Everton - Liverpool

No Pickforda a kogo xD

Alison dobrze grał ale to była gra na jego poziomie, nie miał jakoś wielu niesamowitych interwencji w przeciwieństwie do Pickforda xd

Swoją drogą ten Onana zjadł naszego Fabinho na śniadanie

3 polubienia

Przecież ten mecz był bardzo słaby w naszym wykonaniu. Nasz środek w ogóle nie istnieje, gralismy cały czas z pominięciem drugiej linii, przegraliśmy wszystkie drugie piłki. Brak zaangażowania a wynik sprawiedliwy.

7 polubień

Dalej… środek pola tragicznie. Jeden Onana zneutralizował nam cały środek pola. Milner średnio do momentu zejścia do środka pola, wtedy słabiutko. Fabinho chyba potrzebuje jednak tej zmiany z Melo, pytanie czy dużo gorzej może być?

Pickford wybronił sporo, ale my też mieliśmy sporo szczęścia pod swoją bramką. Alisson ratuje nam mecz.

1 polubienie

Skład bardzo fajny ale niestety, kolejny słaby mecz w naszym wykonaniu, nie widziałem zawziętości. Dobry mecz Gomeza, wystarczy dawać mu szanse i uważam, że je wykorzystuje.
Szkoda remisu ale to zawsze derby, 6 kolejek za nami, a ja dalej czuję, że to nie jest to.

@radzimordka teraz personalnie do Ciebie, jak napiszesz posta to potem masz tam taki narysowany rysik/długopis/ołówek przy swoim poście, jest to opcja Edytuj, naprawdę nie musisz w kolejnych postach pisać po jednym zdaniu, dawać xD, teraz przy użytkowniku nie wyświetla się liczba postów, lepiej pisać dłuższe i mądrzejsze posty aniżeli co chwila coś.

2 polubienia

Wybacz jestem shitposterem ciężko przezwyciężyć swoją naturę

Ale będę się starać XD

Co można powiedzieć po meczu. Remis chyba sprawiedliwy.
Van Dijk o mało czerwonej nie dostał, ale potem grał już dużo lepiej.
Alison ratuje nam wynik.
Matip wraca do składu za Gomeza.
TAA nie ma zmiennika, prawa strona nie istnieje.
Milner podobnie jak Hendo na puchary.
Diaz musi się nauczyć podawać, bo biegnie w poprzek boiska i wydłuża bez sensu akcje i często traci piłkę.
Firmino nieźle wszedł w ten sezon.

2 polubienia

Ruszamy sie jak muchy w smole. Mnóstwo niedokładnych podań, zero płynności w grze. Zawodnicy wyglądają na przeciążonych/zajechanych. Fabinho wygląda jakby nie miał siły podnieść nogi żeby przerwać podanie. Bardzo ciężko się na to patrzy. Nie wiem jak my dociągniemy do mundialu i strach pomyśleć co będzie po nim.

2 polubienia

Tragiczny Milner, bardzo słaby Fabinho, niewidoczny Carvalho i mnóstwo pecha. Tak bym podsumował ten mecz.

Van Dijk powinien zejść z boiska z czerwoną kartką.

Miller dał najgorszą zmianę ever. Gość ma 36 lat i to zrozumiałe, że nie będzie grał jak dwudziestolatek, ale potrafił dawać więcej drużynie.

Nunez potrzebuje ogrania z zespołem. Pewnie taka szarpana gra potrwa jeszcze kilka miesięcy. Nie pomaga przy tym ciągłe mieszanie składem. Potrzebny jest mu pomocnik, który puści mu prostopadle podanie. Przy jego zawrotnej szybkość będzie to zabójcza taktyka.

Jota na Napoli od pierwszej minuty. Cholernie potrzebujemy go w ataku.

Pickford i Alisson mecz życia.

Potrzebujemy zdrowego Thiago jak tlenu.

7 polubień

Jedyny plus tego meczu jest taki, że skończył się bez kontuzji i czerwonej kartki.

Pomyśleć, że przed meczem z Fulham stawialem na nasze mistrzostwo. Dzisiaj nie jestem w 100% pewien top 4.

1 polubienie

Jedyny plus tego meczu jest taki, że gorzej już być nie może. Albo nas zleją wszyscy jak lecą, zaczynając od Napoli albo ogarniemy cztery litery i zaczniemy biegać żeby wycisnąć z tego sezonu chociaż top4.

1 polubienie

W takim razie trzeba z góry założyć, że do końca sezonu Liverpool będzie bez formy, a rywale nie będą gubić punktów. Obie te rzeczy są mało realne.

1 polubienie

Ja to nawet nie myślę o top4, ale sami sobie to zgotowaliśmy

No cóż niemrawy Salah i rozwalony środek pola, żeby chociaż jeden z tych problemów funkcjonował to możnaby mieć nadzieje, a tak to niech walczą, ale bez dużych oczekiwań.

A pamiętacie kiedy przed sezonem głosiłem, że tym okienkiem przegraliśmy majstra? Wtedy wszyscy się śmiali. Teraz proszę oznaczyć waszego speca i napisać dużymi literami PRZEPRASZAM!

Firo całkiem niezłe wejście - wystarczyło, że dostał konkurencję na pozycji w postaci Nunieza i zaczął grać. Salah nie ma żadnej konkurencji, 100% miejsce w składzie i nie gra nic. Klopp nawet jakby chciał, nie ma kim go zastąpić, a rywale mogą się miesiąc przed meczem przygotować bo wiedzą, że żadnej niespodzianki w składzie na tej pozycji nie będzie.

To czy byśmy zrobili więcej transferów nie oznacza, że byśmy wygrali ligę . Plus City w ostatnich 5 latach zgarniało mistrza 4 razy :joy:. Raczej każdy z nas kto miałby stawiać swoje pieniądze na zdobywcę ligi to postawiłby na City. Okienko przespane to fakt. Sezon ciągle trwa i kto wie co się wydarzy. Dopóki matematyczne szanse są , to warto jednak wierzyć :wink:

Nie lubię go odkąd dwa lata w meczu Wolves przeciwko nam próbował wysymulować karnego. Taki to kibic i wychowanek.

Z jednej strony mieliśmy sporo okazji ale z drugiej nie było płynności w tej naszej grze. Tofiki też mogły nas niejednokrotnie skarcić. Nasz środek nie dość że nie kreuje to przeciwnicy przechodzą przez niego bez problemu. Z Fabem dzieje się coś dziwnego, zawsze jest spóźniony, boi się wstawić nogi i przegrywa większość przebitek.