Darwin Núñez

To by sugerowalo, ze lepiej kierowac sie np. EF EPI kraju pochodzenia pilkarza niz jego faktycznymi umiejetnosciami. Przeciez w Holandii ponad 90% ludzi mowi plynnie po Angielsku, w rankingu EF EPI sa na 1 miejscu od dawna wiec sciagajmy tylko chlopow z Holandii bo sie dobrze dogadaja i atmosferke zrobia. Z tym dobrym wejsciem Gakpo to jest lekka przesada, gosc jest po prostu przecietny i tyle (na poczatku byl turbo slaby), po prostu fakt, ze Liverpool to przecietniacki zespol powoduje, ze Gakpo wyglada niezle. Za starych dobrych czasow Lucas tez byl niezlym pilkarzem, a jakis Akłilani przychodzil jako krol i zbawca.

Jak ktos jest dobry to bedzie hulał, Suarez nie dosc, ze jest przyglupi to angielskiego tez nie umial, a ciagnal ten zespol. Jedna z najwiekszych legend Manchesteru United nie potrafila sie podpisac, zreszta wystarczylo spojrzec gleboko w oczy Rooneya i od razu bylo wiadomo, ze rozumu sie tam nie da znalezc. A w przypadku Nuneza trudno mowic o braku komunikacji skoro dochodzi do sytuacji, dobrze sie ustawia, kreuje gre ofensywna, a najwiekszy problem jaki ma to kopniecie pilki w swiatlo bramki. Gdyby od znajomosci angielskiego zalezalo celne trafianie w bramke to J.K. Rowling bylaby najwiekszym kąskiem na rynku transferowym. Gdyby problemem Nuneza faktycznie byla wspolpraca, ustawianie, niezrozumienie taktyki - wtedy byc moze tak, bylaby to wina problemow z komunikacja. Ale te problemy nie trapia go czesto tylko zwyczajne niewykorzystywanie sytuacji.

1 sezon Luis Suarez vs Darwin Nunez w Liverpoolu

liczba minut: 3200 vs 2300
liczba goli: 17 vs 15
liczba asyst: 9 vs 4

2 polubienia

Partnerzy Suareza : Gerrard, Carroll, Kuyt, Maxi, Adam, Lucas, Aurelio, Glen Johnson

Partnerzy Nuneza: Diaz, Gakpo, Jota, Salah, TAA, Robertson…

Suarez grał tylko i wyłącznie z jednym wartościowym piłkarzem. Z całym szacunkiem dla Maxiego i Kuyta i Glena tak żaden z nich by u nas się nie łapał obecnie.

1 polubienie

W tym przypadku liczby mówią niewiele. Suarez grał z Kyrgiakosem, Poulsenem czy Carrollem. Nunez gra z Salahem, Thiago, TAA czy Robertsonem. Zupełnie inny poziom. Ponadto Nunez potyka się często o własne nogi, a Suarez ciągnął ten cały ówczesny syf na swoich nogach. To co chłop wyczyniał w meczach z ManU czy regularnie Norwich to był zupełnie inny poziom. Oczywiście życzę Nunezowi by grał tak samo, ale zawodnicy jak Suarez to są jednostki.

6 polubień

Ale praktycznie ten sam skład nie przeszkadzał mu w strzeleniu w kolejnym sezonie 30 goli? Wtedy ten skład był jaki? Lepszy gorszy? Nunez w pierwszym sezonie w Benfice strzelił 14 goli w 2700 minut, a w drugim sezonie w 2800 minut 34 gole. Nie widzisz zależności pomiędzy pierwszymi i drugimi sezonami. Poza tym jak mocarnie wyglądał nasz zespół, że w ubiegłym sezonie jakieś spadkowicze rozpracowywały naszą grę czterema podaniami. Także nie krytykowałbym składu z 2011 po obejrzeniu ostatniego sezonu. Już pomijam fakt, że w czasie jak przyszedł Suarez do Liverpoolu poziom ligi angielskiej był dużo niższy i na droższe transfery mogło sobie pozwolić tylko top4, a pozostali liczyli na resztki spod stołu, a teraz spadkowiczy jest stać na transfer na poziomie top4 la ligi. :slight_smile:

O proszę popatrzeć na tę łamagę.

