Fenway Sports Group (FSG)

No to oceniasz go podobnie jak ja. Generalnie gdybym swoim okiem laika miał określić co sądzę o naszych poczynionych oraz niedoszłych transferach to ustawiłbym to według kolejności MacAllister< Mount< Szoboszlai <Bellingham

Też obawiam się, że Dominik u nas albo się nie odnajdzie albo zostaną mu podcięte jajka jak swojego czasu Wijnaldumowi. To oczywiście inna skala talentu jednak jakoś ciężko mi sobie wyobrazić, że pomocnik u Kloppa będzie czarował. Pewnie za pewien czas będziemy się z niego śmiali, że gra do najbliższego partnera w bok i do tylu.

Pozycja DM u nas i zbliżający się transfer Lavii to coś dla mnie zatrważającego. Chłopak jest silny, zdecydowany w odbiorze ale jego kreatywność określił bym jako więcej niż słaba.
Zdecydowanie wolałbym tego Thurama i Kloppowskie przebranżowienie go na DM na wyższego i szybszego Giniego.

2 polubienia

Od samego początku chwaliłem i broniłem politykę transferową FSG. Natomiast przy odejściu PIĘCIU środkowych pomocników, ściagają dwóch… To jest po prostu skurwys*ństwo względem Jurgena i plucie mu w twarz. Powinien odejść mówiąc: z gowna bata nie ukręcę.

3 polubienia

Najlepszy transfer jaki możemy teraz zrobić - FSG do Bostonu na dobre. Niech się zajmą baseballem. Bo i w Red Sox idzie im coraz gorzej. Trzeba powiedzieć jasno - oni będą dalej psuć klub i niszczyć jego pozycję. Jeszcze jeden sezon poza top4= Klopp, Salah i Alisson -out. A wtedy to już środek tabeli na dobre

Co do ostatniego fragmentu to właśnie ja też tego nie mogę pojąć. Niby to nie FIFA ani FM i wszystkie formalności i zawiłości potrzebują czasu w końcu są to wielomilionowe transakcje. Z drugiej strony te oferty to są jakby na ślepo wysyłane. Jakby wgl żadnego kontaktu między reprezentantami nie było i po prostu “Aaaa dobra wyślij im 43 + 2 bonusów zobaczymy co odpiszą”.

Tak tylko przypomnę że Athur Melo kosztował nas ok. 10 milionów (koszt wypożyczenia + tygodnówka). A teraz brakuje nam nawet na przeciętnego (choć obiecującego) DM. A transfer Melo był wynikiem takiej samej opieszałości i braku planu z jakim mamy do czynienia w tym sezonie czy w 2020.
Widać że nasze transfery nie są podporządkowane sukcesowi sportowemu tylko celom finansowym. Tylko że często na tym tracimy, ile nas będzie kosztował brak LM w tym sezonie? Albo paniczne zakupy w ostatnim dniu okienka jeśli źle zaczniemy ligę i jeszcze (odpukać) ktoś złapie kontuzje?

5 polubień

Hej, jestem tu nowy. Przeczytałem dyskusję z ostatnich dni. Mam takie wrażenie, że dla większości postujących kibicowanie LFC = wielkie cierpienie. Jakbyście co najmniej mieli raka jąder.
Ja widzę to z innej strony. Cieszę się, że FSG zmodernizowało stadion, bazę treningową. I że ostatnie fa cup, 3 finały ligi mistrzów, puchar ligi mistrzów, mistrzostwo były zdobyte geniuszem Kloppa i wybiegane na boisku przez pilkarzy takich - na jaki klub było stać. Dla mnie takie trofea smakują jednak inaczej jak sukcesy kupione za petrodolary.
Liverpool z FSG i Kloppem zbudował jedną z największych drużyn w historii klubu. Dzisiaj ta drużyna się kończy i nowa nie powstanie pewnie w rok. Polecam wszystkim przypomnieć sobie historie Boba Shankleya. Po tym jak awansował do 1 ligi, zdobył mistrzostwa, upragniony FA Cup, przyszlo kilka lat dużo słabszych kiedy formowała się kolejna drużyna ta którą w 74 przejął Bob.

