Darwin Núñez

Nie zgodzę się Gakpo to świetny gracz i myślę że nie pokazał nam jeszcze pełni swoich umiejętności. Może nigdy nie będzie jakąś światową gwiazdą, ale w klubie myślę że będzie odgrywał znaczącą rolę w zespole

2 polubienia

Niestety obawiam sie, ze to moze byc prawda.

A dla mnie Gakpo udowodnił w tych dwóch ostatnich miesiącach, że ławka to Max. Jego najlepszy okres w klubie to poziom tych słabszych Nuneza , a do Joty czy Mane to nawet nie ma podjazdu.

Lubię go, bo widać , że to nie typ gwiazdy czy, że nie jest niedorozwinięty emocjonalnie jak Darwin.

Robi swoją robotę bez narzekania, ale to nie może być nasz podstawowy piłkarz na cały sezon.

Mógłby być gdyby skrzydła grały tak jak powinny.
Taki Henderson ataku, gdzie koledzy obok będą nadrabiali i nie będzie się rzucało w oczy , że jeden z trójki odstaje.

Ogólnie u nas problem w ataku jest taki , że mamy solidnych kopaczy, ale nikogo ponadprzeciętnego.

Salah kiedyś to był kocur, ale dzisiaj poraz kolejny zagrał bardzo słaby mecz i w jego wątku odpuściłem dzisiaj krytykę tylko ze względu na odejście Kloppa. ( Gdyby Darwin zagrał taki mecz z tyloma zepsutymi sytuacjami to z 3 strony czytania by tu było)

3 polubienia

Śmieszy mnie jak niektórzy tutaj myślą, że no Darwin może nie umie wykańczać akcji ale dajmy mu czas, może u Slota się nauczy. Tak, 25 letni napastnik mający problem nie tylko z trafianiem w bramkę ale tez z takimi elementami jak np. przyjęcie piłki czy uniknięcie spalonego nagle stanie się killerem, muszę was zmartwić, tak nie będzie, po prostu posiedzi na ławce jeszcze jeden sezon i potem pewnie odejdzie. I te jego legendarne wejścia w pole karne i na wolne pole i robienie wiatru i chaosu w obronie przeciwnika, bo przecież właśnie po to był kupiony a nie, żeby np. strzelać bramki. Ten sezon go po prostu zweryfikował. Lubię go i chciałbym, żeby było inaczej ale trzeba sobie powiedzieć prawdę, Nunez jest po prostu słabym napastnikiem, któremu wyszedł jeden sezon w Benfice. Ktoś tu mówił o tap-inach Lewego kiedy właśnie jakieś 50% goli Nuneza z Benfiki to właśnie tapiny/dobitki z bliska a do tego wykonywał też karne, to jak tam potrafił dobić na pustaka a u nas już zapomniał jak to się robi? Niestety głowa mu nie dojeżdża ale też trzeba przyznać, że wbrew temu co niektórzy tutaj mówią on wcale nie ma żadnych świetnych umiejętności, ba, wręcz uważam, że czysto technicznie jest jednym ze słabszych w naszej kadrze.

4 polubienia

Panowie myślę że ta dyskusja o darwinie jest przesadzona i w jedną o drugą stronę. Jasno trzeba powiedzieć Darwin to nie jest ogórek. Pomógł nam wygrać kilka meczy, jego żywotność jak jest w formie to koszmar dla obrońców. Trzeba też powiedzieć że jest rozczarowaniem, po prostu psuje za dużo sytuacji i za rzadko daje nam coś extra. Topowi gracze czasami jak zespół rywala mega muruje albo my nie mamy dnia to właśnie takim błyskiem daje ci zwycięstwo. Nunez nie robi tego. To są fakty. Jego liczby są ciut za słabe jak na taki klub, ale też nie są tragedia. Od 4/10. Jeśli ktoś zgłosi się z ofertą 60milionow trzeba sprzedać. Oczywiście jako kibice musimy wierzyć i liczyć że Arne w jakiś sposób wpłynie na nuneza i ten ustawi celownik. Potencjał ma ogromny, ale może go nigdy nie sięgnąć skoro już 2 lata u nas tego nie robi. Każdy kto ocenia te transfer skrajnością w którąkolwiek stronę się myli. O ludziach którzy wyzywają Darwina, ehhh szkoda strzepic ryja. Można ursusowi wiele zarzucić ale nigdy nie to że sie nie przykłada albo że nie daje maxa. A tacy zawodnicy zasługują na szacunek. Nasz klub jest elitarny i po prostu nie każdy zawodnik może wejść na ten poziom. Po prostu

