i tyle. Nikt nie zabrania Nunezowi strzelać bramek a okazji ma raczej sporo. W klubach to raczej się zachęca napastników do konkurencji między sobą.

image
Trochę samotny ten Roberto. Niech mu Franek teoche towarzystwa dotrzyma. Czemu Franek? Odsyłam do statystyk (oczywiście nie Ciebie tylko „obudzonych” i „myślących samodzielnie” w temacie DN)

1 polubienie

Jak się ma trudności z rozróżnieniem pojęcia “dziewiątka” na boisku a facet w koszulce z numerem dziewięć to się wkleja takie zdjęcia i no nie nie idźmy drogą Romy :slight_smile:
Pytanie brzmi raczej czy Nunez poradzi sobie bez Salaha i czy w klubie siedzą ludzie na tyle skłonni ryzykować, że uznają że sobie poradzi. No i jak to będzie widział Edwards.

Przecież Roma nie była tak gowniana jak w ostatnich kilku latach za najlepszych lat Tottiego a Totti to gość który dorównywał największym ze swojego pokolenia. Wygrali mistrzostwo. Wielokrotnie kończyli na 2 miejscu.

Po odejściu Salaha będziemy potrzebowali nowego cracka. Ale nie w celu wygryzienia Nuneza a w celu partnerowania mu.

Nie piszę przecież że była gówniana. Mega lubiłem Tottiego a Roma to mój ulubiony klub spośród tych co się tam liczą. Tyle, że wygrali mistrzostwo i wiele razy byli na drugim miejscu to chyba wystarczy nam na jakiś czas no nie?

Napisałem, że za Salaha powinien przyjść ktoś kto sporo strzela. Oni od odejścia tego Argentynczyka hmm Batistuta? Opierali się tylko na Tottim.
Ja liczę na jakiś fajny bramkosrrzelny duet z Nunezem jako jednym z dwóch.

Chociaż de facto trzeba dodać, że i oni rywalizowali z nieuczciwymi sku***mi podobnie jak my :upside_down_face: a mieli pecha, że nieuczciwe ** bekły za lata gdy na 2 miejscu akurat nie byli.

Edit. Cóż, Nunez to typ takiego zawodnika, gdzie można się po nim spodziewać wszytkiego. Obecnie ma 16 bramek we wszystkich rozgrywkach i jest to wynik dobry. Dodatkowo jego bramki są często przedniej urody a bicie rekordów w słupkach i poprzeczkach sprawia, że można obwiniać brak szczęścia. Natomiast wcale bym się nie zdziwił gdyby nagle się zaciął. Nie zdziwiłbym się też gdyby zaczął strzelać seryjnie jak rasowy killer. Ale w dalszym ciągu nie widzę logicznym argumentów na ten moment aby go sprzedawać. Jest dobrym duchem zespołu, jest ciągle młody, jest 2gim najlepszym strzelcem w drużynie i prawdopodobnie chce tu grać.
Jeżeli jest jakiś zawodnik w naszej talii za którego sprzedażą przemawiają jakieś logiczne przesłanki, to jest to Jota (Salaha nie uwzględniam z powodu specyficznej sytuacji związanej z jego olbrzymim wpływem na drużynę, olbrzymimi pieniędzmi jakie się przewijają w mediach i teoretycznie kiepską metryką bo 32 lata to już naprawdę sporo). Jota bez przerwy nam wypada z przyczyn zdrowotnych. Ni uja można na nim przez to polegać a jednocześnie posiada umiejętności w mojej opinii plasujące go tuż za Faraonem więc można by na nim sporo zarobić. Pewnie sporo więcej niż zostało zapłacone. Ostatecznie jednak ani Lautaro Martinez, ani Kylian Mbappe ani Erling Haaland z tego co wiem nie wybierają się na Anfield (w celu dołączenia do drużyny) tak więc nie uważam, abyśmy powinni sprzedawać kogokolwiek.

No właśnie powinien. Ja byłem wcześniej przekonany, że to Nunez ma być tym co sporo strzela, ale po tych ponad 18 miesiącach to mam wątpliwości i to poważne.

Parodią napastnika można nazwać Gapcio, ktoś zaraz napisze, nie przecież on jest skrzydłowym, właśnie jest tak nijaki, że nawet ciężko znaleźć mu pozycję na boisku.

Podaj chociaż jeden argument za odejściem Nuneza lub Joty, przecież to kompletnie bez sensu.

Czy w obecnym sezonie Darwin ma lepsze liczby niż w poprzednim? TAK

Czy jego wpływ na naszą grę jest większy, względem poprzedniego? TAK

Czy dobrze rokuje na przyszłość i wciąż się rozwija? TAK

Czy nadal marnuje sporo dogodnych sytuacji? Owszem, jak najbardziej, ale ma tą przewagę nad klasyczną 9, że potrafi zdobyć bramkę przysłowiowo z niczego. To nie jest typ napastnika, który strzela same tap-in.

Kończąc, czy aktualnie jest na rynku dostępny piłkarz, na którego stać nasz klub, a który z miejsca przebiłby liczby Nuneza i wniósł więcej do gry? Nie sądzę :thinking:.

2 polubienia

Uhuhuhu ale stek bzdur. Wypychać Jotę czy Nuneza z klubu to jakiś nieśmieszny żart. Tezy godne blancika. I w momencie kiedy Darwin złapał formę, pewność siebie i wygląda niebo lepiej niż wcześniej.

