Fenway Sports Group (FSG)

O czym ty piszesz ?? Ja mówię, że widzisz tylko miliony źle wydane przez Chelsea i United, bo tylko na tym się posiłkujesz, a ty wyjeżdżasz z jednym transferem Nuneza :confused:

A to do czego pije ? OMG

Na prawdę gubisz się już we własnych herezjach.

PS. jak już nie masz co powiedzieć to urządzasz prywatne wycieczki.

No to zamykajmy . Jestem za

Człowieku, sam mnie atakujesz personalnie, wywołując z nicku i dziwisz się, ze ci na to odpisuje (owszem, to błąd prowadzić z wami jakąkolwiek “dyskusję”, już go nie popełnię)? Sam robisz prywatne wycieczki a potem pierwszy płaczesz, że ci ktoś odpisał…

Ja widzę tylko miliony wydane przez Chelsea i United? No widzę. Każdy je chyba widzi i są jaskrawym przykładem w obecnym sezonie, że szalone palenie kasą w piecu, tylko po to, żeby nią palić nie są gwarancją absolutnie niczego. Nie wiem o co ci chodzi w tym argumencie. Że my mielibyśmy niby gwarancję, że ściągnęlibyśmy tylko dobrych piłkarzy w przeciwieństwie do Chelsea i Edit: United i nic takiego by się u nas nie wydarzyło gdybyśmy mieli 300 milionów zamiast 100? “Gwarancja jakości Kijoraptora” - zakaz wydawania “byle jak” tylko dobre transfery do Liverpoolu.

Jeśli wywołując Twój nick czujesz się atakowany to Uwaga: nie będę już używał tego nicku. Nie poczułem się atakowany personalnie, tylko odniosłem się atakowania przez Ciebie użytkownika @lfc257.
Argument United - Chelsea. Czy uważasz, że skoro oni wydali tyle kasy i nic z tego dobrego nie wyszło to jak my wydamy podobną kwotę to będzie to samo ? Dlaczego wrzucasz Liverpool do tego worka co w.w. drużyny ? Może oni poszli na ilość i bylejakość ? Czy nas nie stać na lepsze transfery, gdyby tylko wyłożono więcej pieniędzy niż 70mln ?
Czyli FSG nie da więcej pieniędzy, bo Liverpool to rozpieprzy na byle kogo.

Proste, Radbug nie ufa Kloppowi i jego zespołowi od transferów. Wg większości użytkowników Jurgen robi dobrą robote u nas, a gdyby dostał porządne pieniądze na transfery to na pewno spożytkowałby je w odpowiedni sposób, z miejsca podnosząc nasz poziom sportowy. Tak, jestem w stanie uwierzyć, że za 40 mln jakie Niemiec miał do wydania nie był w stanie znaleźć odpowiedniej kandydatury, ale gdyby miał znacznie więcej to i potencjalni kandydaci by się pojawili
E: Tyle było kasy po sprzedaniu zawodników. Odeszło od nas 3 zawodników z przedniej formacji, więc oczywiste było, że należy kupić kogoś do ataku.

Zawodnikó by się znalazło, gdyby był budżet. Co z tego, że napiszemy Barella, Neves czy ktokowliek inny, skoro nie mielibyśmy kasy na to, żeby kupić i pomocnika i Nuneza do ataku, którego Klopp postrzegał jako idealnego zastępcę dla Mane

E2: Nie po fakcie, bo każdy opd co najmniej 2 lat wie, że zawodnicy pokroju Keity czy Oxa to nie są piłkarze na poziom tej drużyny, a Hendo i Milner mogliby pełnić rolę co najwyżej rezerwowych (a Arthur nigdy nie powinien trafić na Anfield). Podatnoscc na kontuzje Thiago tez nie jest zadnym zaskoczeniem, bo zdajemy sobie sprawe z tego od momentu jego transferu. Tak naprawde tylko dramatyczny zjazd Fabsa jest po czesci zaskoczeniem. Po czesci, bo druga polowe zeszlego sezonu to juz mial slaba, ale nikt sie nie spodziewal, ze w tym bedzie grac heszcze gorzej. O konieczności wzmocnienia drugiej linii wiadomo do dawna

