Sklonować trzeba typa co gra w Interze Miami. Dodatkowy plus, że będzie nam niańczył Dorianka
A po co klonować, dawać mi tu prawdziwego. Jeszcze młody chłopak
Kontuzje zrobiły swoje
Temu piłkarzowi naprawdę należy się szacunek. Nie będzie drugim Salahem, ale nigdy nie wiadomo, kiedy zagra albo strzeli najważniejszą piłkę meczu. A zdarzyło się to już tyle razy, że nie można uważać, że to tylko fart.
Typowy Nunez. Kilka fatalnych meczy, raz wejdzie z ławki i błyśnie, w nagrodę dostanie pierwszy skład na mecz ze świętymi gdzie zagra absolutne gówno i tak w kółko
Jeśli będzie nas przepychał do wygranego finału LM, grając piach w pozostałych meczach to jestem na tak.
Niesamowity idiota, największy kretyn który nosił czerwoną koszulkę bez dwóch zdań, Slot też nie jest dużo lepszy jeśli postanawia nadal go wystawiać w tak ważnych spotkaniach
Ale ten typek to jest ameba umysłowa. Mam nadzieje że już go nigdy wiecej nie zobacze w wyjściowym składzie.
Nunez weź zrób przyjemność ludziom i spier… do domu.
Serio. Nie wierzę, że Chiesa grałby gorzej od niego, a już na pewno by się nie zachowywał jak ćwierćinteligent.
Nunez dziś bezużyteczny. To nie jest fizyczny mecz i jego atuty dziś się nie przydają. Do tego znowu mózg albo co tam ma w głowie, się przegrzał.
Najgorszy transfer w historii biorąc pod uwagę kasę a wyniki. Do tego nie grzeszy inteligencją i charakterem. Mam nadzieję że już więcej nie zobaczę go w barwach LFC. Koniec
Wiadomo było, że dzisiaj się będzie dusił w takim meczu (jak kiedyś Hendo), gdy gramy w ataku pozycyjnym, za to z PSG mial dużo miejsca. Ale nie dziwię się, że Arne już mu nie ufa.
Mi się Nunez podobał w miarę w pierwszej połowie.
Zachowanie pod koniec debilne, tego bronić się nie da.
On jedyny na 9 potrafi wyskakiwać do lag posyłanych przez obrońców czy się zastawiać.
Z trójki ofensywnej zdecydowanie największym hamulcowym był Diaz.
@osi nie zdziwię się też jakby ktoś kopnął starą babe notorycznie pchającą wózek sklepowy w dupę, to nie znaczy , że nie mogę tego określić jako głupie czy tego pochwalać.
On w pierwszej jako jedyny wyglądał jakby chciał ten mecz wygrać.
To, że rozumiem kogoś frustrację nie oznacza, że pochwalam jej wyładowanie w taki sposób.
Debilne zachowanie? Pisałeś, że mu się nie dziwisz
Gol i karny xdd Darwin Nunez to największy piłkarz świata.
Kiedy syn zapyta mnie po lekcjach matematyki, co to jest sinusoida, to powiem mu: Darwin Gabriel Núñez Ribeiro.
Dzisiaj maszyna losująca wylosowała Darwina GOATa… cholera szkoda że się tu nie sprawdził można go lubić. Mimo wszystko będę go wspominał z sentymentem
Powiem wam, ze chyba Nunez moglby tu zostac, chociaz zdrowy jest (oprocz glowy), a Jota taki zaraz sie polamie tfu tfu