2 polubienia

Nikogo nie wypycham, natomiast powątpiewam żeby nowy trener chciał grać w 100% tym samym składem co Klopp. Środka raczej nikt nie ruszy, to nowi zawodnicy i na dodatek wszyscy się sprawdzają. Zmiany będą w obronie i myślę, że w ataku. Nie ma co liczyć, że FSG sypnie setkami milionów więc, część zmian będzie finansowana ze sprzedaży starych zawodników, Gakpo na ten moment jest gówno wart, natomiast kilka razy pokazał, że coś tam potrafi więc raczej dostanie jeszcze szanse. Więcej pieniędzy będzie można uzyskać ze sprzedaży Joty lub Nuneza a będzie ich raczej łatwiej zastąpić niż takiego Salaha, tyle.

Nie jestem za sprzedażą którego kolwiek z tej dwójki, ale akurat Jota daje jeden solidny argument przez który można by rozważać jego sprzedaż. Kontuzje. Jak już coś złapie to wypada na kilka miesięcy

1 polubienie

https://youtube.com/shorts/sLsXrQA-694?si=2E11LtuhRK07JejC

https://youtube.com/shorts/rxtijuvXDWU?si=Yh0Xs6xkNeGQy-zK

To tak co do volleya z Spartą i “w Premier League nie miałby tyle czasu”. Pickford i Lloris mega się tu wykazali w paru przypadkach to też odrobina szczęścia (pierwszy gol ze Spartą) należała się temu chłopakowi jak psu buda.

jak gościu całym cielskiem ugina kolano Diogo Jocie to nie dziwne, że złapał kontuzje

2 polubienia

A ja napiszę inaczej - notowania Darwina w Liverpoolu idą w górę, chłopak widocznie potrzebował czasu. To jest potencjał na świetnego napastnika, sam wielokrotnie przeklinałem go w myślach, ale umiejętności odmówić mu nie można. Diogo Jota to zupełnie inny typ napastnika, to wyrachowany killer, który może być niewidoczny przez 87 minut, a i tak skończy mecz z dwoma trafieniami. Mnie kompletnie nie przekonuje aktualnie Gakpo, ale też nie jestem wielkim zwolennikiem Diaza. Fajny chłopak, biega, robi wiatr, ale trochę jeździec bez głowy w stylu Babela (w stylu, a nie że porównuję go 1:1). Trochę jednowymiarowy, czasem zrobi coś fajnego, później 50 razy zapętli się w swoim dryblingu. No jakoś to do mnie nie przemawia, to nie jest ta klasa premium jakiej się oczekuje od podstawowego atakującego klubu, który aspiruje do najważniejszych trofeów w sezonie. W porównaniu do pana Sadio Mane to jest półka niżej dla mnie.

2 polubienia

jak już mowa o gakpo, zaliczył lekki zjazd i ostatnio irytuje brakiem konkretów. jednak myślę że lepiej mieć w rotacji gakpo, niż takiego minamino (z całym szacunkiem), patrząc chociażby na to że jest perspektywa rozwoju

Jesli kogos sprzedac, to Diaza. Jest ,a malo regularny i jednowymiarowy. Gakpo ma potencjal do zrealizowania, Darwin bedzie monstem, a Jota to zawodnik world class. Diaz to jest taka koslawa parodia Robbena.

Idealny przykład tego, że niezależnie co zrobisz i tak się znajdzie jakaś maruda, która się doczepi

Może i złapałeś formę i zacząłeś co mecz strzelać bramki ale minęło już półtora roku i w sumie to powinieneś tak grać od samego początku więc dalej będę obrażony i będę cię krytykować :+1:

świetny argument

Mocne jest te forum, ale całe szczęście coraz mniej jest takich głosów

5 polubień

Bo Panie on kosztował 80 baniek “wicie, rozumicie” i dlatego już w pierwszym sezonie miał pobić wszelkie rekordy!

Sprzedać jak najszybciej :grimacing:

1 polubienie

W jakim świecie Gakpo ma potencjał do zrealizowania? Mimo, że nie jestem fanem Diaza to muszę przyznać, że ostatnio robi fajne liczny i wygląda coraz lepiej. A Gakpo jest najsłabszy z naszych ofensywnych graczy i nie widzę u niego żadnych atutów. Na środku ataku beznadziejny, na skrzydle nijaki.

1 polubienie

Zauważyłem, że pod każdym postem tego czy innego zawodnika prędzej czy później pojawiają się teorie, którego zawodnika ataku sprzedać bo akurat ten strzeli, a tamten 3 mecze nic… Ja się tylko zapytam: po co sprzedawać czy wymieniać? Mamy 5 zawodników na poziomie 10+ w golach plus asysty. Sezon naznaczony kontuzjami, a przed sezonem dobrze pamiętam jak większość brała w ciemno miejsce w top4… Cieszmy się tymi chwilami, oglądajmy każdy mecz bo jaki by nie był finał, to dzieje się coś historycznego. Każdy odgrywa swoją rolę i właśnie tak powinno to wyglądać. Nie przypominam sobie, żeby któryś z naszych zawodników narzekal na rolę lub liczbę minut, więc wszystko działa jak należy.

8 polubień