Diogo Jota

Siedziałem w pracy przed komputerem, gdzieś po dziewiątej rano. Kolega przychodzi do biura, zaczyna przeglądać newsy i po chwili na głos komentuje, że w wypadku samochodowym zginął piłkarz Liverpoolu.

Umysł jakby nie dowierza i nie akceptuje tego co słyszy. Jak to piłkarz Liverpoolu? Nawet zdawało mi się, że usłyszałem, że “były” piłkarz (jakby to miało zniwelować ogrom tragedii) oraz, że w oddali mignęła mi twarz Hendo na komputerze kolegi. Myślę, niemożliwe!

Jak usłyszałem nazwisko Diogo Jota, to aż mnie zamurowało. Nie mogłem też pozbyć się jakiejś chorej myśli, że Liverpool tak bardzo chciał się w to lato pozbyć napastnika. :frowning: Rzeczywistość potrafi być okrutna.

Odszedł w tak młodym wieku! 28 lat. Dokładnie w tym wieku zaledwie 3 miesiące temu odeszła kuzynka mojej żony, również przedwcześnie. Ogromna tragedia dla mamy, ojca, najbliższej rodziny. Ból nie do opisania, jak nie widzimy tego z bliska. A nawet wówczas, czy w pełni rozumiemy? Myślę, że jeśli nie jesteśmy tą najbliższą rodziną, to jednak nie do końca pojmujemy, jaki to okrutny ciężar. A tutaj w tym samym momencie odszedł również brat i syn, Andre.

Bardzo smutny moment dla całej społeczności związanej z LFC, jak i dla rodziny Diogo. Współczuję. Dopiero dzisiaj dowiedziałem się, że on niedawno wziął ślub. Zaledwie 11 dni temu. Przynajmniej tyle z ostatnich chwil radości było mu dane.

Był to dla mnie wstrząsający news z samego rana. Ciężko się w takim momencie pozbierać, nie chcieć sprawdzić wiadomości, dowiedzieć się więcej, nie poświęcić momentu na refleksję, zanim się wróci do swoich obowiązków, kiedy w tak tragicznych okolicznościach umierają młodsi od Ciebie.

Zaledwie 28 lat. Miał najpiękniejsze chwile męskiego życia jeszcze przed sobą. Widok dorastających dzieci w zapewnionym im dobrobycie, bez konieczności walczenia o lepsze jutro, aby zapewnić godną i lepszą przyszłośc rodzinie. Czasem człowiek na to całe życie pracuje i poświęca zdrowie. Nie każdemu taki start jest dany, a mimo wszystko nigdy nie wiemy ile tego czasu do wykorzystania jeszcze mamy.

Dlatego tak ważne jest, aby jak najlepiej wykorzystać czas, który mamy. Cieszyć się możliwie jak nawiększą ilością chwil, które spędzamy w dobrym zdrowiu i spokoju ducha, wśród najbliższych, którzy są ważni, oraz dla których my jesteśmy ważni.

RIP Diogo. YNWA!

Once a red, always a red… :red_circle:

Do momentu odsłuchania tej piosenki, nie uroniłem dzisiaj łzy. A później, to już popłynęły, jakby ktoś kran odkręcił. Piękny hołd dla Joty.

10 polubień