Bardzo dobry mecz Węgra w dzisiejszym spotkaniu, już niektórzy spisywali go na straty, a bardzo zaimponował mi w dzisiejszym spotkaniu.
bardzo żałuję że elliott nie gra, chociaż to kompletnie zrozumiałe mając doma. szkoda ze harvey nie jest lewym obrońcą z natury albo szóstką, bo za tą waleczność i nie odstawianie nogi dla klubu ma u mnie wieczną sympatię
Świetny występ Szobo. Bardzo aktywny, dużo mądrego biegania, zakładania pressingu i bramka na ukoronowanie występu. Szkoda, że nie ma go kto zluzować.
Kiedyś Milan za starych dobrych czasów miał swoje żelazne płuca w postaci Gatusso. Liverpool ma Szobo. Gość od czarnej roboty. Niesamowity zawodnik.
Bania goni banie
Niech ta bania nie ustaje
Kiedy wóda w żyłach nam tańcuje…
Chyba , że jesteś agentem Szobo to w sumie zrozumiem post.
Mecz średnio/słaby jak początek sezonu w jego wykonaniu, ale nikogo lepszego na zmianę nie ma.
Dorzucił liczby, więc się nie czepiam.
Dla mnie Szobo na ten moment to taki nasz nowy Henderson.
Dużo biega , średnio podaje , czasami wyjdzie fajny strzał, za dużo strat.
Jako uzupełnienie Maca i oby nowego pomocnika całkiem ok.
Gdyby nie strzelil gola, plakalibyscie. A czy przypadkiem Szobo nie miał być topową 10 ktora bedzie kreowala i wykonczala sytuacje, 70 baniek za bieganie w to i wewte to chyba nie jest spektakularny wyczyn
O co chodzi koledze? Meczu nie oglądałeś?
„Szobo to nowy Henderson” jprd to forum jest ściekiem głupoty. Może hasło „kiedyś to było” jest boomerskie ale ludzie co tu się wyprawia
To spora przesada. Po pierwsze Domin polega wszedzie,Hendo głównie do asekuracji w poziomie. Dom to jeden z najszybszych zawodników w lidze, Hendo … No raczej nie był. Dominick na razie nie zachwyca to fakt, ale on próbuje grać ryzykownie i dlatego miewa straty. Hendo mial zupełnie inne zadania, grał głównie w poprzek. Dodatkowo szobo ma tyle samo goli po 5 meczach co nasz snajper którego forum przed sezonem oceniało jako topowego.
Dziś słabiutko w pierwszej połowie, w drugiej dobrze +bramką. Musi się poprawić, ale nie popadajmy w skrajnosc
Jeśli ofensywny pomocnik jedyne co sobą oferuje to “bycie płucem drużyny” to chyba coś jest nie tak, miał być drugi De Bruyne albo Odegaard, a jest James Milner
Bez skrajności w skrajnosc bo chyba zapominasz że szobo skończył mecz z golem. Początek nie jest rewelacyjny u kwota była spora, ale jest to jeszcze młody chłopak. Spokojnie
No cóż ten post to figa, ale wyszła figa z makiem. Szobo jest genialny, gra wyżej, podoba się fizycznie i dawno nie widziałem 10 z prawdziwego zdarzenia od wielu lat. Na prawdę trzymam kciuki za Szobo, bo może to być niezły kocur
Co tu dużo gadać. Pierwsza połowa w wykonaniu Doma to była katastrofa. Druga była już trochę lepsza. Co nie zmienia faktu, że trzeba oczekiwać od niego więcej.
Czytaj ze zrozumieniem, a najlepiej cytuj, bo jest naszym Hendersonem na ten moment ma inny wydźwięk niż tak jakby miał tak grać na zawsze.
Po drugie nie napisałem tego w złej myśli.
Osobiście cenie Hendo i ktoś w drużynie musi biegać i być łochem od czarnej roboty .
NA TEN MOMENT kimś takim jest Szobo, bo poza bieganiem ma masę minusów.
Wczoraj tylko w jednej akcji stracił piłkę, trochę chaosu, piłka znowu trafia mu po nogi i bęc w 2 min druga strata.
Problem z nim mam, ze kosztował 70 milionów, kreowany był na kogoś wokół kogo ma być budowana drużyna , a jest najsłabszy z całej trójki wyjściowych pomocników i na razie jedyny atut to płuca z żelaza.
Może dziękować pazerności właścicieli, bo dzięki temu może grać w każdym meczu od 1 minuty.
W zeszłym sezonie na początku wymiatał, ale to było już 12 Miechów temu , a I w całym zeszłym sezonie całościowo nie dał drużynie więcej niż Nunez którego jadą bardzo mocno mimo , że różnica w cenie nie aż tak duża.
O kurde ale mnie pocisnales. No wiesz sherdrewno moze nie widziales w liverpoolu 10 bo takiej od coutinho tu nie było. Szoboszlai gra od przyjscia do nas co najwyzej przecietnie z przeblyskami i to tyle
Akurat to, że kosztował 70 mln to nie jest wina Szobo, może bardziej Shmatke, że nie chciał się potargować tylko poszedł na łatwiznę i wpłacił kwotę wykupu. Problem u Doma jest taki, że chyba docelowo ma grać jako 10 a gra bardziej jak box2box albo nawet 6. Czasami mam wrażenie, że urwało mu jajo bo prawie nie podejmuje ryzyka a to właśnie tym zachwycał na początku zeszłego sezonu. Może to kwestia dłuższego treningu ze Slotem i Szobo załapie więcej pewności siebie bo jak narazie gra bardzo asekuracyjnie, zamiast kreować albo próbować kreować podaje do tyłu. W tych wszystkich 5 meczach, które zagrał kojarzę jedną próbę strzału z dystansu. A to jeden z jego głównych atutów, prawie z tego nie korzysta. Tu na pewno za wcześnie na nazywanie go wtopą bo jest młody i pokazał, że jest z czego rzeźbić ale musi wziąć więcej na siebie.
Problemem jest nasza bardzo wąska ławka w linii pomocy. Jest Dominik, jest Alexis i jest nadspodziewanie dobrze grający Ryan. Ale reszta? To są zawodnicy o poziom czy nawet dwa poziomy słabsi. Nawet jeśli Węgier będzie w słabszej dyspozycji to nie bardzo jest na kogo go wymienić w podstawowym składzie. To jest właśnie powód dlaczego Liverpool nie jest w stanie wygrywać trofeów. Guardiola takich problemów nigdy nie miał. Dlatego co roku zgarnia mistrzostwo Anglii
Jorg sie nie targował z prostej przyczyny. Klauzula wygasała a za te pieniądze lips go sprzedawać nie chciał.
Moja ocena gry szobo jest taka że on za dużo biega. Po prostu jak spojrzycie na naszą 2 w pomocy to każdy dominuje w swojej strefie ale bardziej dobrym ustawieniem i kontrola piłki. Szobo nabija kilometry na pełnym sprincie i czasem wydaje mi się że właśnie brakuje mu trochę spokoju i tlenu do podejmowania lepszych decyzji.
Po tym jak gra początek sezonu Gravenberch, myślę, że dobrze byłoby się wstrzymać z osądami reszty składu. Ostatnie 2/3 sezony Jurka, wyglądały jak wyczerpanie się pewnej formuły. Po pierwszym sezonie pod Slotem będzie czas na dyskusje, kto się sprawdził a kto nie.