Darwin Núñez

Cóż za przypadek xd fantastycznie, że Darwin złapał pewność siebie i pokazuje na co go stać. Może przyćmi wikinga w niedzielę :smiley:

Blancik prosimy wróć. Nikt tak nas nie rozweselał w te zimne wieczory

3 polubienia

HappyBlancik “Napastnik za 90 milionów powinien strzelić to słabszą nogą”

Pierwsza połowa to taki przedsmak i trening na żywo przed City. :fire: Darwin z łatwością nie strzela prostych bramek, o nie!! To musi być jakiś banger, nieszablonowe uderzenie, zdjęcie pajęczyny, czy gol w ostatniej minucie na wagę zwycięstwa.

Świetna sprawa, że się rozkręca. Zajebiście się go ogląda w akcji. I to nie tylko jak strzela, ale kiedy absorbuje uwagę obrońców i ściąga ich na siebie będąc gdzieś w środku pola. Lub jak się czai na obrońcę gdzieś z lewej strony pola karnego i zawsze stara się wybrać najlepsze rozwiązanie, a niekoniecznie kiwać 1 na 1 wiedząc, że nie jest tak zwinny jak Salah i ma w tym aspekcie pewne ograniczenia.

Ogólnie zaczynamy coraz bardziej widzieć pewnego siebie Núñeza, który jest świadomy swoich atutów i stara się je wykorzysywać. Oby tak dalej!

Tak na dobrą sprawę, to nawet nie zauważyłem, kiedy przyzwyczaiłem się do jego dobrej formy. Teraz, kiedy Gakpo gra totalną padlinę i nie ma Joty, jest to nadwyraz cenne.

2 polubienia

Co tam było palone, żeby połączyć władze PZPN z naszym forum? XD

80 Kolego, 80! Nie zawyżaj :rofl:

Bardzo podobał mi się Darwizy w tym meczy. Ta petarda? Oczywiście do wybronienia, ale jak ta petarda wpadła to aż z łóżka spadłem :rofl:

HappyBlancik nie ma pojecia o pilce i nie ma co sie go czepiac, wypisywanie jakichs farmazonow i niesprawdzonych wizji to jego specjalnosc wiec nie podniecajmy sie.

A Darwin krol, od samego poczatku to mowilem. Po pierwsze - ustabilizowac psyche. Po drugie - utrzymac tą psyche na miejscu na dluzszy czas. Bo skillset, technike i pojecie o grze Nunez ma na najwyzszym poziomie. Od zeszlego sezonu to jest nasz najlepszy pilkarz poza Salahem i jak Bog da to za rok-dwa bedzie musial juz calkiem wskoczyc w buty Egipcjanina bo na horyzoncie nie widac nikogo o tak duzym potencjale.

ps.
A ten gosc od liczenia bramek jaki mial nick? Bo tutaj trzeba by bylo jego przede wszystkim wywolac zanim bedziemy otwierac szampany i zapytac czy te bramki z wczoraj to sie licza, czy nie bo cos tam. Tylko zapomnialem nicku tej ostatniej instancji przy uznawaniu bramek Nuneza.

5 polubień

Nie sądzicie że jednak w takim meczu PL te bramki prawdopodobnie by nie padły? Pierwszy strzał piekielnie mocny ale w środek bramki, bramkarz trochę pomógł. Drugi strzał również cudowny ale mam wątpliwosci czy w meczu z lepszym przeciwnikiem Darwin miałby tyle miejsca i czasu. Nie żebym mu umniejszał, bo samo wykonanie było na najwyższym poziomie, po prostu mam wrażenie że przeciwnicy delikatnie pomogli.

Tak czy siak, cieszę się, takie gole go tylko podbudują i mam nadzieję że to co on gra w tym roku to zaledwie preludium do tego co pokaże w przyszłości.

1 polubienie

Grasz tak jak pozwala rywal. Nie sądzę, by ktoś Haalandowi liczył, ile spośród jego zdobytych bramek było świetnie wypracowaną pozycją przez kolegów, a nie jego własną inicjatywą. Ludzie najczęściej pamiętają suche statystyki, a tylko kibice klubu mogą pamiętać więcej. Przy rekordach Lewandowskiego w Bayernie też raczej nikt poważny nie liczył ile z tych goli było “dostaw nogę”.

Są papiery na granie u Darwina. Ostatnie miesiące spory progres przy wykończeniu. Może to trening, a może potrzebował uspokoić głowę.