3 polubienia

Co do liczbie i ogólnej charakterystyki bardzo dobrze go opisałeś. Jego gra w pierwszej części sezonu i współpraca z Mo buła bardzo dobra. Gdy Mo zabrakło, oglądaliśmy najlepsza wersję Urusa od jego przybycia. A potem coś się spieprzyło.

Nunez caly czas pokazuje olbrzymi potencjał i łatwość dochodzenia do sytuacji strzeleckich. Zawodzi skuteczność i wg mnie głowa. Pamiętajmy, że to nie tylko Nunez razi nieskutecznością. Gakpo, Diaz czy Salah również. Może ofensywa powinna częściej i w inny sposób ćwiczyć oddawanie strzałów.Problem Nuneza jest taki, że ma więcej okazji i przez to skupia krytyczne oko kibiców mocniej niż pozostali.

Wszystko zależy od tego, jakim systemem będzie chciał grać Arne. Jeżeli widzi grę typowa 9 to sorki ale ja bym tak lekką ręką Darwina nie sprzedawał. Problem jest taki - co pisałem gdzieś wcześniej - brak dostępnych młodych, dobrych i względnie tanich 9 na rynku.

W większości mamy one season wonders. Nikt nie potwierdził swojej klasy przez 2 czy 3 sezony. Dla mnie alternatywa Nuneza jest jedynie David, który ma względnie krótki kontrakt i pokazał przez więcej niż 1 sezon, że jest skuteczny.

1 polubienie

Darwinek jako jedyny wczoraj nie klaskał ani gdy Klopp przechodził przez szpaler, ani gdy Klopp dawał swoją ostatnią przemowę w szatni. Zamiast tego ostentacyjnie pokazywał że ma to gdzieś

Brońcie dalej tego drewniaka z ego Ronaldo. Chłop powinien zostać wywieziony z tego klubu na taczkach jak najdalej sie da.

11 polubień


Brak klasy i iq. Tyle. Podsumowanie kariery w LFC. Brak szacunku do Kloppa wczoraj kiedy przemawiał i kiedy był szpaler dla Jurgena nie zaklaskał ani razu a zrobił to w przypadku każdego innego. Proszę usuńmy tego raka z klubu. Gość jest mentalnym zerem, nie pasuje do tego klubu. Nie zasługuje na nas.

6 polubień

Nawet nie zwróciłem uwagi na jego zachowanie. Jak najszybciej sprzedać tego frajera bez klasy i rozumu. Tylko Kloppowi zawdzięcza transfer do Liverpoolu.

Ale się wku…rzyłem teraz :rage::face_with_symbols_over_mouth:

2 polubienia

Gościu jest 25 letnim dzieckiem z ego wywalonym do niewyobrażalnych dla mnie rozmiarów. Mentalny niedorozwój. Z każdym następnym dniem coraz bardziej się pogrąża. Zły na Kloppa, bo co? Bo go pewnie pocisnął, ze nie potrafi dwóch słow po angielsku powiedzieć i w prostej sytuacji w bramkę trafić?

4 polubienia

Ciekawe co na to szatnia ? Jak go koledzy teraz postrzegają ? Jaki plan na niego będzie miał Slot ?