I Sezon: 1700 minut 9 goli, 6 asyst

7 polubień

Myślę, że nie ma co na siłę się przerzucać argumentami. Lepiej poczekać na to, co nam pokaże Darwin w przyszłym sezonie. Niech on sam się broni na boisku. Jak dla mnie miał momenty naprawdę świetnie, ale kończył sezon strasznie. W trakcie sezonu popełnił sporo technicznych prostych błedów i zmarnował wiele sytuacji. JEdnak też nieźle wymęczył obrońców nieraz i niejedną bramkę strzelił.
Miał pierwszy sezon w trudnym okresie dla drużyny i w nowym środowisku. Teraz zaczyna nowy rozdział, już jako zawodnik dojrzalszy i teoretycznie zaaklimatyzowany. Zobaczymy co nam pokaże :slight_smile:

2 polubienia

Dziś ma być potwierdzona 9tka Darwina. Widocznie musiał udowodnić progres w angielskim, żeby dostać koszulke z numerem 9 :smiley:

4 polubienia

Bardzo dobra wiadomość, że dostanie numer 9, ciekawe co z Codym i jaki ostateczny numer zostanie mu przydzielony.

No i bardzo dobrze że dostał 9, widać jak bardzo ciążył mu legendarny numer 27 :stuck_out_tongue:


Niby oficjalnie, lecz na głównym portalu LFC czy Insta nic nie ma. Kwestia czasu mam nadzieję :slight_smile:

1 polubienie

nie ma już dużego wyboru, Cody będzie grał z 18

Już oficjalnie.

6 polubień

To mniej więcej pokazuje co sądzą o nim w klubie i jak widzą jego przyszłość :slight_smile:

13 polubień

Mnie tam to bardzo cieszy! Nie mam nic do Gakpo i nawet jeśli to on będzie w podstawie za swoje dobre występy, to ja w serduszku jestem team Darwin!

Nunez, Nunez, Nunez!

2 polubienia

Numer numerem ale jak ktoś to wcześniej napisał, w tym sezonie Nunez już musi być rozliczony za (przede wszystkim) bramki i asysty, już nie na taryfy ulgowej i parasola ochronnego.

11 polubień


16 polubień

Gość jak był fatalny tak jest nadal i uwaga, uwaga stwierdzam to z przykrością, bo właśnie straciliśmy 80 milionów, z których może z 20 odzyskamy, katastrofa.
Nie wróżę mu podniesienia się z ławki w przyszłym sezonie, dostanie ogony na siłę, bo kosztował ile kosztował. Max dwa sezony i skończy w jakimś Bournemouth.

Tu chyba nikt nie ma wątpliwość, że podstawowym wyborem Kloppa na szpicy będzie Gakpo. Holender zjada Nuneza, i to razem z korkami. Darwin na pewno będzie miał swoje szansę w sezonie, ale siedzi na gorącym krześle + presja ceny. W tym sezonie musi udowodnić swoją wartość, bo za rok może siedzieć na walizkach w drodze do nowego klubu.

7 polubień

Darwin poprzedni sezon miał jako taki. Były momenty, że wydawało się, że wchodzi na odpowiedni poziom. Były też momenty kiedy przykro było go oglądać. Ostatecznie coś tam jednak chopok strzelił (jeśli mało to popatrzcie na bramki Firmino w przekroju całej kariery czy kilku innych wielkich piłkarzy). Drugi sezon dla piłkarza za 64 mln w wieku 24 lat nie może być już tłumaczony wchodzeniem do drużyny, aklimatyzacją etc. Zobaczymy kto miał racje albo kto był bliższy prawdy. Krytycy czy obrońcy.

2 polubienia

Jeżeli Havertz poszedł za 60 mln, to przy hipotetycznym założeniu, że faktycznie Nunez się nie wkomponuje w drużynę- czemu rzekomo mielibyśmy odzyskać tylko taką kwotę?

5 polubień