Możemy się skupić na merytorycznej dyskusji? Zamiast przebijać się wklejaniem postow sprzed miesięcy i personalnymi atakami?
To forum, każdy ma swoje zdanie, w skrócie na tym to polega.
@Radbug ma swoje zdanie, @Kijoraptur swoje, @lfc257 swoje… itd, itp. Gdyby każdy myślał tak samo to forum nie mialoby sensu.

Trzeba próbować skończyć sezon w top4, a latem FSG musi sypnąć solidnie groszem, bez zadnych dodatkowych warunków, żeby przebudować zespół.

Wręcz przeciwnie, bardzo mu ufam. To wy nazywacie Kloppa kłamca i słabym trenerem, który nie potrrafił dostrzec żadnego pomocnika w cenie do 90 milionów (tyle ile daliśmy za Darwina, czyli tyle kasy było dostępone) latem.

“When people told me at the beginning of the season that we lack a specific kind of midfielder, I didn’t understand that, because if you search for specific things then you always lack something.

“If there would be the right player and there would be an opportunity we would do it, but I don’t see it because we had a lot of conversations already and it doesn’t look like something will happen.”

Czyli co? Klopp KŁAMAŁ, ze nie było “right (odpowiedniego) playera” a forumkowi eksperci, obalili to jego kłamstwo, bo taki zawodnik był? Jaki? Pochwalcie sie i podajcie nazwisko.

A ilu odeszło z pomocy? Aha, no tak…
Teraz po fakcie jak gramy słabo i mamy masę kontuzji, to łatwo wam pisać, że “noooo ja to wiedziałem, ze POWINNIŚMY jeszcze kupić pomocnika!”. A fakty są takie, że przed sezonem mieliśmy 9 pomocników na 3 pozycje w pomocy + doszedł Arthur i… złapał kontuzję zanim zdążył porządnie zagrać. Spadku formy i kontuzji nie przewidzisz. A nie, pardon - wy akurat to potraficie i przewidzieliście. No tak, zapomniałem. Dla was to są “oczywiste” i proste rzeczy. Jak w Football Menagerze…

@down to dlaczego nie podałeś ŻADNEGO CYTATU z moich wypowiedzi gdzie rzekomo tak twierdziłem, że na pewno byśmy tak wydali te pieniądze? Nie wiem, ale się domyślam…

1 polubienie

To dlaczego z góry zakładasz, że pieniądze zostaną wydane jak przez Chelsea i United ?

Ja zauważam analogię do czasów Beniteza. Wtedy też kilka lat byliśmy postrachem Europy, potrafiliśmy wyeliminować Real i Barcelonę. Ale nie było kasy i się stoczyliśmy w przeciętność. Teraz wkraczamy ma tą samą drogę. Jak nie wydamy kasy, nie kupimy klasowych zawodników to będzie powtórka z historii

