Radbuga nie przekonasz… po co komu szeroki skład mając do zagrania może i 60 meczów w sezonie. jest oczywiste, że rok temu przegraliśmy z city i realem właśnie przez zajechanie zawodników którzy na końcu sezonu już opadli z sił.
Co, jeśli żądam po prostu sprostania wymogom Jurgena co do nowych zawodników i chciałbym, by popracował w nieco lepszych warunkach niż wspomaganie się wypożyczeniami Melo czy brakiem odpowiedniego wzmocnienia ławki względem głównie PO,ŚO,ŚP,PN?
Nie, od tego by mógł w takich warunkach pracować nie trzeba samej woli Jurgena, od tego mamy sztab ludzi i przede wszystkim dyrektora sportowego, by odpowiednich zawodników ściągnąć (przecież Brantda chciał Jurgen zamiast Salaha, także widać że nie on jest w 100% decyzyjny, co w sumie jest dobre ze względu na fakt, że Jurgen nie jest w stanie i trenować/zajmować się drużyną i wyszukiwać sobie zawodników, nie on zajmuje się obserwacją i wyszukiwaniem pod wybrany przez niego profil zawodników - przecież jasno było powiedziane, że szuka technicznego i atletycznego zawodnika, a że Jude pasuje nie znaczy, że od początku chciał TYLKO go Jurgen).
To mówisz, ze wcale nie chciał Nuneza za rekordową kwotę i Gakpo? Aha.
Gdyby mu nie pasowało, albo gdyby warunki mu nie odpowiadały już dawno by nas opuścił.
Jest oczywiste, że gdyby 25 września 2021 roku, czyli na samym początku sezonu, w meczu z Brentford Trent strzelił gola na 4-3 po pięknym strzale pod poprzeczkę z 40 metra, to byśmy łatwo wygrali cały sezon zdobywając w tym meczu 3 a nie 1 punkt…
Przestaniesz w końcu dawać te swoje “oczywistości” ze szklanej kuli, bo zaczynasz już nimi wkurwiać?
Nie mówię, że nie chciał Nuneza i Gakpo. Twierdzę, że nie są to JEDYNI zawodnicy, których potrzebował, a na których nas stać, ale klub nie chciał wyłożyć odpowiednich pieniędzy. Nie wpierdalaj mi słów, których nie wypowiedziałem - jak nie umiesz inaczej bronić swojego wyidealizowanego spojrzenia na FSG to mi po prostu nie odpisuj. Są oni dobrymi właścicielami, ale do idealnych czy nawet jednych z najlepszych to im daleko trochę.
To jest oczywiste (że on sam ich chciał). Ale jak w takim razie wyjaśnisz, stojąc na swojej pozycji, zimowy transfer Gakpo zamiast pomocnika, którego każdy tak się tutaj na forum domagał? Klopp chciał Gakpo czy nie chciał? Chciał pomocnika zamiast Gakpo czy wolał Holendra? Chciał pomocnika a nie chciał Gakpo i to klub mu go wcisnął na siłę? Nie było pomocnika za okolice 40 milionów, zeby go ściągnąć skoro właśnie na te pozycję Jurgen bardziej potrzebował zawodników.
Nie wkładam ci żadnych słów do ust. Zadaję jedynie logiczną zagdkę, bo trochę sam sobie przeczysz tym stanowiskiem i “żądaniami”, że klub (w domyśle FSG) rzekomo “nie sprostał wymaganiom Jurgena co do nowych zawodników”.
@down dokładnie tak. I sądzę, ze właśnie dlatego zimą przyszedł do nas Cody, zamiast 10 (w sumie z Arthurem to nawet 11) pomocnika .Dodatkowo sądzę, ze to jednak Jurgen miał w tej sprawie decydujący głos a nie FSG “nie sprostało jego wymaganiom” o innego zawodnika z innej pozycji.
sam mówiłeś, że jak mamy kupic pomocnika skoro mamy 9 i trzeba im płacić. to jeszcze 10-ty mial przyjsc?
A pomyślałeś że kupił Gakpo bo trafiła się okazja? Klopp z pewnością wiedział że Firmino poważnie rozważa odejście latem i w Holendrze zobaczył zastępstwo. A nie mógł czekać do lata bo United też było chętni na ten transfer. A okazji na transfer pomocnika nie było - Caceido kosztowałby ponad 60 mln a Chelsea kupiła Fernandeza za 120 mln
Moim zdaniem odejście Firmino było przesądzone jeszcze przed początkiem sezonu. Odszedł Mane za kase, Mo dostał nowy kontrakt, a brak podpisu nowej umowy oraz brak sprzedaży go w zeszłe lato skutkowało tym, że odejdzie za darmo. Przyjście Gakpo potwierdziło to jakby oficjalnie. Pisałem o tym od samego początku. Wystarczy śledzić lfc za rządów FSG by sobie to wszystko ładnie układać. Bobby będzie albo już ma 32 lata. Wiązać się z nim nowym kontraktem, gdzie każdy wie jaka intensywność jest u Kloppa byłoby katastrofą. Tą katastrofę widzimy właśnie w środku pola. I dlatego fsg poczyniło starania aby znaleźć inwestora, dzięki czemu będą fundusze na transfery. Tak działa ich polityka i nic z tym nie zrobimy. Oby te informacje o bliskim porozumieniu się sprawdziły i zaczynamy letnie transfery. Atak jest uzupełniony i tam nie spodziewam się transferów. Środek pola to absolutny priorytet bez dwóch zdań. Matip może odejść, wiec i środkowy obrońca. Zmiennik dla Trenta to będzie Gomez jak do tej pory, Andy ma zmiennika.
