Federico Chiesa

W dzisiejszym wywiadzie to powiedział, że jak już zaczyna trening to po kilku sesjach łapie uraz. Nie będa pospieszać powrotu. Sytuacja jest jaka jest i trudno stwierdzić czy to będą dni czy tygodnie.

Mimo wszystko dla mnie ten transfer ma same plusy za kwotę jaką za niego zapłaciliśmy.

  1. Jak upora się z kontuzjami, możemy mieć świetnego zmiennika
  2. Jak jakimś cudem wskoczy na poziom swojego talentu możemy mieć zastępstwo za Salaha za śmieszne pieniądze
  3. Nawet jak nie pogra za dużo ze względu na urazy, jest duża szansa odzyskania, a nawet zarobienia na nim. Jest w bardzo dobrym wieku.
  4. Jeśli zapoda nam Thiago z ostatniego sezonu albo Melo czyli w ogóle nie zagra w tym sezonie, to rzuci się trochę grosza Piercowi aby napisał artykul w następne lato, jak to Chiesa może grać na wszystkich pozycjach z przodu i że ma coś do udowodnienia. W związku z tym nie potrzeba nam transferów do przodu.

Nie za dużo tego słowa ,jak,?? To jest kasa wywalona w błoto. Do tego jego tygodniówka… Do pierwszego skladu zawodnika nie kupimy bo nie ma odpowiedniego. Za to do klubowego gabinetu umiemy znaleźć od razu… Ale JAK już będzie zdrowy to JAK wejdzie na boisko to strzeli gola…

1 polubienie

Jak na razie ten transfer jest na jeden wielki minus. :-1:

Chłop złapał kontuzję na treningu (o ile dobrze pamiętam) i nie mamy zastępstwa dla Salaha, który z przymusu będzie eksploatowany.

Transfer w stylu Keity, tyle że dużo tańszy, bo nadarzyła się okazja. Fatalnie, że Chiesa złapał uraz niedługo po kontuzji Elliota. Do tego jeszcze Jota wypadł na dłużej.

Takie sytuacje też podkreślają ambicje klubu, który już od dwoch sezonów powinien był sprowadzić konkurencję dla Mo, aby móc go odciążyć nie tracąc przy tym wiele na jakości. A zamiast tego jest chwytanie się okazji i to dopiero w ostatnim roku kontraktu Salaha.

Klub wiedział z jakim ryzykiem wiąże się sprowadzanie piłkarza podatnego na urazy. Doświadczenia z takimi przypadkami w ostatnich latach mamy aż nadto.

Osobiście nie łudzę się, że będzie miał jakikolwiek dodatni wkład w naszą grę w tym roku kalendarzowym.

1 polubienie

Nie zapominaj że on ma 27 lat a nie 24.
Dodalbym: jak będzie się nadal tak łamał to skończy jak Aquilani - będzie chodził na wieczne wypożyczania do Serie W gdzie my nadal będziemy finansowali jego tygodniówkę póki nie skończy się kontrakt. Wtedy pójdzie na 2 sezonu do jakiejś ligi ogórkowej i zakończy karierę z naglowilkiem “kolejny wielki talent, któremu kontuzje zniszczyły karierę”.

Jak czytam teksty, że nikt nie żałuję jego kupna, bo cena fajna, bo może coś pogra to tak jakby ktoś kupił niesprawny samochód za 10 tys bo fajna cena. A to, że nigdzie nim nie pojedzie, bo nie ma silnika to spoko, ważne, że cena przyzwoita. Ten gość nie pogra tu długo, po prostu nie da rady grać na intensywności ligi angielskiej. Pojawi się na 20 minut w meczu pucharowym po czym złapie go kontuzja. Mówiłem to kiedy go zatrudnili, można te pieniądze było wykorzystać lepiej.

7 polubień

Ludzie jaki tu stek bzdur. Jest listopad i wy już więcej że zawdonik który został kupiony tu na 4 lata będzie niewypałem? Gratuluję a jak nr lotka na ten tydzień?
Trochę lodu. Kupiliśmy gościa za 10m tylko i wyłącznie dlatego że potrzebuje on odbudowy fizycznej i po urazach. Nie kupiliśmy go na już bo za takiego zawodnika płaci się 50+. Wiadomo że urazy jego to nic dobrego, ale było to wkalkulowane. To zupełnie inna historia niż ta keity czy oxa gdzie braliśmy gości za olbrzymie pieniądze i mieli znaczyć o sile naszego zespołu.