No pewnie nas stać, tylko nie ma gwarancji że je zrobimy. Problem z grubsza nie polega na tym, że w ogóle nie kupujemy, ale że zdarza nam się (i to nie epizodycznie) kupować źle. I oczekiwanie, że się więcej nie zdarzy jest naiwnością.
I nie chodzi o to, że Ox czy Keita… - bo nikt nie zakładał, że się będą łamać co chwilę. Po prostu zabawa w transfery jest loterią. Nie, że tylko loterią, ale jednak losowość tego, że transfer wypali jest w piłce duża. Są transfery, które całkiem nie wypaliły, które częściowo nie wypaliły i które wypaliły na trochę (oczywiście są też takie, który wypaliły fantastycznie). Gdyby było inaczej - piłka byłaby strasznie nudnym sportem, bo wystarczyłoby spełnić kilka prostych warunków i mieć na bank spodziewany efekt. A jednak tak nie jest. Oczywiście można zwiekszać prawdopodobieństwo wygranej, ale nie da się osiągnąć pewności.
Gdyby - stwórzmy sobie na chwilę świat idealny - Klopp otrzymałby nielimitowane fundusze na transfery i kupiłby wszystkich, których by chciał - czy to znaczy, że przez 5,7, 10 lat LFC wygrywa wszystko? Nie, bo w realiach świata prawdziwego, Guardiola też reaguje na to, co się dzieje i kupuje (a on akurat ma w zasadzie nielimitowane fundusze). I skąd pewność, że Klopp kupi lepszych grajków niż jego rywal? Skąd pewnośc, że żaden z kluczowych piłkarzy się nie połamie na długo (kto zna to lepiej niz my?), albo nie stanie się coś jeszcze. Ja np. pamiętam jak Houllier, mając drużynę w dobrym momencie rozwoju, dostał ataku serca i skończyła się jego kariera w LFC. Takie rzeczy zasadniczo się nie zdarzają, ale u nas się to zdarzyło!
Zbyt długo interesuję sie piłka, żeby nie wiedzieć, że w grę wchodzi tyle zmiennych, że naprawde skupienie się na jednym aspekcie, pt. pieniądze, nie rozwiązuje wszystkich problemów (choć na pewno ułatwia sprawę).

2 polubienia


Josif dał znak, że nadszedł czas na kolejne starcie :astonished:

2 polubienia

To tak jakbym nie dał córce pieniędzy na nowy samochód, bo 2 jej koleżanki kupiły awaryjne modele za podobne pieniądze. Nie skupiajmy sie na tych dwóch przypadkach tylko popatrzmy, że 5-7 innych osób kupiło całkiem fajne auta.

FSG out!
FSG in!
O co kaman Radbug? :rofl:

Mam nadzieje,ze tym razem dyskusja w tym watku bedzie adekwatna do poziomu intelegencji tutejszych forumowiczow a ten mysle jest odpowiednio wysoki :smiley:
W razie czego pierwszy donosiciel,kapus wszystkich kapusiow czyli moi :joy: czuwa!

A tak na serio to “mister dablju” i spolka maja niepowtarzalna szanse w lato zrobic dobra,wielka rzecz czyli zainwestowac w odswiezenie oraz poprawienie jakosci skladu.
Daje im osobiscie kredyt zaufania do 31 lipca gdyz zakupy po tym terminie utrudnilyby zycie Kloppowi w sensie przygotowan do sezonu.

Pozyjemy wiec i zobaczymy.

Mister dablju to najlepiej zrobi jak zejdzie z oczu kibicom Liverpoolu. To jest jedyną dobra rzecz jaką zrobi bo teraz nawet kupno bellinghama w pakiecie z mbappe nie sprawi że ludzie zaczną wierzyć że koleś poważnie podchodzi do swojej roli. Te problemy ze stanowiskami w klubie. Niepoważna sytuacja na tym poziomie

oh fsg

Liverpool i Chelsea szukają nowych dyrektorów sportowych. Jest dostępnych w tym momencie dwóch kocików. Jeden to Paul Mitchell, drugi to Tim Steidten, który kilka dni temu rozstał się z Eintrachtem. Według jakiegoś francuskiego portalu Liverpool miał się kontaktować z tym pierwszym. Tego drugiego kusi Chelsea już od momentu przyjścia nowego właściciela. Obaj to kociki, ale ten drugi jest większym cudotwórcą. I byłby łatwiej dostępny, bo jest bez pracy.

https://twitter.com/AnfieldEdition/status/1638209384445534211?s=20

1 polubienie

Jak rozumiesz pojęcie ‘kocik’ w odniesieniu do dyrektora sportowego? :thinking:

Mianem “kocików” zawsze się określało świadków jehowych. Zawsze się mówiło, że “kociki” chodzą po domach :smiley:

2 polubienia