Mądre słowa. A w tej krytyce szobo najlepsze jest to że on tragicznie nie gra, ba wręcz całkiem nieźle. Faktycznie pod bramką narazie zawodzi, ale nie odbija się to na wynikach drużyny a my dominujemy każdego rywala w środku pola do tej pory. Przykład gravena powinnien pokazać że nie każdy gracz odpala od ręki
Szobo to aktualnie najbardziej niedoceniany zawodnik w zespole. Podejmuje czasem złe decyzje przy piłce, ale jest nieoceniony kiedy jej nie mamy. Wykonuje całą pracę a dostaje zaledwie ułamek pochwał. Szobo nie musiałby wykonywać tyle defensywnej roboty, gdyby Gravenberch nie przechadzał się po boisku i nie był niezależnym zawodnikiem. Ryan jest słaby w obronie, nie zabezpiecza dobrze defensywy jako 6. To co robi byłoby dobre jako 8. Problem w tym, że grając jako 6 nie robi tego co potrzebne z piłką czy bez niej. Mam nadzieję, że ściągniemy zimą DMa, który pozwoli lepiej wykorzystać Mac Allistera, Szoboszlaia, Gravenbercha w środku pola, ale także wpłynie pozytywnie na balans i grę całego zespołu.
Tak jest, ściągnąć prawdziwą 6 starego typu, która będzie stała w miejscu i przejmowała pilki, a potem oddawała ją do najblizszego zawodnika, najlepiej do tylu. Dobrze by bylo gdyby byl to jakis wybiegany murzyn, oni mają wrodzony talent do zabierania (piłek). Gravenberch, kto mu w ogóle dał takie przyzwolenie, żeby się kiwać, mijać sobie balansem rywali, podawać ryzykownie, prowadzić piłkę do przodu, zapuszczać sie do przodu ch*j wie gdzie, potem go nie ma, tam gdzie ma byc 6. Efektem jego słabej gry w obronie mamy autostrade do bramki, rywale stwarzają mnóstwo sytuacji, tracimy gole, przegrywamy mecze, a nie czekaj…
A dla mnie na ten moment jest przeceniany i nie rozumiem rozdwojenia myślenia niektórych użytkowników co do naszych piłkarzy. Nie bijee osobiście do Ciebie.
Mecz się skończył, zagrało 2 zawodników za 70 baniek obydwóch zagrało poniżej tej wartości pieniędzy.
Podobny wiek.
W jednym z nich jest masa postów krytykujących mówiących nawet o sprzedaży w innym wątku piłkarz jest broniony.
W jednym argumenty może kopie się po czole, ale się stara i dużo biega odbierane jest jako pozytyw.
W drugim już ten sam argument jako negatywny, że samo bieganie i pressing i, że się chłopak stara to za mało.
A Szobo chyba podsumowuje to, że Jones , powtarzam ! JONES wchodzi I potrafi z piłką się odwrócić do bramki przeciwnika i dać podanie między obrońców po jakiś 5/10 min na boisku, gdzie Węgier 90% podań to szukanie naszego obrońcy.
Miał być nowy Gerrard, jest nowy Henderson.
Na moje póki nie ma nikogo lepszego to niech gra, ale jak taka formę będzie prezentował do zimy to trzeba myśleć o kimś do podstawy, a Dom może być wartościowym zamiennikiem.
@Kajojojek13 ja tam od 10 oczekuję liczb, a na razie dostaje straty na główne danie.
Może dlatego że od napastnika oczekuje się goli i asyst w pierwszej kolejności. Dodatkowo dobrze wiemy że ludzie dostają małpiego rozumu w ocenie nuneza. W środku pola bardzo ważne jest kontrolowanie go i my w większość robimy to i dopóki ma kto dokładać liczby jest to ok. Problem się zacznie kiedy salah o Diaz będą mieć gorszy dzień. Dodatkowo trzeba pamiętać że Darwin zaczyna 3 sezon a szobo 2
Graven słabo broni??? Yhym
Najwięcej odzyskanego posiadania. Bez znaczenia.
Żadna bramką jaka do tej pory dostaliśmy nie padła z winy środka pomocy? Bez znaczenia.
Wspaniałe kwiatki tu czasami można przeczytać
Jeszcze się to utrwali tak jak to że Arnold też nie umie bronić
@Lapaino ale ja się z tobą zgadzam że jest to niesprawiedliwa ocena tej dwójki. Po prostu spróbowałem wyjaśnić dlaczego ludzie tak robią. Szkoda urazu eliotta bo mógłby powalczyć z Węgrem.