2 polubienia

Oczywiście, że jego zakup będzie można zweryfikować pod koniec sezonu, kiedy zobaczymy ile faktycznie minut spędzi na murawie, a ile na leczeniu kontuzji i dochodzeniu do formy. Na razie nie wygląda to dobrze. Zagrał raptem 78 minut we wszystkich rozgrywkach a juz czytamy, że trochę potrenuje normalnie i znów odzywa się jakiś problem.

To zdanie to jest duże nadużycie i wręcz naginanie faktów jak praw fizyki w Matrixie. Chiesa od lutego był cały czas w grze. Wystąpił w praktycznie każdym możliwym meczu (poza jednym spotkaniem towarzyskim reprezentacji w marcu) i przeważnie wychodził w pierwszym składzie. Ciężko tutaj pisać o jakiejś odbudowie po urazach. Chiesa był na wylocie z Juve, bo zostal mu ostatni rok kontraktu i nie było perspektyw na dogadanie nowej umowy. Fede często łapie urazy, ale akurat ostatnie kilka miesięcy miał zupełnie bezproblemowe. Jego jedyna przerwa to wakacje po ME i potem nie mial normalnego okresu przyotowawczego ze względu na odsunięcie od pierwszej drużyny Juventusu (co nie znaczy, że nie trenowal)

Nie stek bzdur tylko opinie poparte faktami. To, że się nie zgadzasz to Twoje prawo, ale każdy ma prawo myśleć po swojemu, również my.
Jeśli po nowym roku zagra chociaż kilka meczy, nawet ogony będę pod wrażeniem i przyznam rację.
Ps. Nr lotka 1,2,3,4,5,6 stawiaj co losowanie. Pewniak.

Najgorsze jest to, że teraz ten Chiesa najbardziej by się przydał. Przez to, że nasi podstawowi zawodnicy nie dostaną odpoczynku (dzisiaj) prawdopodobieństwo złapania kontuzji w dalszej sezonu będzie większe.

Wylosowanie liczb 1,2,3,4,5,6 jest tak samo prawdopodobne jak np 4,13,22,28,33,41

Przykład: ostatnie dwa samochody pana Kazia to były marki X i ciągle się psuły. To teraz kupił on kolejny… marki X na co jego żona “czyś ty kompletnie zdurniał?”

I to dokładnie można przenieść na zakup Chiesy wiedząc jak to było z panami na O, K i A.
Myśmy tylko dlatego go kupili bo był tani (a w dupie była jego historia kontuzji) i FSG chciało zaprezentować jakikolwiek transfer.

Ja byłem od początku przeciwny no ale ja to sobie mogę tylko pisać :grimacing:
I nie! już po tym krótkim okresie uważam, że on nam nic nie da a wręcz skandalen jest 4!!! letni kontrakt :man_facepalming:t2::rage:

PS nie znacie numerów w totka :thinking: przecież wypisujecie odpowiednie tylko oni fałszywe “losują” :joy:

Na szczęście nie zarządzasz klubem.
Jeśli tacy ludzie jak ty by to robili to w naszej drużynie nie było by gravena bo w zeszłym sezonie grał słabo więc już dobrze grać nie może.

Konate czyli 2 stopera na świecie w tym momencie też byś sprzedała bo doznawał urazów. A popatrz już nie uznaje.
Rozumiem że robertsona i fabinho też byś sprzedała bo do grudnia byli rezerwowymi i wiem że ty już wiedziałeś że nic z nich nie będzie xd
Wybierasz sobie gości którzy akurat nie odpalili i już jesteś pewny że chiesa pójdzie ich droga. Zupełnie zapominając że są goście którzy pomimo początkowych problemów byli/są u nas świetni albo genialni.
Tyle warte są twoje przewidywania.

