Darwin Núñez

Chyba o to ma Klopp do niego największą pretensje, z drugiej strony czy taki Suarez nauczył się angielskiego?

Nauczył się. Fakt, że mówił z wyraźnym hiszpańskim akcentem ale angielski znał

Pewnie po portugalsku bo jest Brazylijczykiem. Szczególnie że Darwin zna i hiszpanski i portugalski.

No to jest najgorsze. Jeśli ktoś się mocno przykłada do nauki języka, to pierwsze od czego zaczyna to właśnie od rozumienia co rozmówca mówi. Wiadomo, że bariera do przełamania by się samemu wypowiadać może być ciężka i może czasami lepiej komuś dać do przetłumaczenia, ALE zrozumieć co się do niego mówi to podstawa. Niemniej no jest trochę lepiej, ale ciekawi mnie czy to taki ciężar dla niego czy takie podejście. Obstawiam to pierwsze, bo jednak wielu sportowców na zawodowym poziomie wcześnie zaczęło po macoszemu traktować edukację, a w Ameryce Płd to jest nad wyraz częste, co pokazuje m.in. przykład Teveza czy Aguero. Nie każdy jednak będzie wykształconym jak Kaka np.

Jak gość przez rok się nie nauczył podstaw po ang., to się już raczej nie nauczy. Widać, że ma to gdzieś.

A może nie czuje się na tyle pewnie by rozmawiać przed kamerami? Suarez dopiero w ostatnim sezonie udzielał wywiadów. Firmino i Aguero też nie szybko udzielili wywiadów. Może w szatnii rozmawia i rozumie, albo też można nie mieć przedcyspozycji do języków szczególnie południowcy z biedniejszych krajów mają problem.

Właśnie, weźcie pod uwagę, że większość Europejczyków ma znacznie lepszą edukacje oraz większy kontakt z językiem angielskim na codzień (ilu z was slyszało o słynnym uczeniu się z „gier” czy „seriali”?), a sam Darwin uczy się zaledwie rok tego języka dodatkowo będąc wrzuconym na głęboką wodę, bo wszyscy wokół niego mówią, oprócz niego. To nie są idealne warunki do nauki języka. Przecież taki wywiad to jest niezwykle ciężkie zadanie - prowadzony przez Anglika, który nie ma pojęcia jak ciężki jest jego akcent do zrozumienia dla kogoś spoza wysp, oglądają cie miliony i weź tu dobrze odpowiedz. Przypomnijcie sobie pierwsze wywiady Ronaldo na wyspach.

6 polubień

Niekoniecznie. Po prostu nauka języka obcego może być dla niego trudniejsza niż dla np. Polaków. Polacy zasadniczo już od podstawówki uczą się języków obcych, często więcej niż jednego (w moim przypadku był to niemiecki i angielski). Druga sprawa, że już j. polski sam w sobie jest bardzo skomplikowany. Myślę, że te dwa czynniki sprawiają, że dla wielu Polaków, nauka języków obcych jest dość łatwa. Nie wiem jakie są wymogi edukacyjne w Urugwaju, ale oni nie muszą mieć aż takiego parcia na angielski. Hiszpański jest czwartym najbardziej popularnym językiem na świecie, odliczając mandaryński i Hindi, natywnie najwięcej ludzi posługuje się właśnie hiszpańskim. Ludzie hiszpańsko języczni nie mają aż takiego parcia na naukę angielskiego, jak np. Polacy, gdzie dla nas angielski to jest już po prostu must have. No i do tego dochodzi jeszcze fakt, że prawdopodobnie Darwin bardziej skupiał się na piłce nożnej niż na nauce. Skoro bierze lekcje 5 dni w tygodniu, to nie ma co mu głowy zawracać, żeby jeszcze popisywał się łamanym angielskim przed kamerami, tylko niech robi swoje. Tym bardziej w czasach, kiedy pewnie z każdego błędu jakieś zjeby w internecie robiły by memy po pięciu minutach

3 polubienia

Ja nie wierze. Gościu dał jedną z najlepszych zmian jakie me oczęta miały okazje widzieć a tutaj zaczyna się grillowania Darwina, za to, że udzielił wywiadu za pośrednictwem Alissona :rofl:

17 polubień

Gdzie to wy#%$^*ić?

Pan szef Darwin. Na Aston Ville ten gagatek w podstawie.

21 polubień

Przecież nie jest grillowany, że nie udzielil wywiadu, a że potrzebował tłumacza do pytań dziennikarza. Nikt mu nie każe udzielać wywiadów po angielsku. Bo moze w Urugwaju są tacy mądrale jak w Polsce, że jak ktoś nie mówi po angielsku z akcentem to od razu są filmiki. Ja też bym pewnie nie odpowiadał po angielsku, bo nie mam akcentu i zaraz w Polsce byłaby polewka.

Ta, u nas przecież wszędzie dookoła same asy. Rok się uczą i już płynnie po angielsku mówią - z akcentem.
Najważniejsze, żeby proste polecenia podczas treningów i rozmów z Kloppem o piłce nożej rozumiał, a reszta to nie nasz biznes.

1 polubienie

Trochę inaczej jest odpowiadać w wywiadzie przed kamerami a pewnie to trochę inaczej wyglada w szatni i na treningu. Swego czasu były filmiki z różnych gierek gdzie Suarez costam mówił po angielsku ale w wywiady się nie bawił, sam przyznał, że strasznie go to krępowało szczególnie jak miał odebrać jakaś nagrodę i powiedzieć pare słów na jakiejś gali. Jest też ta strefa komfortu, Darwin jest otoczony przez swoją rodzine i przyjaciół, z którymi mówi po portugalsku , taktykę tłumaczy mu Lijnders i jest mu git, gdyby przyjechał na zmywak w poszukiwaniu lepszego jutra to pewnie po miesiącu już by w slangu napitalał.
Wierze jednak, że przyjdzie więcej dobrych minut więcej pewności siebie i ta bariera językowa też będzie powoli maleć.

1 polubienie

Boniek kiedyś wspominał, że jeśli chodzi o początki jego kariery we Włoszech - rozmawiał z dziennikarzami prasowymi, którzy jego wypowiedzi poprawiali w razie potrzeby, ale już radio/tv odpuszczał, żeby nie robić na żywo błędów językowych.
Darwin nie musi czytać Szekspira w oryginale, ważne żeby chociaż był w stanie porozumiewać się z resztą drużyny i rozumiał co się do niego mówi.
W wywiadzie Alisson tłumaczył niestety nie tylko wypowiedzi Darwina na angielski, ale również angielskie pytania, zatem Nunez chyba jednak nie za wiele rozumie.

swoja droga ktoś widział jakis wywiad z Diazem? Bo on też podobno nie znał angielskiego jak tu przychodził
dobre se cos tam znalazlem:

wygląda, że rozumie, ale z mówieniem już gorzej.

Suarez za to Carry nie rozumiał :smiley:

2 polubienia

Nie mogie z tego typa. Ulubiony piłkarz obok Szobo i Alissona. :slight_smile:

W sumie to tematu Alissona też pasuje

2 polubienia

Apropos dzisiejszej dyskusji

3 polubienia

:heart::goat:

12 polubień

6 polubień