3 środkowych pomocników i obrońca. Ja tak stawiam. No i bramkarz jak odejdzie Kelleher, ja bym go wypozyczał, bo to fajny zawodnik na wejście po Alissonie, jednak ten jeszcze parę ładnych lat pogra. Jude, Mount/Nunes i ktoś bliżej 6. Ale jak znam lfc to może być jakaś niespodzianka, ale to bardziej w zamian Mounta albo Nunesa. Jude jest priorytetem i wydaje się, że zmierza na Anfield. Jedynie brak inwestora może te plany pokrzyżować.
Mnie osobiście martwi trochę to, że Klopp upiera się na swoich piłkarzach, a nie działa w porozumieniu z komitetem, który jednak pomógł w budowie tego potwora z lat poprzednich…
Ale tak w gruncie rzeczy… po co kogoś przekonywać do własnych racji? Dajcie/dajmy mu mieć swoje zdanie i tyle.
A nawet gdyby Radbug zmienił zdanie to… co by to zmieniło w tym jak wygląda ten sezon? Wbiegłby na boisko jak ten śmieszny kolo kilka miesięcy temu i przypiął by się w ramach protestu do słupka?
To czy popieramy FSG czy nie i tak nic nie zmienia a więc jaki jest sens znowu zakładać zbroje, dobywać miecza i ruszać do boju w gównoburzy?
@lfc257 ale ja wiem o co ci chodzi. Tylko właśnie co by to zmieniło gdyby nawet przyznał rację czy coś? Myślę, że tak z nim walcząc jedynie można osiągnąć efekt oblężonej twierdzy a nic dobrego.
Zgadzam się z Tobą. Tylko sposób w jaki Radbug omija niewygodne fakty i przeinacza inne - jest często irytujący. Będzie bronił do upadłego polityki transferowej FSG, wytykając Kloppowi że za dużo wydał na atak względem innych formacji. Tymczasem atak został wzmocniony odpowiednimi środkami a obrona i zwłaszcza pomoc -nie. Zamiast krytykować Kloppa że wydał za dużo na napastników powinien krytykować FSG że nie dali środków na pomocników … Skoro sprzedają część udziałów żeby sfinansować nowe transfery to jasnym jest że wcześniej nie chcieli tych środków wyasygnować. Dopiero trudna sytuacja zmusiła ich do szukania nowych rozwiązań
Ale to ty dzwonisz i odwracasz kota ogonem, a potem przypisujesz to innym.
Zamiast krytykować FSG za to, że rzekomo “nie dali” pieniążków na transfery, sprytnie pomijacie FAKT (lubisz fakty Kijoraptor co nie) klubowego rekordu transferowego na 1 zawodnika. Wiadomo 90 milionów to jakieś grosze, kazdy z nas ma tyle w kieszeni, to co to dla nas. Ale “to niedobra jest” po co mam wam to przypominać jak prawda was w oczy kole?
Zamiast krytykować FSG, że nie wydali za dużo pieniędzy, krytykuj Kloppa albo inne decyzyjne osoby w sztabie że pieniądze, które mieliśmy wydano tylko na 1 Darwina a potem dokupiono Gakopo, zamiast rozłożyć je równomiernie i wzmocnić kilka formacji. Do ku*wy nędzy już nie wiem, po chińsku mam wam to napisać, że to nie FSG decyduje jak i na kogo wydamy te pieniądze i że kupimy w jednym sezonie 2 napastników zamiast pomocnika?
Ale wiem, ze te fakty do was nie docierają, “FSG = zło” to wasz dogmat, “prawda już została ustalona i żadne fakty jej nie zmienią”.
Brawo @lfc257 kolejny raz sprowokowałeś dyskusję o tym samym z tymi samymi argumentami, pomimo, ze byłeś tutaj pierwszym chętnym do zamykania wątku do lata, musisz być z siebiue dumny, gratuluję!
決定我們為俱樂部購買誰的不是 FSG
w lecie się okaże czy w tym szaleństwie była metoda. Jeśli lato skończymy z Judem plus innym naprawdę mocnym MŁODYM nazwiskiem do środka pola to… może warto było poświęcić ten jeden sezon? Ja sądzę, że w klubie wspólnie doszli do wniosku, że lepiej wydać dużo na game changera niż na 3ch przeciętnym jak Lallana, Lovren i Balotelli. Nunez kosztował dużo i z perspektywy dnia dzisiejszego nie można powiedzieć, że się spłacił ale tylko szaleniec nie przyznałby, że ten związek rokuje bardzo dobrze. Moglibyśmy za to mieć dwóch Jotów którzy np. … od roku nie zdobyliby bramki.