Ludzie jeśli chiesa spędzi tu 4 lata to za rok jego gry transfer wyniesie nas 2.5 m!!!
To śmieszna kwota.
Porównanie do keity i oxa na ten moment nie mają sensu bo on tu jest dopiero 3 miesiące. I każdy wiedział że na początek będzie potrzeba dużo pracy nad nim.
W zeszłym sezonie zagrał on prawie 3000min więc nie da się przewidzieć jak potoczy się jego kariera u nas przez ten czas

1 polubienie

Przeciez przypadek Chiesy nie ma nic wspólnego z Gravenem, Konate czy Robertsonem.
Co innego okres gorszej formy, a co innego niekończąca się historia odniesionych kontuzji mięśniowych.
Tu porównywać można jedynie do Thiago i Melo, z tym że ryzyko z Thiago można było jeszcze zrozumieć ze względu na jego jakość piłkarską. Myślisz że czemu Juventus chciał się Chiesy pozbyć za wszelką cenę i zgodzili się na marne 10 milionów?

Ale przecież możesz wejść kolego na stronę poświęconą konate i zobaczyć ile ludzi chciało go sprzedać bo miał częste urazy.
Gravena te ludzie chcieli sprzedać bo źle wszedł w pierwszy sezon i jak go broniłem to się śmiano że to żaden talent był itp.

Chiesa jest u nas dopiero 3 miesiące a ludzie już go skreślają. Robertson jak i flaco tez w pierwszych miesiącach nie grali a napisali wspaniała historię u nas.
Chiesa w zeszłym sezonie zagrał prawie 3000minut więc to nie jest gość który wql nie grał i że jest kaleką jak próbuję się tu wmówić.

On miał z juve ostatni rok kontraktu. Juve szukało kupca, ale w bardzo dziwny sposób. Podobnie fatalnie rozwiązali sytuację z Wojtkiem że niby chcieli się go pozbyć bo wysoka pensja a i tak prawie całą musieli mu wypłacić.

Jego cena to wypadkową kilku rzeczy
-trener odpalił go od razu
-srednie zdrowie
-ostatni rok kontraktu

I żeby nie było. Ja tu nie twierdzę że chiesa wejdzie na poziom manę. Uważam że jest po prostu za wcześnie na spisywanie go na straty skoro wzięliśmy go za takie grosze.

3 polubienia

On wrócił. Miejmy nadzieję, że to koniec problemów i teraz będzie mógł cieszyć się grą.

Slot mówił, że wrócił na jedno ćwiczenie. Cały czas nie jest gotowy na full trening z resztą składu.

1 polubienie

Spokojnie bez nerwów czekamy na powrót Chiesy, on i tak dostał wpie…l w swoim życiu za nic .
To, co kiedyś w nim zachwycało, zaczęło irytować. Szarże prowadzone bez głowy i efektu, chaos i infantylizm zaczęły coraz bardziej charakteryzować futbol grany przez Chiesę. Zatracił umiejętność wygrywania pojedynków.
To opinia włoskich ekspertów)

Naby Chiesa… :wink:

Liverpool zawsze - w każdym sezonie - musi mieć w składzie jakieś najsłabsze ogniwo, które częściej jest na L4, niż w składzie.

Chciałbym uwierzyć, że w tym roku będzie inaczej, ale po latach doświadczeń nawet nie nakładam żadnej presji na swoje oczekiwania, które w stosunku do Chiesy zmalały niemal do zera.

Niech dostanie ten mini pre-season do końca roku (czy ile tam czasu potrzebuje) i zacznie być wprowadzany, jak będzie w 100% gotowy.

Slot udowodnił, że potrafi inteligentnie rotować składem i jak na razie brak zastępstwa dla Salaha nie jest jakoś przesadnie widoczny. No i niedługo wraca Elliott, a później Jota, więc opcji na AMF i RW będzie więcej.

Pamietam poczatki Tsimikasa, wiecej sie leczyl niz gral. Pierwszy sezon to byl sezon widmo Greka, a pozniej stal sie bardzo przyzwoitym zmiennikiem Robbo.

Robertsona też po pół roku wyrzucali z klubu, bo praktycznie nie grał nic, to samo tyczy się Fabinho, poczekajmy cierpliwie i zobaczymy co z Włochem wyniknie, jak nie odpali to go albo wypożyczyć albo sprzedać i w jego miejsce niech będzie młody Doak.

3 polubienia

Tylko, że Tsimikas miał 24 lata kiedy do nas trafił, Andy 23, a Chiesa ma 27. Także czas na leczenie nie jest obecnie wskazany. Kiedy ma być przydatny ? Za rok, półtora ?