Diogo Jota

Już wczoraj nie chciałem prowokować niepotrzebnej dyskusji ale te argumenty o ocenianiu atrakcyjności zawodnika po zainteresowaniu na rynku, a później o ilości potu widocznego w kamerze to jedne z większych kwiatków tego forum ostatnich lat

3 polubienia

Zainteresowanie zawodnikiem na rynku jest efektem atrakcyjności jego gry. Chcesz mi powiedzieć, że to nieprawda?:smiley:

No ale zainteresowanie na rynku to ważna sprawa. Chciałbyś zjeść jakieś ciastko, które nikt nie kupuje w sklepie i sobie leży kilka miesięcy?

Nie każdy dobry, czy nawet wybitny piłkarz jest medialny. Liverpool sięga po bardzo dobrych zawodników, ale raczej niemedialnych. Ewentualnie medialni stają się tutaj. Za to wiele innych klubów zabiega raczej o piłkarzy medialnych. Firmino do takich nie należy. Nie wkręca zawodników w ziemię jak Ronaldinho. Nie ma dobrego strzału z dystansu. Nie jest lisem pola karnego, więc nie wykręca nie wiadomo jakich liczb. Białe zęby to za mało, żeby błyszczeć w gazetach i internecie. A pressing, ściąganie uwagi na siebie obrońców i robienie tym samym miejsca dla skrzydłowych, pomoc w rozgrywaniu - kogo to obchodzi? Może co 10 kibica.

Poza tym mnóstwo plotek nie ma żadnego przełożenia na rzeczywistość. To są często zagrywki agentów. Bo w końcu zainteresowanie Realu winduje w górę wartość zawodnika o jakieś 20 procent.

A tak szczerze mówiąc, to wydaje mi się, że jest jeden trener z tych największych klubów (z jakim ciężkim sercem określam ten klub tym mianem!), który mógłby chcieć Firmino, mianowicie Pep Guardiola. Ale transfer nie miałby żadnych szans powodzenia, więc nie ma też zbytnio plotek. Oczywiście ten ostatni akapit, to tylko moja opinia.

To żadna sprawa, bo nie ma nawet jak tego pomierzyć. Zainteresowanie na rynku to efekt mieszania chochlą w medialnej zupie. Ktoś zagra 2 dobre mecze na międzynarodowym turnieju i już pół piłkarskiego świata rzekomo chce go kupić (case pt “Mikkel Damsgaard” na przykład). Reusa to my kupowaliśmy chyba przez 8 czy 9 okienek transferowych - czy my realnie kiedykolwiek się nim interesowaliśmy? Poza klubem nikt nie ma pojęcia i o ile Pearce nie wypuści póxniej jakiegoś artykułu, to raczej nikt się nie dowie.

Inna sprawa jest taka, że kluby na ogół wykazują zainteresowanie graczami dostępnymi na rynku - jeśli nikt nie chodzi w okół Joty to prawdopodobnie znaczy, że klub ma wobec niego plany. Zresztą ma zbyt długi kontrakt, przychodził za i tak wysoką kwotę, a do tego aspiruje do pierwszej 11 jednego z najlepszy klubów na świecie, ale nie jest zdecydowanie jeszcze gwiazdą nr 1 (czy nawet 2, 3 lub 4). Brak zainteresowania pewnie wynika z tego, że dla kupującego byłby to teraz po prostu nie opłacalny deal.

Ale co ma do rzeczy ciastko? Tutaj mowa o zawodniku którego Liverpool by nie puścił za grosze to raz, dwa jest on jednym z zawodników nietykalnym w składzie Kloppa, trzy oferty może i były ale nie musieliśmy nic o nich wiedzieć.

Czyli KdB tez nie jest zbyt atrakcyjnym zawodnikiem bo nie było żadnych spekulacji na jego temat, już ostatnie atrakcyjne nazwiska pokazały ile znaczą na rynku, Filipek, Hazard, Dembele czy Sancho

Są dwa rodzaje takich rzeczy. KDB to Ferrari na które nikogo nie stać, więc nie ma popytu. Firmino to taka multipla, którą każdy może kupić, ale nikt nie chce, bo są lepsze modele, w tańszych cenach więc nie ma popytu.

