Fenway Sports Group (FSG)

Na klub taki ja nasz nie stać zwykłego Kowalskiego. Tylko ktoś kto ma tej kasy w brud może sobie pozwolić na zakup drużyny z premier league. Pytanie czy to będzie jednostka w postaci szejka czy raczej jakaś korporacja. Jeśli ktoś chce zarobić na klubie musi najpierw zainwestować, czyli dokończyć trybuny i zakupić nowych graczy. Podkład już i tak ma spory, jest nowy obiekt treningowy, stadion już się rozwija. Trzeba to po prostu kontynuować i nie bać się wydać. Chciałbym, by nowy właściciel kimkolwiek nie będzie nadal prowadził zespół ku lepszemu.

Przeciwnicy FSG zawsze śmieszni, nawet w obliczu ich odejścia z klubu i tak znajdą coś na co jeszcze, chocby przez chwilę, beda mogli ponarzekać.

Ile niby “ukradli” z LFC nasi właściciele? 100 milionów? 200 milionów? Przez te 20 okienek od kiedy tu są? Nie przyszło ci pewnie do głowy geniuszu, ze nawet zakładająć, że nas gdziekolwiek okradli, to te pieniądze są marnymi groszami w obliczu sumy potencjalnego kupna naszego klubu? Ta zakręci się w okolicach pewnie 4 MILIARDÓW dolarów. Dla nabywcty nie będzie miało zanczenia czy kupi nas za 4,1 czy 4,2 miliarda. FSG mogą odbić sobie potencjalną “kradzież funduszy z transferów” dziesięciokrotnie i całkiem legalnie, po prostu sprzedając klub za więcej.

Jesteś śmieszny.

2 polubienia

W Stanach Zjednoczonych piłka nożna, a raczej soccer jest daleko w tyle za innymi dyscyplinami sportu, mam tu na myśli drużyny z NHL, NBA, NFL, baseball. Mimo podróży piłkarzy w tamtą stronę, organizacja mundialu to ten stan chyba się nie zmieni i dalej koszykówka czy hokej będą ważniejsze dla Amerykanów. Nie chcę oceniać naszych właścicieli ale pewna formuła chyba się wyczerpała. Marzyłem o zdobyciu mistrzostwa przez Liverpool przez wiele lat (od 1998 roku), udało mi się to przeżyć, były to cudowne chwile. Też uważam, żeby nas Chińczycy nie przejęli, jakoś tak nie pasują mi też do piłki. Jak piszą przedmówcy - rozbudowa stadionu, 3 finały LM, mistrzostwo, ośrodek treningowy - jak w małżeństwie - nigdy nie ma idealnie, czasem jest trudno ale trzeba doceniać to co było i będzie potem.

5 polubień

Daj sobie spokój z tymi teoriami, bo to jest jakiś absurd. O jakim hajsie Ty mówisz? Myślisz, że w kasie klubu leży kilkaset milionów funtów, Henry podjedzie swoim samochodem, podejdzie z torbą i zapakuje pieniądze? Albo machnie sobie przelew?

15 polubień

Obrońcy FSG do samego końca będą łgać w najlepsze. Prawda jest taka, że dłuższe utrzymanie się na topie jest cięższe niż wejście na top. A przynamniej więcej kosztuje. FSG nie podjęło się walki utrzymania pozycji klubu, sprzedają nas w najlepszym cenowo momencie jak jakiś towar. Świetni biznesmeni, absolutnie genialni. Ale jako ludzie związani z klubem to szczury. Zwykle szczury uciekające z okrętu, który zaczyna brać wodę. Nie pozdrawiam

2 polubienia

Warto dodać, że sukcesy niekoniecznie przyszły z FSG a z Kloppem. Oni rządzili od 2010, Klopp przyszedł w 2015r. Oni dali stabilność klubowi, sukcesy dał Klopp i jego sztab ludzi.

Ja tam żałuję, że FSG wystawiło nas na sprzedaż.
Dzięki nim widziałem jak Liverpool wygrał ligę, w co szczerze parę lat temu nie byłem pewien.
Traktują Liverpool bardzo biznesowo, ale to akurat dobrze moim zdaniem.
Nie mamy żadnych długów. Rozwinęliśmy się piłkarstwo jak i marketingowo. Mamy nowy ośrodek. Więc tak naprawdę schodzą ze sceny w odpowiednim momencie.
Jedynie małe moje zażalenie do nich to, że jednak nie zostaną ten rok/2 lata dłużej żeby spróbować swoich sił w odmładzaniu składu i powrotu na należne nam miejsce.
Mam też obawy co do zimowego i letniego okienka. Mam nadzieję, że brak naszych ruchów w pozyskiwaniu pomocnika serio było wywołane upartym charakterem Kloppa i sztabu na konkretne wzmocnienie, a nie odmową FSG przez brak chęci utarty kolejnych pieniędzy przy i tak planowanej sprzedaży klubu.

2 polubienia

Raczej nie wystraszyli się Realu i pakują walizki, bo nagle widmo kolejnego sezonu bez LM w ich oczach stało się bardziej realne. Trochę to zbyt absurdalne. Nawet jeśli data wycieku informacji nie jest przypadkowa, to raczej chodziło o to, żeby to nie był jedyny taki palący news.

A z nastrojami na temat sprzedaży najlepiej się wstrzymać. Bo wszystko zależy, kto kupi klub i jakie będzie miał podejście do zarządzania. FSG nie było idealne, ale zrobiło wiele dobrych rzeczy. Jaki będzie potencjalny nowy nabywca? Zobaczymy.