Edit@ No to mamy Juda
Pisałem Ci już że pieniądze za Suareza wydaliśmy równomiernie i kupiliśmy same miernoty. Nie dociera. Pominąłeś ten fakt. Widzisz to co chcesz widzieć. Jesteś zaślepionym fanatykiem FSG jak emeryci są zapatrzeni w Kaczyńskiego
Od samego początku było wiadome, że nie sięgnimy po Bellinghama, a wszystkie teksty jak to oszczędzamy, aby go kupić były tylko ściemnianiem. FSG nie odejdzie od swojej polityki finansowej, więc mozna zapomnieć o Bellinghamach, można zapomnieć o kwotach rzędu 250 mln na wzmocnienia dopóki nie dojdzie do zmian w strukturze właśności klubu. Henry nigdy nie wyłoży w jeden rok takiej sumy i ci, którzy trzeźwo patrzą na FSG pisali o tym od dawna.
Skoro juz zapowiadamy, że odpuszczamy walkę o Jude’a, to musi tez oznaczać, że rozmowy z innymi podmiotami na temat wykupu udziałów stanęły w miejscu lub załamały się.
Ech… Ponad rok słuchać jak to Liverpool i Bellingham sa stworzeni dla siebie, żeby wycofac się z walki o niego zanim się dopiero zaczeła. Robimy z siebie pośmiewisko
Spokojnie, zaraz Ci Radbug napisze, że to sprytny plan FSG, jeśli nie uda się ściągnąć Bellinghama, bo na radarze jest wielu młodych, świetnych pomocników. Proponuję Lallanę z Brighton lub Joe Allena, który świetnie poczyna sobie w Swansea.
to jest żenujące, bo skoro mielismy mieć te mityczne 250mln, to spokojnie by wystarczyło na Jude’a i jeszcze dwoch dobrych pomocników. Sprzedajać , Matipa i Phillipsa to jeszcze bysmy ukulali na jakiegos obrońce.
po prostu zrobimy z siebie pośmiewisko, jesli ktoś kupi Jude za 120-130mln. Bo, że tyle będzie kosztować to juz rok temu każdy wiedział. Jesli kupimy 2 pomocnikow i wydamy 100mln to nadal będziemy pośmiewiskiem. W takim tempie zanim zdążymy przebudować jedną formację to juz kolejne będą do wymiany.
Jedyna opcja, która się obroni, to że kupimy 3 porzadnych pomocnikow, czyli pewnie te 130-150 musimy wydac, co nadal nie bedzie bliskie tym 250. A jeszcze przydałby sie srodkowy obronca, czyli musimy wydac 160-200mln w to okienko, żeby miec względny spokoj na kolejne pare lat.
Ogólnie uważam się raczej za zwolennika FSG, a na pewno ich doceniam za Ostatnie lata.
Zeszłe wakacyjne okienko tak samo jak i zimowe jeszcze w miarę rozumiem ( w poprzednim sezonie biliśmy się prawie o wszystko, więc nie było teoretycznie potrzeby większych roszad) , ale tegoroczne letnie będzie dla mnie odpowiedzią czy nasi właściciele nadal są dla nas odpowiedni.
Klopp jeszcze niedawno otwarcie mówił, że potrzeba zmian w składzie.
Wyniki też już nie bronią powolnego wymieniania trybików na inne .
To jest ten moment żeby zacząć budować Liverpool v2, a na to jest potrzeba większa gotówka niż przez ostatnie okienka, bo i będziemy potrzebowali sporo nowych twarzy.
Nie muszą to być głośne i drogie transfery, mogą to być tańsze opcje , ale w następnym sezonie nie można mieć już wymówek o niedostępnych zawodnikach.
Czekam do końca okienka.
Także FSG:
Pierwsze co mi się nasuwa na myśl patrząc na to co robi fsg to - po prostu klauni i to z kiepskiego cyrku. Tam już nikt nic nie ogarnia, nie ma dyrektora, nie ma kasy, nie ma pomysłu, panuje jeden wielki burdel (jak obecnie w rządzie). Ten projekt się już kończy i albo odejdą albo pociągną ten zespół ze sobą na dno, bo tam aktualnie zmierzamy.
Jestem podobnego zdania. Pisałem już dużo wcześniej że jak tak dalej pójdzie to stoczymy się w przeciętność. To zostałem wyzwany od sezonowca i kibica sukcesu. Trzeba powiedzieć wprost - przy dużej inflacji na rynku transferowym FSG jest na Liverpool za biedne (albo za chytre). Dla nich idealny czas to był jak kupowaliśmy Firmino, Mane i Salaha - wtedy za te +/-40 mln można było kupić klasowego zawodnika. Potem za wielkie pieniądze kupiliśmy Alissona i van Dijka ale te transfery sfinansowała sprzedaż Coutinho. A teraz tak jak mówisz - nie ma ani pieniędzy ani pomysłu…