Everton - Liverpool

Taki skład wystawilbym w Fifie na ten mecz w obecnych okolicznościach, ale do głowy mi nie przyszło, że Jurgen też to zrobi. Szok.

Odważnie. Świat należy do młodzieży. Ciekawe co pokaże Grek. Zwycięstwo jedyną opcją.

Jedyne co mnie martwi, to pora tego spotkania. W sobotę o 13:30 mecze są z reguły “grubo odje*ane”, jak np. nasz mecz z 1 kolejki.

No, no, brawo za odważny dobór składu Panie Jurgen! Firmino nie zasłużył na to, aby usiąść na ławce, ale z uwagi na rotację i nadchodzący mecz z Napoli ma to sens. Fajnie, że Klopp stawia na Carvalho od początku. Derby będą dla niego bardzo dużym wyzwaniem, oby zaliczył ten mecz na plus.

Fajnie, że Darwin w pierwszym składzie. Oby tylko potrafił zachować nerwy na wodzy. Arthur na ławce, to dodatkowy plus. Jota tak samo, chociaż tego można było się spodziewać już przed meczem.

Nasza kadra od razu wygląda dużo lepiej. Nieobecność Hendersona nie powinna zostać zauważona.

Jestem mile zaskoczony składem, odważnie i oby chłopaki w środku dali radę. Boję się tylko, czy Fabinho poradzi sobie w ogarnięciu sporej części boiska, bo młodzi mogą być zbyt mocno napaleni na ten mecz - ale zobaczymy. Nunez nie zaskakuje, Firmino dopiero co zagrał 90min, podobnie z Robertsonem, który wygląda ciężko, ale na pewno wejdzie w ~60min.

Też macie tragedie z dźwiękiem ?

W ataku jesteśmy groźni. Ale jak przeciwnik ma piłkę, to nasza obrona wygląda jak zagubione dzieci…

Śmiało można obstawić wygraną Evertonu

1 polubienie

Klopp załóż te pingle na powrót, nie widzisz że przestajemy istnieć?

wpuściłbym Matipa i dał Gomeza na PO, a Arnolda przesunął wyżej, ale pewnie Jurgen zmieni Fabio na Milnera

Niezła padake gramy, środek znowu nie istnieję. Brak jakiejkolwiek płynności w grze. Kolejna przespana pierwsza połowa, nie rozumiem o co chodzi…

1 polubienie

Wnioski po pierwszej połowie?

Darwin Nunez jest przynajmniej tak szybki jak Mo Salah.

Darwin nie umie strzelać głową.

Duet Elliott/Carvalho niczego nie zepsuł. Znaczy tyle, że jest dobrze.

Diaz ma najlepiej ułożoną prawą nogę w drużynie. 9 na 10 takich strzałów to byłby gol. Nie fart totalny, nic poza tym.

Liverpool ma lepsze drugie połowy, więc na pewno zobaczymy jakiegoś gola.

Arnold mocno cofnięty, młodzi słabiutko w rozegraniu, a atak nieskuteczny. Ale to pierwsza połowa, w drugiej ciekawe za kogo Foto wejdzie i czy coś zagra. Pewnie będzie cofnięty do środka by coś rozegrać.

Onana pokazuje, jak powinien DM grać. Gdyby zamienić miejscami Fabinho i Onanę, to stawiam że byśmy prowadzili. Brazylijczyk mocno poza formą. Inna kwestia, że Elliot i Carvalho dzisiaj średnio, ale tam mocno zagęszczono ze strony Evertonu - mimo to strat nie zaliczają; nie wiem czy tak jak Newcastle zaraz też nie spuchną przy takiej intensywności zaraz zawodnicy Evertonu.

Mocno szkoda strzału a’la Torres u Nuneza, jakby to weszło, to na pewno sporo by z niego zeszło.

Chyba tylko patrząc przez Twoje negatywne okulary.

Oba zespoły mogły strzelić po bramce, a sam mecz jest dosyć wyrównany. To, że nasza płynność i organizacja gry dalej są toporne nie stawia Evertonu od razu w roli faworyta.

Jak na razie Elliott pracuje niemal za dwóch w pomocy. Fábio nie mógł się odnaleźć w pierwszej połowie, słaby występ. Zdecydowanie lepiej się prezentuje, kiedy Liverpool jest non stop w natarciu lub jak gonimy wynik. Firmino w pomocy mógłby totalnie odmienić obraz naszej gry, ale wątpliwe, że Klopp go tam wystawi.

Myślę, że po przerwie strzelimy bramkę. Najważniejsze, żebyśmy jej pierwsi nie stracili, bo nie wyglądamy jak zespół, który byłby w stanie odrobić jednobramkowe prowadzenie przeciwnika do wyniku 2-1 w mniej, niż 45 minut.

Co za pała z tego Coadyego xD Fan LFC i były piłkarz jak się patrzy lol

6 polubień

Sprawiał wrażenie jakby nosil sporo żalu :wink:

1 polubienie

Tak szczerze to jest 6 kolejka a my zagraliśmy jeden dobry mecz. To jest dramat…

2 polubienia

Świetny mecz, no i mecz życia Pickforda

Jaki ten Taylor jest tragiczny xD Pickford 2 minuty skradł w doliczonym czasie jak nic, a ten doliczył 40 sekund. Po co takie coś żyje?

1 polubienie