Darwin Núñez

Chłop dosłownie strzelił bramkę z obrotu piętką Realowi Madryt, momentów było zdecydowanie więcej :smile:

Kto wie, może to kolejny nowy początek Darwina.

4 polubienia

Który to już początek? Teraz znowu przez dwa miesiące będzie się kopał po czole.

Zapomniałem o Realu.

3 polubienia

Ja mam nadzieję, że Darwin uciszy hejterów z tego forum na stałe. Miłego wieczoru :ok_hand:

1 polubienie

przyznaj sie ile czekałeś żeby użyć tego zdjęcia :smile:

3 polubienia

A ja mam nadzieję że jakiś topowy szejk z Arabii oglądał ten mecz i powiedział daję za tego z długimi włosami 100 baniek, tu i teraz

7 polubień

Jeden mecz nic nie zmienia, Urugwajczyk po sezonie powinien odejść z zespołu, ale jednak ma coś w sobie za co go można uwielbiać. Bywa mega wkurzający marnując setki, grając beznadziejne mecze, ale jak tak strzela w końcówce ta jego radość jest mega przyciągające, a kto wie może Darwin na tyle się przełamie że teraz znacznie łatwiej mu będzie strzelać bramki? Czasami napastnikowi jak nie idzie to tygodniami, ale wystarczy jeden mecz, wystarczy taki moment jak dziś i może odciąży takich zawodników jak Salah, Gakpo czy Diaz. Co jak co, dzisiaj jest naszym bohaterem i to dzięki niemu wygrywamy! Brawo Nunez!

2 polubienia

Teoria Darwina… Nuneza czyli jak wku… ć kibiców przez 20 spotkań by stać się bohaterem w 21 :muscle::joy:

6 polubień

Swoją drogą spotkały go jakieś konsekwencje, kary pieniężne/zawieszenie za tą sytuację co odwalił w meczu reprezentacji co chciał się bić z kibicami?

Dobry napastnik to taki który zdobywa gole w miarę regularnie. U nas poza Salahem nie ma takiego zawodnika i gdy nie strzela zaczynają się problemy. Gakpo i Diaz mają dużą sinusoidę formy, Nunez dopiero dzisiaj zagrał na miarę oczekiwań, wygrał mecz, zrobil coś extra. Muszą wziąć na siebie ciężar wygrywania spotkań, bo na samym Salahu cięzko będzie dojechać na 1 miejscu, chyba jedynie słabością reszty stawki.

no wlasnie niech chociaz do marca postrzela, a Salah juz w marcu powinien odzyskac formę/

5 polubień

Mieliśmy też serie trudnych spotkań. Wyjazdy do Newcastle, NF czy Brentford to nie taka bułka z masłem. Z tych wyjazdów przywozimy 5 pkt. Tragedii nie ma.
Zobaczymy jak to dalej będzie hulać w kwestii formy salaha.

cos w tym jest

5 polubień

To tylko pokazuje jak ważna jest psychika u niektórych graczy. Jestem pewny że gdyby nie pierwsza bramka to w tej drugiej sytuacji przestrzelilby.

Fajnie byłoby jakby Darwin do lata dal nam jeszcze kilka ważnych goli i pożegnał się z odpowiednim uznaniem.

Żaden gracz chyba w historii mojego kibicowania tak nie dzielil, ale prawda o nim jest jednak taka że w tym klubie nie odpuścił nawet na sekundę i choćby za to ma u mnie szacunek!

11 polubień

Teraz pytanie jak już wszyscy zaczęli w niego wątpić, to on w końcu odpali? Czy to jednorazowy wybryk😂

@Raku tez właśnie wierzyłem wtedy mocno, przez to teraz powiedzmy tak umiarkowanie jestem optymistyczny :upside_down_face:

Ja się tak łudziłem po meczu z Newcastle w zeszłym sezonie, wyszło jak wyszło

4 polubienia

Mam nadzieję,że Ursus w końcu obudzi bestie,która w nim drzemie :sweat_smile:

1 polubienie

Patrząc na to, że zaraz po strzeleniu 2 bramki - mógł prawie wylecieć, to myślę, że nic się nie zmieni.

Po prostu chaos w głowie i na boisku. Jak pisałem ostatnio, gole ani lepsza gra - absolutnie go nie uspokaja, tylko nakręca jeszcze mocniej.

1 polubienie

Niestety to prawda, moze mu trzeba jakiegos psychologa zatrudnić, albo nie wiem psychiatrę :joy::joy:

Ogólnie nie zdziwiłbym się jakby chciał się udać do Arabii, gdyż jego partnerka ponoć lubi takie klimaty


Taka ciekawostka, ale to było parę lat temu, mogła dziewczyna zmądrzeć :joy::joy:
Też może to być po prostu plotka, jednak trochę szonem zajeżdża :joy::joy:

1 polubienie

14 polubień