Znając Kloppa to okaże się, że kozła ofiarnego znalazł w osobie Fabinho i zaraz na 6 będzie Milner wystawiał. To będzie to wynalezienie drużyny na nowo.
Fabinho od początku sezonu jest tak słaby, że nawet potrafi wyróżnić się in minus na tle tragicznie dysponowanej drużyny. Nie wiem co się z nim stało przez lato, ale nie da się na niego patrzeć. Zero walki, głupie straty, przyglądanie się przeciwnikom w obronie. Jakby nam ktoś go podmienił na jakieś zagubione dziecko.
On juz w zeszlym sezonie byl cieniem dawnego siebie
pod koniec sezonu. On jest po prostu zajechany fizycznie.
Tak to jest jak się nie ma konkurencji na swojej pozycji.
Nie bardzo rozumiem tłumaczenia, że są zajechania fizycznie. Grają raptem 8 kolejek, nie co trzy dni, ale nawet i co tydzień. Mieli sporo wolnego w związku z pogrzebem Elżbiety, czas na niby regenerację i jej nie wykorzystali, bo biegają dalej jak wozy z węglem. Mają taki zapiepsz na treningach ? Dziwne, że trener ich tak zajeżdża. Robi to świadomie ?
Fab od końca zeszłego sezonu gra koszmarnie. Jest mijany na jeden zwód, nie walczy w odbiorze, nie pomaga w obronie. Nie dziwne, że siedzi na ławce od kilku meczy.
źle poprowadzony etap przygotowań do sezonu, wyjazd do Azji i prawie 50 meczów w poprzednim sezonie. A niektórzy jeszcze musieli kopać dla reprezentacji. Ciężko to odbudować w dwa tygodnie wolnego. Do tego pewnie dochodzi też mentalne złamanie po przegraniu finału LM i mistrzostwa o 1 punkt.
Polecam zobaczyć co robi Flaco przy traconym golu xDDDDDD
1 polubienie
Przypomniales mi swietny filmik, adekwatny do tego co pokazuje Fabs. xD
1 polubienie
Tym którzy chcieliby iść na apikavię do kina, polecam obejrzeć grę Fabinho w tym sezonie. To zdecydowanie lepszy horror komediowy. Fatalny niczym Kucharczyk. XD
Po dzisiejszym meczu mam tylko nadzieję, że przed Nottingham zatrzaśnie się w jakimś kiblu i nie dojedzie na spotkanie.
Hmm, tak się już dłuższy czas zastanawiałem nad tym tematem i dochodzę do wniosku, że Flaco to obecnie najgorszy zawodnik w naszej drużynie. Ja wiem, ze Trent wyczynia masakrę w obronię, ale przynajmniej daje coś w ofensywie, a Flaco? Koszmar.
Według sofascore wygrał 1 na 4 pojedynki- nie wiem tak szczerze, gdzie był ten jeden zwycięski. 0 statystyk defensywnych. On jest naprawdę w tym momencie koszmarny. Wolny, elektryczny, niedoskakujący, fatalnie się ustawia.
Z jednego z najlepszych defensywnych pomocników na w premier league (a w pewnych momentach nawet pewnie i najlepszy) stał się piłkarzem memem.
Fab to niestety nasz Buseuqets czyt. wóz z węglem ktory ciagle sie gubi. Dodatkowo on nie ma wgl rownowagi sadzac po tym ze regularnie sie przewraca w walce o pilke. Przez niego duzo tracimy obecnie w srodku niestety.
1 polubienie
Kolega widzę chyba piłki nie ogląda. Wiesz, że Busquets jest uważana zreszta słusznie za jednego z wybitniejszych defensywnych pomocników tego wieku 
?
@LiverpoolJestCzerwony może rzeczywiście już nie jest to zawodnik ten co 5-10 lat temu, ale widziałem tylko el Clasico w tym sezonie i w sumie nie wyglądał tam źle.
Busi akurat dalej jary i potrafi zagrać magicznie i przypominam, że jest 6 LAT STARSZY 
No byl oczywiscie, ale jest obecnie najbardziej krytykowanym zawodnikiem Barcy ze wzgledu na to ze nie nadąża już…
Czy trudno to zrozumiec co mialem na mysli?
@AquerdationLFC jary czy nie - jest mega krytykowany i prawdopodobnie to jego ostatni sezon w Barcelonie.
1 polubienie
a na całym świecie internety piszą , że zagrał słabo i głownie przez niego przegrali
Może tak, z piłka przy nodze wyglądał jakby wiedział co chce z nia zrobić, chyba jako jedyny w srodku pola barcy w tym meczu. Ogólnie cała barca jakoś bez polotu w tym meczu.
@Redzik90 wlasnie z City wyglądał najlepiej w tym sezonie. Może po prostu mu motywacji brakuje, albo w tamtym meczu „ dał z wątroby”. Ogólnie obok TAA największy regres w tym sezonie. VVD drugi dobry mecz z rzędu, ale przed City tez bym go dołożył do zestawu.
Panowie. Gdyby Fabs grał tak słabo jak Busquets to mielibyśmy parę punktów więcej w tabeli.
1 polubienie
Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie… Fab ten dobry gdzie jesteś, gdzie?!
Wczoraj po wejsciu absolutna katastrofa!Przegrywal pojedynki badz je w ogole odpuszczal poruszajac sie przy tym wolniej niz 70-letni zacny staruszek po operacji biodra 
Na ten moment to chyba nasz najslabszy gracz,bez formy i kompletnie zagubiony na boisku.
W takim porownaniu do “dziadka” Milnera to wygladaja jak maluch i Ferrari gdzie Brazylijczyk jest tym polskim produktem.