Liść na drogę i do widzenia.

3 polubienia

żeby jeszcze miał formę wyborową, a on cieniuje i zachowuje się jak primadonna

2 polubienia

On chyba nie zrozumiał, że Jürgen odchodzi bo “ja nie kumać inglisz” :grimacing:

2 polubienia

Eksperci od mowy ciała buahahaha

4 polubienia

Opcja 1 odejdzie latem i ogłoszenie transferu to kwestia dni/tygodni
Opcja 2 zostanie aby pokazać się nowemu trenerowi i jeśli nie będzie lepiej odejdzie w ostatnim dniu okienka transferowego
Opcja 3 zostanie aby pokazać się nowemu trenerowi, wskoczy na nowy level i zostanie z nami przynajmniej do zimy

Wy się naprawdę łapiecie wszystkiego żeby móc go zgrillować. To są jakieś kilkunastosekundowe ujęcia i na podstawie tego krótkiego fragmentu wyciągacie daleko idące wnioski

Nie dziwi mnie to tho

Każdy reaguje i odczuwa emocje w swój sposób, w żaden sposób również nie przeszkodził czy nie okazał braku szacunku. Nikt z nas nie wie jak faktycznie reagował, jak się zachowywał i co mówił w klubie i szatni

A wszystko co wyżej zostało powiedziane to są wasze domysły i interpretacje, a nie fakty

6 polubień

Zły Darwin Nunez trzyma Jurgena i zmusza do wyjścia ze swojej strefy komfortu - ZOBACZ JAK

https://twitter.com/jkoumas10/status/1792502057787646066?t=0EtWAntLQEoq5oedl-2Utg&s=19

Dziwić się później, że starsi ludzie łapią się na jakieś nagłówki i domysły mediów…

@AustralianMagic ale co tu jest do usprawiedliwienia bo nie wiem? Że nie klaskał? Robicie z igły widły, jak widać Klopp nie ma z tym żadnego problemu, ale wy za to macie zamiast głównego zainteresowanego. Każdy przeżywa na swój sposób, na pewno ja bym klaskał i jak widać większość osób też, ale on nie. I tyle, jak chcecie to dalej się zastanawiajcie nad tym, ja nie będę.

5 polubień

No dobra, wepchnął go do kółka. W jaki sposób to jednak usprawiedliwia jego wcześniejsze zachowanie?

1 polubienie

Zastanawialiście się kiedyś, jak odbierane są osoby, które muszą przeżywać ogromne dramaty i dźwigać ciężkie emocje, gdy cały świat patrzy na nie z wyczekiwaniem?

Każda historia jest inna, ale przypominam sobie pogrzeb, na którym matka zmarłego dziecka radziła sobie z emocjami całkiem nietypowo -,uśmiechając się i śmiejąc. To był niesamowicie smutny i przygnębiający dzień, ale w głębi duszy przeżywała niewyobrażalny ból. Leki, które wzięła, sprawiły, że reagowała śmiechem. Jakie mogły być myśli ludzi widzących ją w takim stanie? Czy potrafili zrozumieć jej prawdziwe uczucia?

A tutaj historia jak Johanna Friedricha Struensee’a, gdzie ostatecznie poleciała głowa. Tutaj też ma polecieć? ogarnijcie się.

Darwin jest przykładem osoby, która zawsze przeżywa emocje na pełen gaz. Kiedy ktoś, kto w niego wierzył, odchodzi, odczuwa to bardzo głęboko. Może czuje, że nikt inny nie okaże mu takiego wsparcia jak Jurgen, a jednocześnie Pep, który mówił jego językiem i zawsze go wspierał.

Nie da się oceniać po takich filmach, nie wiadomo jak wyglądało pożegnanie Darwina z ekipą, ale po tym wycięciu też mógłbym iść w zaparte i stwierdzić, że tam w środku dzieje się dramat.

1 polubienie