Szobo to jest taki typ piłkarza, który czy gra dobry mecz czy też nie, to całe 90 minut zapiernicza na pełnych obrotach i ja osobiście bardzo w nim to cenię. Jak ktoś popatrzy tylko na jego teoretyczną pozycję ,dziesiątki" w naszym teoretycznym ustawieniu 4-2-3-1, to rzeczywiście jego liczby bramek i asyst na tym etapie sezonu nie powalają. Jeżeli ktoś jednak ogląda nasze mecze i potrafi analizować sytuację na boisku to od razu zauważy, że my presujemy w systemie 4-2-4 i w tym elemencie gry Węgier gra jako drugi środkowy napastnik, natomiast w fazie posiadania przez Nas piłki on bardzo często operuje nawet głębiej niż Mak i docelowo w taktyce Slota nie ma aż tak wielu okazji do zdobycia bramek czy zanotowania asyst jak teoretycznie moglibyśmy założyć. Wygrywał rywalizację z Harveyem u Jurgena i wygrywa ją również u Slota dzięki swojej fizyczności i nie jestem tym faktem zaskoczony biorąc pod uwagę, że w każdej drużynie musi być odpowiedni balans pomiędzy grą ofensywną i defensywną.
Tik, tak, tik, tak
Kolejny słaby mecz.
Nie tyle słaby co bardzo słaby. Jestem zawiedzony postawą Węgra bo jienukrywam liczyłem na dużo więcej.
Brakuje Elliotta. Oby po przerwie Harvey już był zdrowy i zaczął naciskać na 10.
Kratos proszę Cię, nie żartuj. Elliot jest cieńki i nie potrafi grać pod presją na małym obszarze gry.
To taki topowy wyrobnik jak Ibe, czasem czymś zaskoczy ale nigdy nie wejdzie poziom wyżej.
Według mnie nie jest cienki i już udowodnił, że stać go na bycie topką. Liczę na niego.
Wygląda na to. że kilka meczów w których był bardzo dobry to czysty przypadek
Gość wchodzi, nie jest słabszy niż cały zespół ale forum oczywiście co sezon musi dowalać się do kolejnego zawodnika. Idźcie sobie pobiegać
Ze dwa razy powinien strzelać , był prawie na wprost bramki to podawał. Jak był w kiepskiej pozycji to strzelał . Biega , presuje, przerywa akcje przeciwników i to akurat na plus, ale więcej się po nim spodziewałem jeżeli chodzi o bramki, asysty.
Wszystko spoko. Tylko te oceny na flashscore, są tak na prawdę warte.
Zawsze uważałem, ze Jones jest taki nijaki. Ale tutaj wjeżdża Szobo, który jest jeszcze bardziej nijaki niż Jones. Ba, Szobo sprawa, że Jones przy nim (na ten moment) wygląda jak profesjonalny piłkarz z najwyższego poziomu.
Nunez jest jaki jest, ma swoje liczne wady, ale też jest waleczny, szybki, nieprzewidywalny, czasami spartoli najłatwiejszą sytuację by potem strzelić zza pola karnego totalnie z niczego.
Szobo? Miał dobre wejście, pokazał się strzałem z dystansu, ale obecnie od dłuższego czasu jest dramatyczny. Ani dryblingu, ani dynamiki, ani podania, ani nawet strzału. Nawet piłka mu notorycznie gdzieś odskakuje przez co tracimy impet. Jeżeli w tym sezonie się nie poprawi, będę skłonny przyznać, że jest gorszym transferem niż Nunez.
Wygląda na to że potrzebujemy dwóch a nie jednego pomocnika. Chyba że Harvey szybko ogarnie formę po powrocie. Gościu kosztował 70(!!) mln…
Chyba jedyny zawodnik w lidze który gra w pierwszym składzie na ‘10’ i dosłownie nic nie kreuje, już w zeszłym sezonie było widać, że on przy szybkiej grze na małej przestrzeni się gubi, no ale w tym to już jest kompletny dramat.
Jestem w stanie zaryzykować, że gdybyśmy zostawili w klubie Carvalho i grali nim zamiast Węgrem to byłby z tego o wiele większy pożytek. Nie wiem nawet czy już nie lepiej na tej pozycji wystawić jakiegoś juniora