3 polubienia

Ale takie bramki też padają w PL. Nie jest to częste ale a i owszem. A bramka nr. 1 do złudzenia przypominała mi to co wsadził Balotelli naszemu, co by nie mówić klasy światowej bramkarzowi. O proszę Poland 0-1 Italy Balotelli Great Goal (youtube.com)

Problem Darwina paradoksalnie jest właśnie odwrotny. Tutaj absolutnie dopisało mu odrobine szczęścia dzięki czemu zaliczył prze cudowne trafienia. Innego dnia te klasowe strzały znalazłyby drogę ale do słupka bądź poprzeczki. Bywało też, że bramkarze wspinali się na wyżyny sowich możliwości jak np. wolej z Evertonem albo bliźniaczo podobny z Tottenhamem. On zawsze miał dobry strzał. Przedewszysykim mocny. A jednak po statystykach, bardziej ceniliśmy napastników wciskających kasztany bo trafiali a nie Nuneza gdyz kasztan w siatce to gol a petarda na poprzeczce tododatkowa akcja do przesniewczej kompilacji na yt :upside_down_face:

I o to tutaj sie rozchodzi! Roznica miedzy “nieudacznikiem za 80 milionow” a skutecznym napastnikiem jest taka,ze ten pierwszy partolil i nie mial farta (te slupki i poprzeczki) a ten drugi trafia i ma szczescie.

I naprawde nie bawmy sie w ta gre “bo to byla tylko Sparta” bo ja rzuce wtedy " a to byla ku…a tylko Kopenhaga czy inne “memnited” gdybym chcial porownywac naszego Urusa do Norwega.
Goleador strzela WSZYTKIM!!! czyli tym mniejszym oraz wiekszym.
A taka bramka jak przeciwko Forest w ostatniej akcji meczu praktycznie,gdzie strzal glowa byl naprawde trudny do wykonania, to majstersztyk !

Naprawde zacznijmy bardziej doceniac Darwina bo rosnie nam snajper co sie zowie :smiley:

1 polubienie

Przy pierwszej bramce to ten czeski bramkarz kompletnie zbaraniał. Piłka miała szaloną trajektorie lotu i on po prostu nie trafił z decyzją. Obejrzyj powtórki zza bramki. Strzał jak z Tsubasy.

2 polubienia

Nie ma co analizować, dywagować i roztrząsać. Fakt jest taki, że Darwin jest naszym kluczowym graczem z przodu i jego wysoka forma powinna tylko cieszyć. Zwłaszcza w tym momencie sezonu i w przededniu bitwy o mistrzostwo z City.

Darwin musisz.

@CzerwonyBartek nie znam żadnego Hanysa. To jakieś insynuacje @Fanlive94

1 polubienie

To był cocajunior, drugi naczelny hejter Darwina. Oczywiście również schował się w jaskini, pewnie paląc blanciki z blancikiem :stuck_out_tongue:

Ja pamiętam co o nim pisałeś na jesieni, jeszcze jako Hanys, ale cieszę się, że zmieniłeś zdanie :wink:
@CzerwonyBartek nie przyzna się, ale to widać bardzo po wpisach :wink:

Pierwszy gol, to piłka cuda wyczyniała w powietrzu i kompletnie zmyliła bramkarza. Bardzo dziwna rotacja, nie wiem jak Darwin to na bucie zakręcił, ale wyszło genialnie. Nie wiem czy Ali, czy ostatnio nasz Irlandczyk by to obronili :wink:

@Hmmmmmm jesteś @Hanys em ?

Super, że załapał dobrą formę, ale on tu jest już półtora roku i dopiero przestaje przypominać parodię napastnika. Niemniej widać progres w tym sezonie zniknął ledwie na dwa miesiące, w zeszłym nie było go pół roku. Raczej nie oczekuje się, że będzie kręcił rekordy Fowlera czy Salaha, aczkolwiek miło by chyba było gdyby chociaż próbował. Zdaję sobie sprawę, że 20 bramek w lidze jest bardzo trudno strzelić tym niemniej to jest minimum którego powinno się wymagać od 9 Liverpoolu, no albo klub chce być najlepszy, albo nie. Sorry, ale jakieś wzniecenie się double-double w połowie sezonu w lidze i piętnastu pucharach to droga donikąd. Zresztą prawdopodobnie będziemy mniej lub bardziej przebudowywać linię ataku będzie nowy trener, pewnie będzie Edwards. Jeżeli dostaniemy dobrą ofertę a Salah będzie chciał, to na bank odejdzie z klubu i raczej nikt się nie zdziwi jeżeli tak się stanie. Osobiście jestem przekonany, że na nim się nie skończy. Na ten moment na pozór oczywistym kandydatem do odejścia wydaje się Gakpo, natomiast ja mam wrażenie że to będzie raczej ktoś z pary Nunez/Jota.

1 polubienie

Roberto Firmino po przeczytaniu tego posta be like:

1 polubienie

Dopóki jest Salah w klubie i jest główną strzelbą w naszej drużynie to ciężko od napastnika wymagć 20 trafień, bez karnych, w samej tylko lidze.

1 polubienie