Dlugi jednak mamy, bo wlasciciele nie wszystko zdazyli sfinansowac z zyskow klubu i kase w czasie pandemii czy na rozbudowe trybun wylozyli w postaci nieoprocentowanych pozyczek dla klubu, nie wiem ile tego jest, 2 latat temu bylo chyba 180 mln.Wiec nowy wlasciciel bedzie je musial splacic jak kazdy inny dlug klubowy ale teoretycznie wartosc sprzedazy bedzie przez to nizsza przykladowo zamiast sprzedac za 4,5 sprzedadza za 4,2.
Edit. A tych nadzieji ze brak wzmocien to upartosc JK to nawet nie bede komentowal bo to naiwnosc 10 latka :slight_smile: ale zeby nie bylo, źli nie byli.

Oni już od wielu miesięcy to planowali. Dużo osób to rozgryzło. Być może wyniki sportowe tylko to przyśpieszyły o kilka miesięcy.

Idioci od FSGout łatwo zapominają natomiast jaka “łajbę” FSG przejęło w chwili kupowania klubu. Zgniły drewniany kuter rybacki, ze śmierdzącymi śledziami w ładowni typu Konchesky czy Poulsen. Do tego z 50 dziurami w poszyciu i torpedą w postaci długów już płynącą w jego stronę. My byliśmy biednymi rybakami w obdartym kaftanie z zazdrością patrzący na luksusowe jachty Chelsea czy bogate wycieczkowce z Manchesterów. Ba! Nawet nowoczesna motorówka z Londynu z automatycznym systemem ładowania armaty wydawała nam się super maszyną, która gwarantowała zdobycie miejsca top 4 w każdym wyścigu. My wtedy mogliśmy tylko o tym pomarzyć.

Gdzie jesteśmy dziś? To my jesteśmy tym najnowocześniejszym statkiem, który całkiem niedawno mielił wszystkich rywali i wypluwał. FSG unowocześniło wszystko - od napędu, poszycia, najlepszego na świecie kapitana, po nawet nowoczesną farbę. Gwarantuję, że pasażerowie każdego innego statku zazdrościli nam walki do samego końca o wszystkie 4 najważniejsze trofea w poprzednim sezonie.

Szczury tego nie zrozumieją. Gdy tylko pojawi się jakiekolwiek zadrapanie na statku, one jako pierwsze uciekają i znajdują inny, w danym momencie chwilowo “większy i fajniejszy”.

5 polubień

Myślę, że obecna sytuacja pokazała, że rację mieli sceptycy polityki FSG - chcieli oni podnieść wartość klubu i sprzedać go w dogodnym momencie. Liverpool nie był ich długoterminowym celem. Ten sezon pokazuje, że potrzebna jest przebudowa składu a to będzie kosztowało duże pieniądze. Więc Amerykanie spieniężają klub póki nie spadnie jego wartość . Ruch całkowicie w ich stylu

2 polubienia

Masz dużo racji. Ale ten sezon pokazuje, że taki Arsenal, odbudowywany w bólach - walczy w czubie tabeli a my ugrzęźliśmy w środku tabeli. FSG wie, że klub ma swój prime time za sobą. Ich pomysł, ich formuła prowadzenia klubu się wyczerpała. Dlatego odchodzą zanim sytuacja się całkiem rozsypie. Amerykanie wprowadzili nas do ścisłej czołówki ale teraz zaczęli z powrotem ciągnąć nas do środka tabeli

1 polubienie

FSG wprowadziło nas na szczyt, ale nas tam nie utrzymali. Sytuacja klubu jest nadal dobra ale będziemy jechać w dół i to nieuniknione. Zapowiada się sezon bez LM, zima bez transferów, przestarzały i wypalony skład, to nie są dobre perspektywy

1 polubienie

Patrząc jak działa FSG, to prawdopodobnie są już po słowie z nowym właścicielem. Kilku innych użytkowników zwróciło uwagę że podobnie było z Pittsburgh Penguins - pierwsze info jeszcze dobrze nie okrążyło internetu FSG juz tam wjechało na białym koniu. Mam tylko nadzieję że nowy właściciel to wielki fan piłki nożnej który ma worki wypchane pieniędzmi na transfery. Taka wizja może zatrzyma Kloppa. Facet nigdy nie miał możliwości współpracy z suggar daddy, pora to zmienić.

Odejście FSG do przebolenia. Osiągnęli sukcesy. Chwała im za to. Oby następny właścicielem był przynajmniej jak oni albo i lepszy. Fajnie by było mieć kogoś kasiastego, ale bez ,brudnych pieniędzy “. Oby to nie byli kolejni
,hicks and gillett”, z tego powodu pewnie płynie niechęć do FSG, bo sporo osób ich nie pamięta.
Ale moją największą obawą będzie strata Kloppa, o ile nowy właściciel będzie robił burdel jak w PSG.
Znaleźć klasowego trenera w jego miejsce może być większym problemem.

2 polubienia

Na początku sezonu pisałeś o tym, ze mamy najsilniejszy skład w historii. To sugerujesz, że JK to najgorszy trenerów historii skoro z takim składem zajmuje miejsce w srodku tabeli? Ogólnie klepiesz bzdurę za bzdurą.

4 polubienia

Btw, Salah załatwił nam nowego właściciela

Nowy właściciel albo wprowadzi klub na salony ze będziemy finansowo rywalizowali z City, Realem i PSG albo spuści nas w przeciętność. Ciekawe kto to będzie.