Cieszę się, że nasz klub nie jest ropną marionetką i mam nadzieję, że tak zostanie. Nasz sukces zawsze opierał się na wybitnych liderach jak Klopp, Shanks, Dalglish a nie na Sugar Daddych typu Sheikh Monsur itd

2 polubienia

Plus taki że będą mu płacić o miesiąc mniej, tygodniówka ze 120 i już się robi pół miliona zaoszczędzone przez fsg

Lucasss czy to ty? #znaki

1 polubienie


Ja tam widze więcej pierwszych miejsc niż jakichkolwiek innych. Za FSG mamy 1 mistrzostwo i tak jedyne to jest od 1990 roku .Do tego my już cierpieliśmy przez 2 z 3 ostatnich sezonów. Zapowiada się kolejny sezon cierpienia, więc nie wiem do czego dążysz. Klub sobie zafundował te modernizacje i bazy treningowe(bo w końcu wszystko jest pokrywane z klasy klubowej). Czyżby banita nowe konto założył?

@Clashman patrząc jak zakłamuje rzeczywistośc/historię, to na świeżaka na forum nie wygląda :smiley:

2 polubienia

@Carrard Fajnie, że wyraziłeś swoją opinię, ale, moim zdaniem, za bardzo spłycasz temat. Te liczne dyskusje i ogólna frustracja są wynikiem błędów i zaniechań ze strony FSG, a o tym już nie wspominasz.

Co do inwestycji w infrastrukturę, nie zrobili tego z własnych środków, tylko zaciągnęli w imieniu klubu pożyczki, którymi sfinansowali, zarówno rozbudowę stadionu, jak i budowę ośrodka treningowego. Czy jest w tym coś niezwykłego? Moim zdaniem, nie, tym bardziej, że już średniaki Premier League dokonują podobnych inwestycji. Po prostu, jest to przystosowanie otoczenia do obecnych czasów, więc nikt tu nikomu łaski nie robi.

Z kolei, jeśli “na czysto” (odliczając sprzedaże) wydajemy mniej, niż wiele angielskich średniaków, to znaczy, że mamy w klubie ewidentny problem i tym problemem jest “pijawka” zwana FSG, o czym już wielokrotnie pisaliśmy :wink:
Dobrze, że mamy Kloppa, ponieważ on potrafi wyciskać z piłkarzy 120%. Ile realnie jest wart sportowo Liverpool pod rządami FSG, mogliśmy zaobserwować w latach 2010-2015, a więc przed przyjściem Kloppa, któremu FSG powinno z wdzięczności stopy całować :wink:
W Bostonie kibice Red Sox też mają ich dosyć i najchętniej by ich pogonili, więc śmiem twierdzić, że awersja do tych jankesów to jednak nie jest spisek forumowiczów LFC.pl :smiley:

8 polubień

Wszystkie sukcesy i osiągnięcia jakie zdobyliśmy naprawdę cieszą, tak samo jak rozbudowa stadionu i centrum treningowego

Boli mnie osobiście jednak to jak szybko się to wszystko skończyło. Zostali zawodnicy, został świetny trener - przecież to nie musiało się już po roku od mistrzostwa kończyć. Nasza dominacja mogła trwać jeszcze kilka sezonów. Zgodzę się, że takie trofea smakują lepiej niż u drużyn, które stać na wszystko, ale moim zdaniem Liverpool wcale nie potrzebował petrodolarów żeby pozostać na szczycie z takim trenerem jak Klopp. Wystarczyło co sezon robi te 2/3 transfery, szukać zastępstw, wcale nie najdroższych, dla piłkarzy, którzy są zajeżdżani przez Kloppa i myślę że dzisiaj bylibyśmy w znacznie innym miejscu, bez wydawania petrodolarów i bez okresu przejściowego między jedną świetna drużyna, a druga