Basic economy

Ciastka, Multiple, basic economy.

2 polubienia

Jeśli piłkarz ma ważny kontrakt, jest już w pewnym wieku i spełnia rolę w drużynie i założenia trenera, to czemu miałby być gorącym tematem? Ma zmieniać drużynę dla zasady? :wink: Plus Firmino wypowiadał się kiedyś, że chciałby grać do końca kariery w LFC. A na KdB było stać jeden klub - ten który go kupił :slight_smile:

Piszesz takie bzdury tu i na stronie głównej ze się w głowie nie mieści, dla Ciebie Jota to słaby transfer w wykonaniu Edwardsa, zwykła prowokacja. Mam nadzieje ze admini to szybko załatwia

1 polubienie

Czytaj ze zrozumieniem. Nie był to słaby transfer tylko średni. Za tą kasę można było kupić kogoś lepszego, ale Portugalczyk daje radę

To wymień tych lepszych za taką kasę :smiley:

Słaby transfery w wykonaniu Edwardsa to przede wszystkim Keita, Thiago, Minamino

Haaland kiedy jeszcze grał w Austriii

Keita bdb, w tamtym czasie biła się z nami o niego choćby nawet Barcelona, bdb ŚP a że zdrowie nie pozwala to już nie wina Edwardsa, nie jest jasnowidzem.

Minamino zabieg typowy marketingowo, uwierz mi za mniej niż 10 mln nie sprzedamy Japończyka

Aha i nie rozumiem co nie tak z Thiago

Teraz wymienię jego wypały, Alison, Andy, Dzik, Konate, Fabs, Elliot, Salah, Mane…
Teraz porównaj zbilansuj to z twoimi nie wypałami a także porównaj z umiejętnościami Barcelony, Junjated czy Realu, zobacz na Lukkaku w Chelsea za 115 mln, Grealisha w City za 100 mln, zastanów się co piszesz

1 polubienie

Uwielbiam jak dla ludzi nie mających pojęcia o tym co się dzieje za kulisami działań klubu, z taką łatwością wynajdują rozwiązania dla wszystkich naszych problemów :rofl:

Myślisz, że gdyby Haaland przyszedł do nas to wykopałby z 1 składu Firmino/Salaha/Mane/Jote?
Wątpie, patrząc na to jakich zawodników preferuje Jurgen.

Oceniać transfery po fakcie jest łatwo, tylko, że równie dobrze, gdybyśmy zamienili miejscami Haalanda i Minamino i ten pierwszy trafiłby do nas, a Japończyk do BVB to nie jest powiedziane, że ten drugi, nie stałby się gwiazdą tamtejszego zespołu mając od wejścia miejsce w podstawowym składzie, a Norweg zaginąłby na naszej ławce rezerwowych podobnie jak Origi.

Nie ma szans, w żadnym klubie na świecie, że każdy transfer jaki zostanie przeprowadzony będzie trafiony w 100%. Keita, jak łapie rytm, jest genialny, co pokazywał ostatnio, niestety kontuzje nie dają mu grać.
Thiago przed transferem przez wielu był uważany za najlepszego pomocnika na świecie, niestety historia podobna do Keity.

5 polubień

Ale ja nie mówię, że Edwards nie robił dobrej roboty. On był momentami geniuszem. Z tego co kojarzę to on zasugerował kupno Salaha mimo iż Klopp chciał Brandta. Mi chodzi o to, że jego szczęście skończyło się w roku 2019 i to już dobry czas by odejść.

2 polubienia

To ja dla porządku przypomnę, że to wątek poświęcony Diogo Jocie.
Jak na razie najlepszy z transferów dokonanych w ciągu ostatnich dwóch lat.

1 polubienie

Kostas Tsimikas kupiony za jakieś 10 milionów, przez wiele osób na tym forum uważany obecnie za lepszego LO od Robertsona, miałby coś do powiedzenia na temat najlepszego transferu ostatnich 2 lat.