1 polubienie

Kolejny reprezentant optymistów jak co roku

Brawo, super text, popieram :slight_smile:
Lemek

Hej dziękuję za tą grafikę. Tu jest widoczne jak na dłoni. Po 3 peakowych latach ktore dały 2 mistrzostwa i jedno 8 miejsce (ile osob dzis zwalniałoby Jurgena po 2 miejscu?) Oraz fa cup. (Plus z tego co pamietam przegrany final cup winners cup) byly miejsca 3, 2, 5, 5, 3 ktore były czasem zmiany pokoleniowej w LFC. Shank z ta odmienioną drużyną zdobyl jeszcze raz ligę, fa cup i chyba puchar uefa. U nas tez van dijk, firmino, hendo, salah, milner, mane, matip zaczeli spadac w podobnym czasie. Klopp z tym tak lżonym FSG zbudował już jedną duża drużynę. Czy dostrzegasz podobieństwo?

Tak to jest cierpienie, bo chcesz by do cholery z tym klubem było wszystko okej, ale nie jest. Jedno mistrzostwo na 30 lat, odkąd kibicuje, to było parę drugich miejsc, dwa przegrane o 1 punkt, raz przegrali bo Benitez się zesrał po tym jak SAF go na konferencji prowokował, a raz bo Gerrard się wywalił w meczu który nie musieliśmy wygrać. 4 przegrane finały europejskie na 6. Krwa mać, tak jest to cierpienie, dosłownie. Dodatkowo mamy powtórkę z rozgrywki czyli mamy właścicieli których chcemy się pozbyć. Jeśli kogoś interesuje przeciętniactwo najbardziej utytułowanego klubu w Anglii to może się brandzlować do meczów w lidze europy i do tego, że mamy stadion na 60 tysięcy i nowy ośrodek treningowy. Gdzie bez tego ośrodka osiągnęliśmy największe sukcesy. Przepraszam za język, ale ja nie chcę już powrotów do czasów Hodgsona, Kennego, Brendana i końcowego Beniteza. A tym bardziej nie chcę by Klopp który nam tyle dał jest sprowadzony do tego poziomu przez nieudaczników z Bostonu. Bo KRWA kocham ten klub.

10 polubień

Loku64, pozwolę sobie na drobną uszczypliwość. Shankley był managerem LFC przez 14 lat. W tym czasie 4 razy zajął pierwsze miejsce. Jeśli więc w jego historii widzisz więcej 1 miejsc niż jakichkolwiek innych to albo z Twoim wzrokiem jest zle albo z matematyką na poziomie przedszkolnym.

No to dobrze zapamiętaj te chwile z pucharami, następny taki moment dopiero pod koniec obecnej dekady.

1 polubienie

Tylko, że Liverpool Shankly’ego startował z zupełnie innego pułapu niż Liverpool FSG i Kloppa. Jak sobie spojrzysz w historię to właśnie Shankly przywrócił Liverpool do elity awansując z Second Division i w drugim sezonie po awansie wprowadził nas na szczyt. Liverpool FSG nie musiał przebywać takiej drogi, a i tak osiągnął mniej niż Liverpool wychodzący z drugiego poziomu rozgrywek (w którym spędził 8 długich sezonów). Tak więc żadnej analogii nie widzę

Chyba nie było też rywali z nieograniczonymi budżetami :wink:

Stwórz sobie jeszcze 3 konta i przybijaj sobie lajki, ale mnie w to nie mieszaj. Ja się tu nie będę wypowiadał, jak obiecałem do końca okienka, a nie chce mi się tracić energii, na to prowadzącą do niczego, poza marnowaniem czasu i energii, rozmowę.

2 polubienia